Wilkołak [runda 11]

26 grudnia 2013, 20:15 · Kota

- Dokładnie, wystarczy napisać: [color="#FF0000"][/color] - powiedziała, uśmiechając się radośnie. - Niestety, język, którym przyszło nam się tu posługiwać, ma kilka dziwnych wymagań... Ale czego się nie robi, by nie urazić gospodarza.

Wilkołak [runda 11]

26 grudnia 2013, 16:05 · Kota

- Podobno mamy tu wilkołaki. Czy coś. Jak ktoś chce, może to nazywać شدید . - odpowiadam.

Wilkołak [runda 11]

26 grudnia 2013, 14:30 · Kota

Lliira wmoonwalkowała do sali, wykonała zgrabny obrót, który pozwolił jej się nieco rozejrzeć, i podmoonwalkowała do stołu. Usiadła na jednym z krzeseł i uśmiechnęła. - Dzień dobry! Czy dobrze słyszałam, że ktoś wspominał braci Winchesterów? Przystojniacy z nich... - zamyśliła się i lekko wydęła karminowe wargi. Potrząsnęła głową, wzburzając tym samym gęste, czarne, długie do pasa włosy. Założyła nogę na nogę, jeszcze bardziej odsłaniając górną część uda - czy też, już teraz, jeden z pośladków, deli...

Wilkołak - zapisy

22 grudnia 2013, 17:59 · Kota

Taaak, czwartek rządzi, mimo że do komputera będę miała dostęp tego dnia tylko po kryjomu. Ale czwartek daje radę.

Wilkołak

20 grudnia 2013, 13:06 · Kota

No właśnie jak pisałam - ja też się dziwię. Jakbyście odstrzelili jego w momencie, gdy Ielenia broniła Tara, mielibyście wygraną pewnie w kieszeni. WIktul by pewnie zginął na zasadzie "Ranger został zabity przez wilkołaki zaraz po tym, jak wskazał Wiktula", ale potem... potem byłoby to prawdopodobnie dziecinnie proste, wygrać.

Wilkołak

20 grudnia 2013, 11:53 · Kota

Hej, przecież nikt na Ciebie nie najeżdża, mówimy tylko. To takie rady na przyszłość, bo z jednej strony to tylko gra, ale z drugiej warto w niej wypaść jak najlepiej.

Wilkołak

20 grudnia 2013, 11:29 · Kota

Kota obserwatorem, ale dałam ciała przy ostatnim wilkołaku. To dlatego, że Matt się mało odzywał, a podejrzewa się przede wszystkim osoby, które grają aktywnie. I owszem, dał. A na pewno mocno mnie zaskoczył(a). Jeszcze zabicie mnie przełknęłam, ale Ciebie, Tar? Zanim się rzucało podejrzenia, warto było dopytać o zasady, co ja zrobiłam. Jedno z pierwszych moich pytań brzmiało "czy wilkołaki mogą w nocy ubić jednego ze swoich?". Odpowiedź brzmi: nie.

Wilkołak

20 grudnia 2013, 09:48 · Kota

Wiesz, kwestia raczej tego, że Ranger postawił wszystko na jedną kartę i od razu przyznał się właściwie, że jest czuwającym - przede wszystkim sposobem gry. Po tym jego pierwszym poście wskazującym Wiktula na miejscu wilkołaków ubiłabym go bardzo szybko. Wiem, że Tar też wtedy wyskoczył z Maliwą i miał rację, ale ona akurat dała powody do podejrzeń. Wiktul nie, a tu - ktoś gra jakby był czuwającym i wskazuje na jednego z nas! Gdyby też wilkołaki miały szczęście i szybciej ubiły doktora (albo ludz...

Wilkołak - uwagi / sugestie

19 grudnia 2013, 22:51 · Kota

Jeśli to oznacza siedzenie do 1 lub 2 zamiast do 2 lub 3 w oczekiwaniu na podsumowanie, to jestem na tak.

Czeeść, pospamujmy

19 grudnia 2013, 21:12 · Kota

Yaaay, jest temat dla spamerów. Na modłę polskich internautów przejmujących filmiki na youtube: wilkołaki, przejmujemy!

Wczytywanie...