mam problem z rozwaleniem tego BIalego smoka w zimowej kuli juz zrobilem ten medalion i nasaczlem go magia ale i tak niemoge go pokonac, ja jestem czarodziejem wiec niewiele mu zrobie. Ale mam pomocnika Grimgnawa i on ostatnio jak gralem to go zabil, ale teraz zadnych ran mu niezadaje nawet go nie trafia. Pomozcie moze jest jakis sposob aby go zniszczyc
Też gram czarodziejem i nie miałem tam żadnego problemu z tym "smoczkiem" - nie pamiętam dokładie jakiego czaru używałem, ale pawdopodobnie Burzy Izaaka czy cośtakiego.
ja tez mam z nim problem jestem na 12 levelu mam paladyna i bardzo dobre długie ostrze lepsze nić te +2. I on wgóle go nietrafia a czasem jak trafi to jest takie 0 pomarańczowe pomóżcie!!!!
na zabijanie smoków najlepszym czarem jest przemiana tensera i jako pomocnik psi argon czy jakoś tak ze związania sfer a zwykłego pomocika w walkach ze smokami nie warto mieć bo on zawsze się boją i uciekają
czyli takich których można wynająć są tchórzliwi ja kurczki toma szubienickiego biały smok przeraził w ciągu sekundy hehełe
więc ze smokami ja zawsze walcze osobiście miłe nie czarodiej z przemianą tensera jest naprawde zarąbisty
Towarzysze nie uciekną jeżeli da im się Miksture Pomocy i Miksture Jasnego Umysłu.
Też miałem problem z tym smokiem. Ale łatwo go rozwaliłem. Driady były moimi przyjaciółkami więc pobiegłem do nich a smok za mną. One zaczęły go atakować a jak zginęły to się odradzały. Co prawda nie zadawały mu żadnych ran ale smok był zajęty i nie zwracał na mnie uwagi a ja go wtedy rozwalałem.
Medivh ja kilka razy uciekalem z jaskini, zeby sie zregenerowac, ale smoczek za mna nie pobiegl i pierwsze slysze, zeby mial taka mozliwosc.Z innymi przeciwnikami robilem ten sam manewr i nigdy, zaden nie biegl za mna.Dlaczego moze ktos wie?Mozna by to dopisac jako jedno z ulatwien w tej grze.
Wiesz za mną pobiegł (może mam szczęście) aż do driad. Najważniejsze jest aby wylazł z jaskini. Tylko jeden problem polega na tym (jak już doprowadzisz go do driad) że one nie zadają mu żadnych ran. A wracając do wywabienia go z jaskini to próbuj się co chwilę zatrzymywać żeby biegł za tobą. Powodzenia :!:
Po pierwsze Balor ro proscizna. Po durgie ja przy smoku mialem kolo 11 levely a Po trzecie czesto przeciwnicy wychodza za toboa do innych pomieszczen :!:
[ Dodano: Czw Wrz 30, 2004 7:06 pm ]
Po pierwsze Balor yo proscizna. Po drugie ja przy smoku mialem kolo 11 levelu a Po trzecie czesto przeciwnicy wychodza za toba do innych pomieszczen :!:
Przejscie zawalone? Kiedy? Chyba chodzi Ci, ze po pokonaniu smoczka drzwi nie daja sie otworzyc.To dlatego ze zabiles smoka, a nie medalionu, bo to smok utrzymywal kraine przy zyciu i gdy zdechl kraina przestala istniec.Swoja droga ciekawe jak sie ostala ta jaskinia przeciez ona tez nalezy do krainy.Ktos mowil cos o tym ze zabija smoka na zewnatrz jaskini, co sie dzieje z kraina w kuli po smierci smoka w takich okolicznosciach?
Ale dlaczego przetrwała to jest pytanie,przeciez znajduje sie w kuli, wiec powinna tez zniknac wraz z kraina.Ale to tylko takie logicznofilozoficzne rozwazania, mozna by stworzyc taki temat o zawilosci tej gry gdzie mozna by rozwazac dlaczego to a nie to tylko tamto
