No i po ojro dla nas... czas wygonić innych z kraju i do roboty. Nie ma co już oglądać za bardzo. ( dla niewtajemniczonych, żartuję. Ja tak mam - forma kontaktu z ludźmi przez forum nie pozwala oddać innych elementów wypowiedzi niźli same słowa)
Mecz na początku był dobry, potem Czesi się ogarnęli, a szkoda. Trochę szczęścia na początku i dzisiaj każde miasto byłoby małą komórką chaosu radości, a tak wróciłem do domu i liczę jeszcze na Anglię i Chorwację.
Przegrali ten mecz w głowach, z Rosją pokazali, że mogą grać do końca, dwa pozostałe mecze grali jak grali, ale co tu mówić nie zasłużyli, kibicowałem im, miałem nadzieje, ale teraz trzeba przyznać, że swojej szansy nie wykorzystali i nie ma co zrzucać winę na jakieś symulowanie rywali , czy stronniczego sędziego, ale ciekawych meczów w najbliższym czasie nie zabraknie, o to jestem spokojny.
Znowu zabrakło woli walki i charyzmy naszym piłkarzom. Jestem ogromnie zawiedziony, bo Czesi byli do pokonania. Gdybyśmy zagrali z nimi tak jak z Rosją... Zaskoczeniem dla mnie było, że Grecy wyeliminowali Rosję. To było coś.
Niektórzy narzekali na trenera i cóż, nie mogę się z nimi nie zgodzić. Nie widzę jego wkładu w drużynę, taktyki, nic. Jedyne akcje wychodzą tylko ze stałych fragmentów.
[Dodano po 3 dniach]
Polska odpadła, to komu kibicujecie? Ja Portugalii. Bardzo spodobał mi się styl ich gry i wkład C. Ronaldo w grę (szkoda, że nie strzelił hat-tricka). Mają duże szanse na dojście do półfinału, bo Czesi wcale tacy trudni do pokonania nie są. A Ronaldo może zostać najlepszym piłkarzem na Euro.
Ronaldo ssie. Może i jest wybitnym piłkarzem, ale jego lalusiowaty styl mnie zbytnio irytuje. Ja oglądając kilka meczy z fachowym komentarzem mojego taty zasmakowałam w niemieckim stylu gry.
Swoją drogą, jak rozmawiałam w Posen z jednym Irlandczykiem (naprawdę są tak rewelacyjni, jak wszyscy się o nich rozpisują) zdziwił się, że tak szybko przestaliśmy chować urazę do Niemców za II WŚ, bo oni mimo 600 lat, jakie minęły od potyczek z Anglikami nadal ich nienawidzą.
Czy ja wiem, nie jestem pewien, co do tezy, że Polacy nie chowają urazy do Niemców. Nadal tam jakieś uprzedzenia pewnie są. Ale pozostają jeszcze inne kraje, za którymi także nie przepadamy - Szwecja i Litwa.
Też mi się nie podoba styl Ronaldo, ale że gra dobrze to go lubię. Nie przepadam tylko za jednym piłkarzem - Messim.
Co do Niemiec - Klose mało gra, co mi się nie podoba, Podolski nie zachwyca, a na dodatek udaje (takie mam wrażenie) jakiegoś patriotę. No i ta twarda gra..., wolę lalusiów z Portugalii
Również podoba mi się Portugalia, mam nadzieję, że przebudzi się Hiszpania. Co do Niemców, nie kibicuję im, ale rozsądek podpowiada, że dojdą do finału.
Użytkownik krzyslewy dnia środa, 20 czerwca 2012, 11:40 napisał
Nie przepadam tylko za jednym piłkarzem - Messim.
Herezja! Messi jest jedynym sprawiedliwym. Jak już wspominałem, Hiszpania wygra tyle. Nie ma innej opcji. Chociaż jak Niemcy wygrają to też będę się cieszył. Oba powody do imprezy.
Użytkownik Withord dnia środa, 20 czerwca 2012, 13:38 napisał
Polacy wciąż grają na euro - w reprezentacji niemiec
I Anglii. Zdawało mi się, że Kościelny jest w kadrze angielskiej (niestety chyba siedzi na ławce).
Szkoda, że nie w polskiej Chyba Janas nie chciał wziąć Podolskiego i Klose. I proszę, jaki kolosalny błąd. Ale jak wspominałem, Poldi nie zachwyca (i nie wiem, czy zamiast niego nie wpuszczą tego młodego zawodnika, co zmienił go w meczu z Danią i strzelił zaraz gola), a Klose mało gra (Gomez zdaniem trenera jest lepszy).
Klose był wicekrólem strzelców na mundialu w 2002 roku, więc co Janas miał do gadania. Koscielnego nie ma w kadrze, jest za to Phil Jagielka, oczywiście na ławce.
Co do Messiego, to najlepszy piłkarz świata,czy to powód żeby go nie lubić? przecież nie jest to postać kontrowersyjna.
Może i jest wybitnym piłkarzem, ale jego lalusiowaty styl mnie zbytnio irytuje. Ja oglądając kilka meczy z fachowym komentarzem mojego taty zasmakowałam w niemieckim stylu gry. 
Użytkownik krzyslewy dnia środa, 20 czerwca 2012, 11:40 napisał
