I, co najwazniejsze - co rozumiesz pisząc "Chcę z tym całym bajzlem zrobić porządek."? :->
Nnso Dyskusje
Mówcie co cchcecie. Ale ja proponuje żebyś Atis napisała post wyjaśniający tutaj. Dev napewno tez nie bedzie chciał czytać wszystkiego Pozatym mozna zrobić questy poboczne. W NNSo było tego troche mało. Chodzi mi o takie w którym mozna coś zyskać.
[Dziwicie mnie ja tam zaczynałem NWN 4 razy i doszłem d połowy a potem od nowa xD. A wy nie chcecie raz zacząc NNSO. JA tam jestem bardzo wytrwały. Choc ostatnimi czasy nerwy puszczają mi częściej xD]
[Dziwicie mnie ja tam zaczynałem NWN 4 razy i doszłem d połowy a potem od nowa xD. A wy nie chcecie raz zacząc NNSO. JA tam jestem bardzo wytrwały. Choc ostatnimi czasy nerwy puszczają mi częściej xD]
Cytat
Pozatym mozna zrobić questy poboczne. W NNSo było tego troche mało. Chodzi mi o takie w którym mozna coś zyskać.
Imo pomysł kiepski. To nie jest gra cRPG czy system RPG. To jest po prostu... opowieść. A przedmioty możesz sobie zdobywać cały czas. To zależy od ciebie. Nikt nie narzuca ci sposobu bycia twojego hero. Możesz być sobie super potężnym lichem i nikt nie będzie miał wontów (przynjamniej nie powinien).
Cytat
To jest monotonia, Wszystko kręci się wokół jednego: "Zabić do cholery tego złego i ratować po drodze kompanów bo bez nich pozabijamy się nawzajem". Nie ma co kontynuować.
Tu może być pewien problem. Otóż kiedy książki fantasy rozwinęły się tak bardzo do przodu, w dobie "Władców Pierścieniów" czy "Harrych Garncarzy" trudno jest wymyślić coś oryginalnego. A jednak zdarzają się perełki, które co chwila obalają tą teorię (?). Teraz coś się zaczęło dziać i nie skraca się tylko do "zabicia złego" etc. Coś się zaczyna tworzyć.
Cytat
I, co najwazniejsze - co rozumiesz pisząc "Chcę z tym całym bajzlem zrobić porządek."?
Też mnie to zastanawia :>
Pozwólcie, że coś napisze w tej niebywale ciekawej sprawie...
Bardzo trudno nie zgodzić się z Finkiem, iż to my kreujemy świat oraz boheterów. Zatem co by miała wnieść nowa część? W końcu jest NIEKOŃCZĄCA sie opowieść, a to powinno się rozumieć przez samo się.
Questy poboczne-popieram Meda i jego koementarz.
Co do monotonni-zawsze można mieć nadzieje, że nowi "gracze" wniosą coś od siebie i będzie to powiew świeżości. Ja na monotnnię nie narzekam. W koncu nie "gram" tutaj od tak dawna więc dla mnie wszystko jest "git".
Ktoś sypnął pomysłem, że nasza trójka zapalonych bohaterów wraca z gór i zastaje domek pusty...Trochę idiotyczne...jesli już coś to niech zginą przez naszą "tajeczmniczą" panią...Osoby, ktore by nie grały a w ich miejsce weszły by nowe/stare postacie. Wszystko podążyło by ku chęci zemsty a nowe postacie nie musiały by czytać tego co było wcześniej gdyż zaczął by się nowy rozdział. Jednakże jest to wersja bardzo alternatywna i jakoś nie widzi mi się, że zostanie ona uzyta. Imho, lepsza jest od nagłego zniknięcia wszystkich...
A jeśli chce posprzątać ten bajzel to oby w tym roku....
Bardzo trudno nie zgodzić się z Finkiem, iż to my kreujemy świat oraz boheterów. Zatem co by miała wnieść nowa część? W końcu jest NIEKOŃCZĄCA sie opowieść, a to powinno się rozumieć przez samo się.
Questy poboczne-popieram Meda i jego koementarz.
Co do monotonni-zawsze można mieć nadzieje, że nowi "gracze" wniosą coś od siebie i będzie to powiew świeżości. Ja na monotnnię nie narzekam. W koncu nie "gram" tutaj od tak dawna więc dla mnie wszystko jest "git".
