Panowie, panowie, proszę mi tu z takimi opiniami nie wyskakiwać.
Vamp i Fink: co wam się kur*a ubzdurało w tych łbach? Vamp, to, że sie nie dopisuję to nie znaczy, że mi nie zależy. To samo do Fink'a, nie zrezygnowałam. Ja czekam na odpowiedni moment. Nie chcę dopisywać sie na ślepo i walić chałę i jakieś inne szmaty zamiast porządnego, długiego kawałka. Pojmijcie to.
A Nazina to w spokoju zostawcie, bo spotka was karaaa.......czyli dożywotni ban na forum.....XD
Panowie, trochę boję się to powiedzieć, bo zaraz mogę zostać zakrzyknięty przez tłum lub źle zrozumiany, ale nie uśmiercajcie "mojej" postaci, skoro już na to uśmiercanie się Wam zebrało. Ja to regularnie czytam, ale jakoś dopisać się czasu nie mam, jednakże, jeśli tylko takowy znajdę to coś doskrobię.
Ps. Teraz mamy tu mówić coś w stylu "nie piszcie teraz nic o nas, bo mamy pomysł co z tym zrobić"? Bo jeśli tak, to czarno to widzę... .
Ps2. Jeszcze jedno. Powiem Wam bardzo szczerze, że niektóre sprawy są tu (nie w NNSO) za bardzo wyolbrzymione i odniosłem wrażenie, że jest to jakiś grupowy atak na jedną sobę (w grupie raźniej...).
O właśnie! Gatunkizm się szerzy. Starszy lud jest poniżany przez jakieś ułomki. Miło, że to Rincewindzie zauważyłeś
To widocznie ja jestem idiotą skoro nie zauważyłem tego że każdego chca zabić kto sie nie dopisuje. Albo czytać postów nie potrafie :mrgreen: Akcja niech się toczy dalej, ten kto chce zginąc to zginie reszte zostawcie :] (Jakiś duży spisek ;o)
A właśnie, czy zabijanie postaci tak wam się podoba? Jak zabijecie wszystkich to nikt nie będzie się dopisywał i drużyny nie będzie. A z drugiej strony, kto sobie wymyślił zabicie Atis? Nie żebym lubiła tą postać, ale czy nie lepiej było zapytać autora tej postaci o to czy można ją zabić? Zawsze się siebie pytamy o takie rzeczy, a pewna dwójka wyskakuje od tak sobie z tym.
Khem khem... Szkoda, że wpis z shoutboxa się stracił... Nie będę cytował, ale sama napisałaś, że masz dość NNSO i ODCHODZISZ, kończysz odpisywanie. Więc się trochę tobie dziwię...
Cytat
Vamp, to, że sie nie dopisuję to nie znaczy, że mi nie zależy. To samo do Fink'a, nie zrezygnowałam
Szkoda, bo tak napisałaś... Zrezygnowałaś, i może o tym powiedzieć spora grupka. No, chyba że mam rozdwojenie jaźni i mi się to ubzdurało...
A "pewna dwójka" wyskoczyła z tym ot, tak, bo od dawien dawna nikt nie odpisał. I musieliśmy zmieść tonę kurzu z NNSO... A jak nie chcesz, żeby twoja postać zginęła na dobre - wymyśl coś. Możesz zrobić wszystko - doprawić wspomnienia, historię i cokolwiek komukolwiek. NNSO ma nieskończone możliwości - i chyba to jest w niej najlepsze.
Żaden wpis się nie stracił . Wypraszam sobie. Jest to wpis nr. 439. Dziękuje.
