Serwis GameTrailers.com w najnowszym programie przeprowadził wywiad z przedstawicielami BioWare, poświęcając lwią część odcinka grze Mass Effect 2. W miarę jak premiera tego oczekiwanego tytułu się zbliża, kanadyjczycy odsłaniają coraz więcej soczystych faktów.

Tym razem, Greg Zeschuk oraz Ray Muzyka opowiedzą o nadziejach związanych z premierą Mass Effect 2 oraz o pracy zespołu nad tym tytułem. Tymczasem Casey Hudson, kierownik projektu, wprowadzi nas w tajniki samej gry – ujawniając mnóstwo nowych ciekawostek!

Zapraszamy do obejrzenia całości odcinka na GameTrailers.com!

Właśnie tam dowiemy się nieco o roli organizacji Cerberus oraz jego przywódcy, którego mogliśmy wcześniej zobaczyć na niektórych concept artach. Poznamy kolejnego członka drużyny, salarianina Mordana. Ostatecznie ujawnione i potwierdzone zostają niektóre spekulacje, jak choćby to, że towarzyszy wybierać będziemy spomiędzy aż dziesięciu postaci. Podobnie, zobaczymy naszego byłego kompana, turianina Garrusa, którego będziemy mieli szansę spotkać w samym środku wojny gangów.

Ku naszej uciesze dowiemy się też kilku zupełnych nowości: mianowicie wyjaśnione zostają spekulacje odnośnie Halloweenowej tapety. Okazuje się, że moralność naszego bohatera, podobnie jak w serii Knights of the Old Republic, będzie miała wpływ na jego wygląd. Ujawniony zostaje też pomysł BioWare na podróże windą. Ciekawe rozmowy, niespodziewane wydarzenia, a nawet romantyczne sceny? To wszystko zobaczymy w Mass Effect 2!

Wreszcie, nasze oczy ucieszą przepełnione dramatyzmem fragmenty walki pochodzące z samej gry, kilka dialogów oraz, uwaga, opowieść samego Caseya Hudsona o jednej z klas – znanym z pierwszej części Vanguardzie. W akcji zobaczymy kilka jego umiejętności, dowiemy się też, jak wyglądać będzie starcie w jego wykonaniu.

BioWare nie chciało jednak ujawnić jednego z największych tematów spekulacji – losów Normandii, jej domniemanego zniszczenia oraz śmierci głównego bohatera. Pozostaje nam jedynie czekać na pełną wersję gry, gdzie niewątpliwie poznamy wszystkie szczegóły.

Przytoczę jeszcze temat Normandii, bo trochę ujawniono informacji na jej temat. Otóż statek Sheparda już na dzień dobry zostanie zniszczony przez nieujawnionego wroga. Dlatego właśnie we wszystkich gameplayach każda spotykana postać nie kryje swojego zdziwienia widząc żywego komandora. "Z martwymi Widmami trzeba uważać", jak to powiedziała Omega.
Rodzi się teraz pytanie, jak Shepard będzie podróżować po kosmosie. Otóż w jego rączki trafi nowy, ulepszony statek ochrzczony tą samą nazwą.

Samej gierki wypatruję z wypiekami na twarzy, bo BioWare stara się, by fani nie otrzymali odgrzewanego kotleta. I to się chwali, bo choć gra schodzi powoli w kierunku FPS, to i tak każdy zapalony fan zagra w ten tytuł.

Ale twórcy wspominali że śmierć Sheparda oraz zniszczenie Normandii to jedno zakończeń które wyniknie z naszych decyzji, czyżby kłamali?