Fragment książki
...ósł okrzyk. Dzieci Imperatora korzystały z każdej szansy zaprezentowania swojego kunsztu i umiejętności, zwłaszcza innym Legionom. Fulgrim uczynił z dumy cnotę, która pchała każdego z jego wojowników na wyżyny doskonałości niedostępne dla innych. Torgaddon nazywał to arogancją; na Rzeźni Tarvitz próbował go przekonać, że tak nie jest, ale słysząc chełpliwe okrzyki Dzieci Imperatora dookoła, stracił pewność, czy jego przyjaciel faktycznie się mylił. – Mistrz Wojny zażądał, byśmy stawili się niezwłoc...
Fragment książki
...e Temby, ale… Loken nie zdążył dokończyć zdania, bo wzdęty trup nagle zacisnął kościste palce na jego szyi. Martwe oczodoły wypełniała zielonkawa poświata. – Loken? – powtórzył Horus, słysząc nagłą ciszę. – Loken! – Coś się stało? – zapytał Torgaddon. – Jeszcze nie wiem, Tariku – odparł Mistrz Wojny. Nagle wokół nich rozbrzmiały odgłosy wystrzałów z bolterów i huk płomieni z miotaczy ognia. – Druga Kompania! – zawołał Torgaddon. – Pogotowie bojowe, strzelać bez rozkazu! – Kto otworzy...
- 1 strona