Wilkołak - uwagi / sugestie

Przede wszystkim, tego dnia wilkołaki powinny trzymać się jak najdalej osoby niewinnej. Robią wszystko, żeby odciągnąć podejrzenia do osoby trzeciej, która jest "pewniejszym kandydatem", bo tutaj w końcu mamy 50/50. W ostateczności, zależnie od argumentów reszty, co najmniej jeden głosuje na swojego (ten, który ma największe szanse przeżyć do końca), odciągając od siebie podejrzenia. Słuuuchaj, tu można opracować taką taktykę, że głowa mała.
Była sobie raz Królewna,
pokochała Grajka,
a Król skrócił go o głowę...

- śpiewał Wojciech, zakopując w ogródku ciało byłego już chłopaka swojej córki.

M. Kota
D. Koty
C. Kotej
B. Kotę
N. Kotą
Msc. Kotej
W. Koto

Odpowiedz
Rozumiem, że duch" (robocza nazwa) przechodzi?


Jeśli tak, to proszę zaproponować nazwę dla tej klasy. Ja zaproponuję dwie opcje:

1. Duch (oryginalnie...)

2. Opętany
Odpowiedz
Nic nie obiecuję, ale kto wie, kto wie...
Odpowiedz
Bracia brzmią troche nie-ten-teges, może bliźnięta (albo coś takiego) było by lepiej (tak, wiem, że bracia niekoniecznie są rodzeństwem, ale brat i siostra za dużo mówi, rodzeństwo nie ma chyba liczby pojedyńczej)...
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
Niegłupio gadasz.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Więc po to gadam .
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
Powiem szczerze. Jestem stworzeniem dziennym, o 22 często już leżę w łóżku i śpię, przez co kończąca się doba w grze o godzinie 24 bardzo rozbija mi następny dzień. W pracy jestem zombie. Czy jest szansa, żeby przesunąć końcówkę rozgrywki o godzinę? :<
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
Ja nie mam nic przeciwko. Spróbuję pogonić na-pewno-nie..

„Była to naprawdę całkiem sympatyczna dziewczyna, nawet jeśli jej łono zostało najwyraźniej zaplanowane dla osoby o dwie stopy wyższej. Ale nie była Nią*.

*Profesor nadzwyczajny gramatyki i jej stosowania poprawiłby pewnie to zdanie na «okazało się, że ona to nie ona», na co profesor logiki zakrztusiłby się drinkiem.” - Terry Pratchett, Niewidoczni akademicy

Odpowiedz
Nie musi być w tej rundzie, ale żeby to chociaż rozważyć w następnych
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
Dałoby radę, w sumie sama myślałam o przesunięciu na ciut wcześniejszą godzinę... Ale pytanie, co na to pozostali?
Odpowiedz
Jestem bardzo na tak. Niiin też, bo zawsze się skarży, że jak idzie spać to linczuje kogoś, a potem w ciągu półtorej godziny wszystko odwraca się o 180 stopni i wychodzi na to, że jest wilkołakiem, bo linczowała kogoś innego. A po prostu poszła spać.
Więc +1 i +2 od nas.
Odpowiedz
Jeśli to oznacza siedzenie do 1 lub 2 zamiast do 2 lub 3 w oczekiwaniu na podsumowanie, to jestem na tak.
Była sobie raz Królewna,
pokochała Grajka,
a Król skrócił go o głowę...

- śpiewał Wojciech, zakopując w ogródku ciało byłego już chłopaka swojej córki.

M. Kota
D. Koty
C. Kotej
B. Kotę
N. Kotą
Msc. Kotej
W. Koto

Odpowiedz
Mnie też pasuje.
Odpowiedz
na-pewno-nie wreszcie odpisała i mówiła mi, że możemy dzisiaj wcześniej skończyć. Myślę, że przyjęcie takiego przesunięcia godziny na stałe też jej nie będzie przeszkadzało.

„Była to naprawdę całkiem sympatyczna dziewczyna, nawet jeśli jej łono zostało najwyraźniej zaplanowane dla osoby o dwie stopy wyższej. Ale nie była Nią*.

*Profesor nadzwyczajny gramatyki i jej stosowania poprawiłby pewnie to zdanie na «okazało się, że ona to nie ona», na co profesor logiki zakrztusiłby się drinkiem.” - Terry Pratchett, Niewidoczni akademicy

Odpowiedz
Północ już i tak za 10 minut, więc...

W każdym razie, wracając do przesunięcia godziny w następnej rundzie. Osobiście najchętniej kończyłabym dzień o 20, bo patrząc na to, co się dzieje teraz, to... no cóż, traumatycznie zarwane noce. Ale też wiem, że niektórzy są bardziej nocnymi istotami. Więc nie wiem, 22, 23?


Wracając do marudzenia o Braciach. Odrzuciłabym raczej zmianę nazewnictwa na "Rodzeństwo/Bliźnięta" z powodu wręcz banalnego: taka nazwa wyraźnie wskazuje więzy krwi. Więc albo zostawić, jak jest i uzasadniać, że "bracia krwi tj. najlepsi kumple forever",albo coś inszego. Co? Teraz nie myślę, więc niczym odkrywczym zarzucić nie mogę.
Odpowiedz
Dzięki za grę ;p
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Ja byłbym jednak za zamknięciem dnia o 22. I też, dzięki Matt - wodziłaś nas za nos z mistrzowską gracją
Odpowiedz
Widzisz Matt, mówiłam że jesteś potworu!
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
O tak, zmieńmy tę przeklętą godzinę!

Że musiało minąć aż 10 rund, żeby ktoś wpadł na tę genialną myśl...
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
← Wilkołak

Wilkołak - uwagi / sugestie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...