Ktoś sypnął pomysłem, że nasza trójka zapalonych bohaterów wraca z gór i zastaje domek pusty...Trochę idiotyczne...jesli już coś to niech zginą przez naszą "tajeczmniczą" panią...Osoby, ktore by nie grały a w ich miejsce weszły by nowe/stare postacie. Wszystko podążyło by ku chęci zemsty a nowe postacie nie musiały by czytać tego co było wcześniej gdyż zaczął by się nowy rozdział. Jednakże jest to wersja bardzo alternatywna i jakoś nie widzi mi się, że zostanie ona uzyta. Imho, lepsza jest od nagłego zniknięcia wszystkich...
A jeśli chce posprzątać ten bajzel to oby w tym roku....
Nie wiem po co właściwie jest ta sprzeczka. Owszem, Ashgan zaproponował drugą cześć, ale jak widać nie za bardzo przypadł nam ten pomysł do gustu. Jeśli chodzi o monotonię, to Vamp ma rację. A ja jeszcze dodam, że jeśli chcemy, żeby było lepiej, ciekawiej, to nic nie stoi nam na przeszkodzie. Trzeba tylko trochę przysiąść. Nie wiem też skąd pomysł jakiejś rewolucji. Fakt, kilka osób (w tym ja) nie pisuje już do NNSO, albo pisuje sporadycznie, ale nie koniecznie znaczy to, że mamy zabijać ich postacie. Można je np. wysłać gdzieś (jakaś podróż, misja dla dobra ogółu lub prywatne sprawy), ale może nie od razu zabijać . Sytuacja oczywiście się zmienia, gdy osoba odchodząca prosi, żeby jej postać została skasowana. Wtedy ubieramy to jakoś ładnie w słowa (bez "dupczenia postaci" innych writerów). A co do nowych osób, to jestem zawsze za. Właściwie to przecież nie trzeba nigdzie tego zgłaszać itp., tyle, że taka pokaźna lektura rzeczywiście może juz być małą przeszkodą. A czy streszczenie tu pomoże...? Szczerze w to wątpię . Zresztą, co tu duzo mówić. Ci, których pisanie bawi, pisać będą, ci których nie bawi, lub przestało, nie będą i tyle.
Wraz z postem Vampa odżyła we mnie chęć pisania w NNSO, która upadła Jak będę mial czas to coś dopiszę.
Wóda zawsze stawia na nogi - nawet ta o dziwnym kolorze
Cytat
Wciaż leżąc wziął spod przemokniętego ubrania miksturę. Była koloru ciemno-niebieskawego. Wypił ją do połowy.
-To na szybsze wyeliminowanie zmęczenia...
-To na szybsze wyeliminowanie zmęczenia...
Wóda zawsze stawia na nogi - nawet ta o dziwnym kolorze
Ja sie dopisze rzacz jasna bo ostatnio dużym natchnieniem dla mnie jest gra Disciples II Powrót Galleana. [polecam naprawde dobry tytuł] Ostatnio coraz bardziej zaczynam lubieć krasnali. Ich piekne górskie miasta, godziny przesiadywań w karczmie, posługiwanie sie młotem/toporem ahhh... Ale cóż poprowadze moja postac dalej w NNSO.
[Wybaczcie mi to że niegdyś tak często zmieniałem 'profesje' ale GE to pierwsze moje forum o głębokiej tematyce fantasy i niektóre rzeczy były dla mnie kompletna nowością ]
[Wybaczcie mi to że niegdyś tak często zmieniałem 'profesje' ale GE to pierwsze moje forum o głębokiej tematyce fantasy i niektóre rzeczy były dla mnie kompletna nowością ]
Cytat
Oj panowie panowie......Dajcie spokój.
Ja rozumiem, że jeżeli nie chcesz już pisać, to nie piszesz, ale po co zniechęcać innych?
ps.
Echhhh. Półelf. Jak to brzmi się pytam?. Tak samo jak półkufel albo półobiad. Elf jak juz ma być to niech będzie chociaż cały. O, albo półelfa. W tartaku pracował i się pociął na pół
Ale popatrz na Krostoludy. O przepraszam Krasnoludy. Kobiety mają u nich brodę do kolan i myślą, że są piękne. Chyba w drugą stronę... Poza tym ciągle tylko złoto i złoto. Co za materializm. O skłonności do trunków nie napomknę, bo to "zboczenie" można jeszcze wybaczyć A tak btw to ciekawe co byś powiedział na Wiedźmińskie ćwierćelfy :mrgreen:
Toż to gatunkizm. Myślisz, ze jak jesteś Półmóz... półelfem to ci wszystko wolno? A zresztą... Jak to brzmi?
