Przede wszystkim, tego dnia wilkołaki powinny trzymać się jak najdalej osoby niewinnej. Robią wszystko, żeby odciągnąć podejrzenia do osoby trzeciej, która jest "pewniejszym kandydatem", bo tutaj w końcu mamy 50/50. W ostateczności, zależnie od argumentów reszty, co najmniej jeden głosuje na swojego (ten, który ma największe szanse przeżyć do końca), odciągając od siebie podejrzenia. Słuuuchaj, tu można opracować taką taktykę, że głowa mała.
Bracia brzmią troche nie-ten-teges, może bliźnięta (albo coś takiego) było by lepiej (tak, wiem, że bracia niekoniecznie są rodzeństwem, ale brat i siostra za dużo mówi, rodzeństwo nie ma chyba liczby pojedyńczej)...
Powiem szczerze. Jestem stworzeniem dziennym, o 22 często już leżę w łóżku i śpię, przez co kończąca się doba w grze o godzinie 24 bardzo rozbija mi następny dzień. W pracy jestem zombie. Czy jest szansa, żeby przesunąć końcówkę rozgrywki o godzinę? :<
Jestem bardzo na tak. Niiin też, bo zawsze się skarży, że jak idzie spać to linczuje kogoś, a potem w ciągu półtorej godziny wszystko odwraca się o 180 stopni i wychodzi na to, że jest wilkołakiem, bo linczowała kogoś innego. A po prostu poszła spać.
Więc +1 i +2 od nas.
na-pewno-nie wreszcie odpisała i mówiła mi, że możemy dzisiaj wcześniej skończyć. Myślę, że przyjęcie takiego przesunięcia godziny na stałe też jej nie będzie przeszkadzało.
W każdym razie, wracając do przesunięcia godziny w następnej rundzie. Osobiście najchętniej kończyłabym dzień o 20, bo patrząc na to, co się dzieje teraz, to... no cóż, traumatycznie zarwane noce. Ale też wiem, że niektórzy są bardziej nocnymi istotami. Więc nie wiem, 22, 23?
Wracając do marudzenia o Braciach. Odrzuciłabym raczej zmianę nazewnictwa na "Rodzeństwo/Bliźnięta" z powodu wręcz banalnego: taka nazwa wyraźnie wskazuje więzy krwi. Więc albo zostawić, jak jest i uzasadniać, że "bracia krwi tj. najlepsi kumple forever",albo coś inszego. Co? Teraz nie myślę, więc niczym odkrywczym zarzucić nie mogę.