Podziel się szczęściem

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia piątek, 17 stycznia 2014, 17:45 napisał



Wreszcie przyszły książki - "Pokój" i "TV Ciał0". Dobrze, że weekend, jest okazja do zanurzenia się w książkach od miesięcy.



Szaleństwa ciąg dalszy! Zakupoholizm 100pro. Tym razem "Viriconium" i "Rzeka Bogów". A promocja jeszcze trwa... Nie będę jadł, będę czytał!
Odpowiedz
Właśnie mi się przez Ciebie przypomniało jak kiedyś od obiadu do ~3 rano się zaczytałem bez wstawania z łóżka .
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
Jeśli stylem życia upodabniam się do Hot-beata (hobbita), to dobrze czy źle, bo nie wiem, cieszyć się, czy płakać.
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
Dobrze, wszak wszyscy wiedzą, że hobbici to szczęśliwy ludek

Zły? Być może
Dobry? A czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie
Dajcie żyć po swojemu, grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!


Odpowiedz
I gruby...
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
No to się pochwalę Dostałem się na staż jako pan księgowy, a co z tym się wiąże będą fundusze na zakup Pillars of Eternity

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Serdeczne gratulacje Obserwator!!

A ja się pochwalę moim małym szczęściem - moja "córunia".
  • pusia.jpg
"Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie."
Odpowiedz
Gratsy Obserwatorze. Teraz będzie obserwować... liczby? O Boże, dzisiejszy dzień mnie wykończy albo ja wykończę kogoś.

Piękna jest Twoja córunia Krwio.

Mnie dzisiaj jakąś dziwną euforią wypełniło bębnienie pod Wydziałem, kiedy wypuścili nas z zajęć godzinę wcześniej.
Odpowiedz
Dzięki za wasze grautlacje dziewczyny Krew śliczna ta twoja "córunia"


A żeby dać kolejny powód do radości to powiem tak: Ludzie wiosna nadchodzi Jest już coraz cieplej i na twarzy pojawia się banan, dopóki nie będzie upałów Ale i tak się cieszę

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Upały są dobre, hartują ducha.
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
A tutaj chyba jeszcze nie pisałem.
Dzisiaj na dniach otwartych dostałem do ręki megafon. Możliwość odpalania syreny i mówienia do biednych zmieszanych gimnazjalistów "TAK TAK TAK, ZAPRASZAM WAS KOCHANE DZIECACZKI DO NASZEGO STOISKA NA KFIZ. TAK TAK TAK DO CIEBIE MÓWIĘ PIĘKNA DAMO" Ich miny były bezcenne.
Odpowiedz
Ja dzisiaj dostałem ocenę swojego eseju - 70% czyli A! Dla mnie to spory przełom, kilka miesięcy temu kiedy napisałem swój pierwszy esej na uczelni w UK, dostałem 38% podciągnięte na 40% (czyli C) co było dosyć dołujące, tak czy siak, dzisiejsza ocena ścięła mnie z nóg
Odpowiedz
Gratulejszyn. O czym był? Ja dzisiaj nienawidzę świata, bo muszę napisać esej po polsku, co mi idzie jak krew z nosa, a co tam dopiero po angielsku?
Odpowiedz
Ja siedzę w robocie i czekam na wypłatę - to powód, by nienawidzieć świata, czy też do dzielenia się szczęściem? Bo nie mogę zdecydować
Odpowiedz
Temat w koślawym tłumaczeniu brzmiał mniej więcej tak: Unikalne cechy radia, jako wyłącznie dźwiękowego medium.

Generalnie, to po moich doświadczeniach na uniwerku tutaj, mam poważne zarzuty co do Polskiej szkoły - nie uczyli nas pisać długich tekstów. Jasne, pisało się jakieś referaty itd w liceum ale nigdy nic porównywalnego do akademickiego eseju. Pisanie tych cholerstw to jest jakaś przedziwna sztuka sama w sobie, musiałem przeczytać książkę by je oponować.
Odpowiedz
← Karczma

Podziel się szczęściem - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...