Drew Karpyshyn, scenarzysta "Mass Effect" i "Mass Effect 2" powrócił do BioWare po trzyletniej pauzie. Pracował też nad opowieściami w "Knights of the Old Republic" i "Jade Empire". Przerwa scenarzysty była spowodowana pracą nad jego własnym projektem – trylogią "Chaos Born". Z BioWare współpracuje od 2000 roku.
"Praca w BioWare była wyzywająca, ale bardzo wdzięczną pracą i fajnie jest wrócić do zespołu" – napisał na swoim blogu. "Podejrzewam, że wiele osób zastanawia się, czy oznacza to, że firma ogłosi nowy projekt, związany z moim powrotem. Krótka odpowiedz brzmi: nie." Karpyshyn ma zająć się pracą nad "Star Wars: The Old Republic". Wciąż to wiadomość budząca wiele nadziei związanych z przyszłymi tytułami BioWare. Myślicie, że się sprawdzą?
W Gw2 jest dużo fabuły. Są cykliczne update'y tzw Living Story, w których mogą uczestniczyć gracze zbiorowo i w pojedynkę. To dość ciekawy sposób na systematyczne przyciąganie ludzi, bo przecież w mmo w pewnym momencie kończą się rzeczy do zrobienia albo ich robienie staje wyjątkowo nudne. Jeżeli zatrudniają do tego dobrego scenarzystę, który już zrobił świetną grę ze Star Wars to może i tu czeka nas coś dobrego?
Ja uważam, że odejście Karpyshyna było główną przyczyną upadku Mass Effecta. Dwójka miała kompletnie inny klimat niż jedynka, a o podejściu do Cerberusa to nawet wspominać mi się nie chce. To jest dobry scenarzysta, więc szkoda, że zajmuje się MMO. Próbowałem kiedyś grać w SWTOR, ale tylko mi się smutno robiło, kiedy przypominały mi się oba KOTOR-y. Może tam jeszcze wrócę, ale wątpię. No, chyba że wprowadzą styl rozgrywki jak w Guild Wars 2 (dla niewtajemniczonych - to chyba jedyne MMO, gdzie nie trzeba łączyć się w grupy, bo one tworzą się na poczekaniu; to jest naprawdę świetne, kiedy pojawia się jakiś event i nagle ludziska z całej mapy ciągną w jedno miejsce, żeby wziąć w nim udział, wspólnie tłuką jakiegoś wodza ogrów, a potem rozchodzą się każdy w swoją stronę).
Facet napisał fabułę większości moich najlepszych gier. Kto wie, może wrócę do SWTOR'a na dłużej? Nowy dodatek jest tuż tuż, ma przynieść dużo fabularnych i mechanicznych zmian. Zobaczymy.