-Dzieńdobry jestem Deneraonor - półelf.
-Półco?
Z elfa jest taki pożytek, że można mu nakopać solidnie. A takiemu półelfowi to co można? Nakopać połowicznie chyba tylko...
Przynajmniej będzie tylko połowicznie boleć Poza tym krasnoluda można łatwo zadeptać, bo się go nie zauważy.
-Dzieńdobry jetem...
-Ale te muchy ostatnio bzykają.
Krasnoludy to po prostu kupa mięśni na metrowym kiju od szczotki.
Jak to jest być kimś kto nei pasuej ani do elfów ani do ludzi? Nie ma takiej rasy jak półelfy Nie ma półelfiej (jak to brzmi) historii, miast, tradycji. A do tego co to jest pół? 1/2. a 1/2 to ułamek. Wniosek? Półelfy są ułomne.
Cytat
Krasnoludy to po prostu kupa mięśni na metrowym kiju od szczotki.
Ale za to jakich mięśni i na jakim kiju. I ta broda
Ojj tu się mylisz Medivhu (takiej odmiany tego nicka chyba jeszcze tutaj nie było :lol:) drogi. Krasnoludzkie kobiety są przedstawiane wszędzie inaczej. A niekiedy wogóle nie są przedstawiane. Ja osobiście trzymam się własnej wersji co do kobiet. IMO są dokładnie takie jak to opisuje a raczej pokazuje L2. Pozatym krasnale są bardzo uparte więc trudno ich zniechęcić gdy czegos bardzo pragną. jadnakże małym minusem jest duża zadziorność. Często w karczmie wybuchają bojki z tego powodu :]
A co do 1/2 Elfów to raczej nie są one jakaś wyjątkową rasą. Tak jak pół orkowie ;] Ale może ty wolisz sobie pochasać po lesie niż przysiąśc w karczmei z butelką miodu pitnego (elf woli wino )
(Ale dalej nie powiedziales odmiany ;p A co do wina to tez lubie moja babcia robi wyśmienite )
-------------------------------------------------------------------------------------
Zabieram się zaraz za czytanie NNSO bo troche musze nadrobić. Ale mam prośbe powiedzcie na czym stanęliśmy w historyjce?
A co do 1/2 Elfów to raczej nie są one jakaś wyjątkową rasą. Tak jak pół orkowie ;] Ale może ty wolisz sobie pochasać po lesie niż przysiąśc w karczmei z butelką miodu pitnego (elf woli wino )
(Ale dalej nie powiedziales odmiany ;p A co do wina to tez lubie moja babcia robi wyśmienite )
-------------------------------------------------------------------------------------
Zabieram się zaraz za czytanie NNSO bo troche musze nadrobić. Ale mam prośbe powiedzcie na czym stanęliśmy w historyjce?
Na pomocy Atis-likatropowi... I nie dam rady dzisiaj odpisać. Wybaczcie, jutro mam konkurs z geografii... Ale jak wrócę, to wysmażę niezły kawałek.
VL - ty już wiesz o czym będzie. W każdym razie, to będzie SZOK dla pewnej osoby... Jednej w NNSO, jednej w realu.
Ps
Jako pierwszy zginie Nazin. Co wy na to? Dawno się nie pojawił :mrgreen:
VL - ty już wiesz o czym będzie. W każdym razie, to będzie SZOK dla pewnej osoby... Jednej w NNSO, jednej w realu.
Ps
Jako pierwszy zginie Nazin. Co wy na to? Dawno się nie pojawił :mrgreen:
Taak mam pomysł uśmierćmy wszystkich, a potem przywrócimy ich do histori jako nieumarłych. Co wy na to? Pomimo tego iż są to fikcyjne postacie to bardzo jestem do nich przywiązany. No może oprócz Meda erotomana xD A my zabiliśmy tego Estcharu wkońcu? Bo on sobie chyba jeszcze biega po strefie astralnej Przydałoby się go zabić i znaleźć inny cel naszej podróży [jeżeli mamy jakikolwiek ]