NOWA niekończąca się opowieść..........

1 lutego 2005, 19:46 · Devilus

Devilus podbiegl do miejsca w ktorym rozlozyla sie ekipa. W jego rekach zmaterualizowala sie dai-katana, po czym wbil ja w ziemie, skrzyzowal rece na piersiach i rzekl: -Jesli ktos z was ma spiskowac przeciwko mnie, niech sprobuje mnie zabic teraz. To bedzie czysta walka. Mam jednak nadzieje, ze jest to ostatcznosc. Czekal.

NOWA niekończąca się opowieść..........

31 stycznia 2005, 19:40 · Devilus

Devilus natomiast siedzial i zastanawial sie nad swoim losem... Ale co poczne jesli oni beda chcieli mnie zgladzic? Sam juz nie wiem... Musze ich opuscic albo zdac sie na ich laske...

NOWA niekończąca się opowieść..........

31 stycznia 2005, 17:15 · Atis

...... - Zaraz, zaraz czy to ma związek z moją kataną? - Tak. - Rince był baaardzo ponury w tym momencie. - Przypuszczamy, że Devilus chce ci ją ukraść. - dodał Medivh. Atis juz nie mogła wytrzymać. Ryknęła śmiechem. Musiała się oprzeć o drzewo, aby nie paść na ziemię. - Co cię tak śmieszy? - Rince nie był zbyt zadowolony z reakcji Atis. - Ja....hahaha.....ja.....hahaha...nie wyrabiam..... - Dlej śmiała się w niebogłosy, lecz po chwili przestała. Co chwilkę przecierała oczy z łez. - Po prostu, nie maci...

NOWA niekończąca się opowieść..........

30 stycznia 2005, 21:15 · Rincewind

...obie nie mówi, a tu okazuje się, że nasz "przyjaciel" zdaje się mieć mroczną tajemnicę! - Co chcesz przez to powiedzieć? - spytał najbardziej zainteresowany z towarzystwa Nazina, bo Medivh z Atis patrzyli jeszcze na powracającego do ludzkiej postaci Devilusa w osłupieniu. - Co chcę przez to powiedzieć?! Nie widziałeś w co on się zamienił?! - Ładny potworek - powiedziała z podziwem Atis - nie wiedziałam, że umiesz się w coś takiego zmieniać. Od kiedy to potrafisz Devilusie? - spytała. - Zaraz, zaraz. Ja...

NOWA niekończąca się opowieść..........

30 stycznia 2005, 18:58 · Devilus

Devilus z jeszcze zamknietymi oczami rzekl: -Czesc wam wszystkim. Pomyslal nagle o Atis i o magu i na jego twarzy pojawil sie ledwo zauwazalny usmiech. -No wiec na co juz czas, droga Lowczyni?

NOWA niekończąca się opowieść..........

30 stycznia 2005, 18:31 · Atis

...h mówiła wyrocznia? Ale jeśli nie to nie mogę zwlekać z zabiciem ich. A jeśli tak i zabiję ich, to będzie po ptakach. Nie mogę popełnić błędu. Jak to mówią nie u nas: saper i elektryk myli się tylko raz. Ja też nie mogę, bo co by to było gdyby...... Devilus wzdrygnął się na samą myśl................

NOWA niekończąca się opowieść..........

30 stycznia 2005, 10:20 · Medivh

...oczka. A tą dziewczynę i chłopaka gdzieś poniosło - pomyślał i uśmiechnął się lekko. Zbliżył się, ale w tej chwili Markus się obudził i zawarczał. Dwóch magów zbudziło się i spojrzało na niego ze zdziwieniem. -Łatwo was podejść chłopaki - powiedział Devilus -Co ty tu robisz? - zapytał zaspanym glosem Rincewind -Czas na pytania będzie jutro - odpowiedział - Teraz chodźmy spać - mówiąc rozłożył nowe posłanie i położył się na nim. Rince i Nazina spojrzeli po sobie i niezadługo zasnęli.....

NOWA niekończąca się opowieść..........

28 stycznia 2005, 22:12 · Devilus

Devilus w locie obserwowal ptaki drapiezne polujace na swoje ofiary. Zero uczuc.Zero przemyslen. Sam instynkt. Niektorzy powinni brac przyklad ze zwierzat. Wiatr stawal sie silniejszy. Juz niedlugo bede na miejscu... Wiatr opozni mnie najwyzej o godzine...

NOWA niekończąca się opowieść..........

28 stycznia 2005, 20:45 · Medivh

...ła do wsi. Niedługo rozglądali się za karczmą, bo była prawie na granicy wioski. -Może załatwisz nam obiadek? Tak jak wtedy - zapytał Medivh -Nic z tego. -Dlaczego? -Nie widzisz? Szynkarzem jest kobieta. -Kurczę. -To może ja coś poradzę - powiedział Devilus, który nadal chciał przypodobać się Atis. -Warto spróbować - powiedział Nazina Wszyscy usiedli do stołu i przyglądali się całej scenie. Devilus postąpił tak, że rumieniec oblał ekspedientkę. Po chwili zbliżył się do stołu z tryumfalny uśmiechem. -Ud...

NOWA niekończąca się opowieść..........

28 stycznia 2005, 20:18 · Atis

...Nie, dopóki nie oddasz mi wisiorka! Nazina trzymał w reku małą kulę, jarzącą się pięknymi barwami. Gdy tylko podał ją Atis, ona odrzuciła go w tył na małą odległość. Zaraz potem założyła wisiorek na szyję. - Atis, pięknie wyglądasz w tym wisiorku. - Devilus prawił dziewczynie komplementy. - A wsadź sobie te komplementy w......strefę astralną. - dziewczyna urwała i opanaowała sie zanim użyła wulgarnych słów. - No to idziemy czy nie? - Rince trochę się niecierpliwił. - Jasna sprawa. - odparł Nazina. - At...

Wczytywanie...