
Podziel się szczęściem

Niekończąca się przyjemność, prawda Tamer? Mnie też nie pozwalają wypaść z formy ;p

Na pohybel wszystkiemu aśneaebaem troszeczkę. Co prawda nie jest to do końca szczęście, ale stan ten dawno zapomniany wywołuje wielkie rozrzewnienie i przyjemne wspomnienia.

Koncert rozbił kosmos! Nie ma to jak wejść na backstage i imprezować z TABU
. Kocham to miasto!
TABU: Jak dobrze cię widzieć

TABU: Jak dobrze cię widzieć

A ja sobie na St(imie)amie kupiłem Pogranicza2 (Borderlands2) i będę szczelał
.


Cytat
Polecam tryb wieloosobowy
Ze znajomym będę grał, z resztą u niego (w domu) się dowiedziałem jak się fajnie w tym sz(trz)czela.
Ew. jak ogarne mniej więcej, to jakby ktoś był chętny to bym zagrał.


Średnia arytmetyczna nołlajfienia w BL2 wynosi 12,5h (nawet nie wiedzałem, ze tak potrafię) dziennie. Póki co (aj zmaleje, zmaleje
)
.
Jak zamkne i otworze oczy, to widze grafikę zastosowaną w owej grze.
Ale na razie jestem za słaby na granie z wami, dopiero 21 lvl i jeden pomarańcz (znalazłem easter egga odnoszącego się do Minekrafta, moge dać screena).
Jej, Psychy?


Jak zamkne i otworze oczy, to widze grafikę zastosowaną w owej grze.
Ale na razie jestem za słaby na granie z wami, dopiero 21 lvl i jeden pomarańcz (znalazłem easter egga odnoszącego się do Minekrafta, moge dać screena).
Jej, Psychy?

Dzisiaj moje wielkie szczęście. Z okazji Mikołajek i rocznicy z mą damą dostałem między innymi herbatę w puszce z Johnem Lennonem. Przeżyłem starcie z orkanocyklonem Ksawerym i dzielnie napisałem kolokwium z mikrobiologii, które chyba zdam mimo bardzo kiepskiego przebiegu nauki.

Niedawno znów obejrzałem Terminatora. W sumie nie pamiętam, kiedy widziałem go po raz ostatni, ale było to ładnych parę lat temu, gdy chodziłem do szkoły - wystarczająco, by zatarły mi się wspomnienia tego filmu. Nabrałem na niego ochoty, przeglądając Blip, w którym film ogląda kobieta-cyborg. Pierwszy raz widziałem go, jak mi się zdaje, w 1992, gdy wyszła druga część, a rodzice wypożyczyli kasetę z pierwszą częścią. To była całkiem mocna rzecz dla pięciolatka, a teraz wspaniale było poczuć tamte emocje, choć 20 lat później film teoretycznie nie powinien już być tak poruszający
Pozdrawiam studentów na kierunkach inżynierskich - oby w przyszłości nie zabijała nas nasza praca, jeśli wybaczycie mi podłą grę słów.
