Nie wiedziałem jak się nazwać i pomyślałem o władcy pierścieni. Pierwsze co mi na myśl przyszło to Isildur. Wpisałem to imię ale już takie było, więc nazwałem się Theoden , król Rohanu.
No więc
Furry - Futerkowy, kiedyś myślałem że to znaczy wściekły
Thales - Ulubiona postać z filmów kinowych DB
Więc jakoś to tak wyszło... i zostało Kiedyś był FurryPiter :("
Bliżej nieokreślona istota o dużych wahaniach nastroju, mająca bzika na punkcie wybuchów, kanapek z serem, m[h]roku i zUa[...]
R - Pierwsza litera z imienia. i - Bo nie "j". Tak na serio to sam nie wiem skąd się to "i" tam zabrało... x - Ponieważ iks jest takie sexy. I daje to piękne brzmienie ...
Trzy litery w nicku - Nie za dużo, nie za mało. Idealnie i przejrzyście.
A tak poza tym to wołają na mnie: Szachu [od nazwiska] i Mhroczny Misio [czyli zUo, mhrok i kanapka z serem. Ktoś wątpi w moją Mhroczno Misiowatość? Hę?].
Uwielbiam Nekromantów, Czarnoksiężników, Nieumarłych, etc.
W każdej grze, gdy była tak możliwość, wybierałem przedstawicieli właśnie tych profesji/rasy.
Mój nick kojarzy mi się ze Starożytnością, którą nawet lubię.
Ale nie tylko, także wyczuwam w niej jakieś cząstki Czarnej Magii, Nekromancji, Nieśmiertelności.
Przedtem miałem inny nick. Całkiem... Denny. A w pewnym dniu pomyślałem sobie, że go zmienię. A, że przy okazji chciałem zacząć coś od nowa... Tak, więc teraz mam konta z nazwą: "Quinuir".
Nie wiem, jak wam, ale mnie się ten nick bardzo podoba i uważam go za oryginalnego. Nigdy się z takim, ani co by go przypominało, nie spotkałem. Mam nadzieję, ze wam też się podoba.
Mój nick wizął się od mojego imienia rzecz jasna .
13 to mój numer z dziennika szkolnego z 3 klasy, i jakoś mi zapadł w pamięci. A jedynkę dodałem tak sobie... Dalej nie wiem dlaczego...
Znam tylko ciebie pod tym nickiem, choć jest w spisie użytkowników jeszcze jakiś - z numerkiem. Wiem, że się zgadasz - w końcu kobiecie się nie odmawia, prawda?
Historia mojego nicku jest nudna. Najpierw zwałem się Vaarglan, ale potem okazało się że to postać z Heart of Winter. Zmieniłem na zasłyszane gdzieś Khelben... no comment. Potem był Enteris, ale za bardzo kojarzył się z Artemisem Entreri. No to przerobiłem i mam unikalny, niepowtarzalny i designerski nick... ENETHER. [Złośliwi usuwają mi "e" sprzed "t", oraz "h" i nazywają "Enter"]
To się nią opiekuj - weź pod skrzydła i chroń przed okrutnym światem, pełnym Enetherów, Ekhtelionów, i innego pulgastwa...przed najeźdcami z szarej Strefy... przed szpiegami z brązowej Twierdzy.
Niech rośnie w siłę i zamieszka razem z nami w Dworze.
Mój nick z braku pomysłu został wzięty z generatora, bo nick jakim się zazwyczaj posługuję nie był zgodny z kodeksem. I tak oto powstała Shas (nie SZASZŁYK:P)
Nie, Taramelion chyba nawet nie będzie się musiał wypowiadać. Przecież to łatwe do rozgryzienia jest. Tara - tarka, czyli "trzeć", me - czyli moje, a lion... Razem to chyba wyjdzie "trzyj mojego lwa", cokolwiek to by miało w tym kontekście oznaczać.