W sumie Fink muszę przyznać, że wpis mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się, że chcesz uśmiercić Atis. Co prawda padło takie stwierdzenie lecz dla mnie miało taką wagę jak uśmiercanie Rice'a, Ai czy Nazina...Nie za bardzo popieram to co zrobiłeś. Co jak co ale Adam to inan sprawa. Typ odszedł z forum, brak o nim wieści i w ogóle, nikt by jakoś wielce za nim nie płakał i co najważniejsze, nie było jego sprzeciwu bo go nie ma. Z Atis (tak jak zresztą z każdym z piszących na NNSO lub przynajmniej będacych na GE) jest inaczej. Rzeczywiście napisała, że odchodzi (4 strona dyskusji) co każdy mógł potraktować tylko w jeden sposób-brak jej wpisów na NNSO. Jednkaże to nie daje nam przywileju zabijania tak postaci gdyż po prostu Atis jest TU a to powinno wiele zmieniać i w takim wypadku uważam, że trzeba się osoby zabijanej spytać o pozwolenie w tej dziedzinie...Oczywiście co się stąło to sie nie odstanie i Atis musi ruszyć tyłeczek aby coś zrobić ze swoją postacią bo w NNSO jak to rzekł Finki" NNSO ma nieskończone możliwości" i wszystkimi stopami/rękoma/odnużami/skrzydłami/płetwami/ogonami się pod tym stwierdzeniem podpisuję.
Więc nie pozostaje mi nic innego, jak przeprosić Atis za naruszenie praw autorskich i zabicie jej postaci [chociaż i tak nic nie pisała od pewnego czasu], niemniej jeśli nadal chce ją prowadzić - to co stoi na przeszkodzie? W NNSO wszystko może się zdarzyć.
Atis, rada dla ciebie - śpiesz się... Bądź co bądź, ale twoja postać nie powstanie z grobu za 3 miesiącach bez szwanku [no, ale wszystko jest możliwe]. Czekamy na twój wpis.
khem..... Weźcie bądźcie tak mili i walnijcie wpis że szedliście sobie przez las i nagle ni z tego ni z owego zaatakowały was szyszeczniaki pospolite i mnie zjadły
Wiesz Fink, ja błąd popełniłam, i potrafię się do tego przyznać. Nie wiem jak ty.
Dla sprostowania. Joan nadal czyta NNSO, bo jak już zaczęla z tą beznadziejną chałą, to nie może z nią skończyć...po prostu to weszło w krew.....co nie znaczy, że znów będą moje regularne wpisy.
Aha, niech Atis zdycha i tak jej nigdy nie lubiłam...
Cholera prosze was o to Fink bo ja nie jestem na czasie. Mam troche wpisów do nadrobienia a nie chce mi się czytać teraz tego. Dlatego prosze was o to ładnie
Fink - Zrezygnować, a poprosić o usmiercenie postaci to chyba dwie różne rzeczy. Red odszedl z forum i jego postać stala się właściwie bezbarwna i dlatego został deadnięty. Ale pewne osoby zrezygnowały i nadal są na forum. To nie znaczy, że nagle wysyłamy je do Oświęcimia i już nie wracają. To było zagranie nie fair. NNSO pozwala się wykazać i można tam kontrolować wiele postaci. Można odgrywać w nich uczucia, zachowania itp. Ale są pewne rzeczy intymne, że tak powiem, które może tylko właściciel modyfikować/używać. Jedną z takich rzeczy jest wlaśnie uśmiercenie postaci.
ps.
Cytat
O właśnie! Gatunkizm się szerzy. Starszy lud jest poniżany przez jakieś ułomki. Miło, że to Rincewindzie zauważyłeś
Wypraszam sobie. Nie jestem grupą A tak poza tym to argumenty mi się skończyły do kontynuowania dyskusji ;p Na zakonczenie powiem, że lubie półelfy (jak to było? przeciął się na pół w tartaku? ) z niewiadomego mi powodu ;]
Med, ja to inaczej zrozumiałem. Skojarz hasło 'starszy lud'. Ciekaw jestem czy właśnie o to Ekhowi chodziło...
EDIT
Cytat
Aha, niech Atis zdycha i tak jej nigdy nie lubiłam...
To po co piszesz tego posta? Nie widzę logiki.....>>'
Wiecie co, rozważałam to wyjście nad drugim NNSO. Wydaje mi się to ciekawym pomysłem. Myślałam też nad jakąś bardziej konkretną nazwą w związku ze zmianą 'pobytu' naszej opowiastki. Możnabym przenieść wszystkie postacie od nowa i rozpocząć przygody od nowa, bez powikłań itp. a ludzie, którzy chcieliby coś zmienić w swoich obecnych postaciach, bądź wogóle je 'wymienić' nie musieliby się zbytnio męczyć z zabiciem później czekaniem na dobry moment, żeby pojawiła się nowa postać....to są moje argumenty. Rozważcie dokłanie. Może wyjdzie to na dobre...