Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
- Jestem mistrzem orientacji w terenie. Podziękujecie później. - powiedział dumnie Ar-Saram i zaśmiał się.
Skoncentrowałeś się na wejściu. Po raz kolejny wrota zadrżały, jęknęły głucho i rozwarły się przed wami, zapraszając w paszczę podziemnej ciemności.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- I jeszcze jaki skromny jesteś...
Śmieję się przez chwilę, po czym odpinam miecz świetlny od paska, zapalam jedno z jego ostrzy, i ruszam wgłąb pagórka.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Skoro wiemy, co jest na końcu prawego korytarza, może pójdziemy tym razem lewym?
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
- Nie wiemy czy będzie tak jak w wizji, że cała świątynia będzie pusta. - zaoponował Ar-Saram - Wy, Folranie i Zikkarze, pójdziecie na prawo i zabezpieczycie pomieszczenie z kryształem, a my pójdziemy na lewo. Ciekawi mnie, co z tego wyniknie. - zakomenderował Rodianin, po czym ruszył w stronę lewego korytarza.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Hej hej, ma ktoś komunikatory? No wiecie, jak jedna grupa zostanie zaatakowana, druga przyjdzie z pomocą. I pamiętajcie, by strzec się kryształu Qixoni.
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Lewy korytarz, którym szliście, różnił się od prawego (przynajmniej tego z wizji) długością i kątem nachylenia. Schodziliście głębiej, w nieustającej ciszy, wilgoci i ciemności. Odniosłeś wrażenie, że ostrza waszych mieczy tną mrok wokół was, z każdym następnym krokiem ukazując kolejne zatarte inskrypcje na ścianach w języku, który niemal na pewno był starożytnym alfabetem Sithów.
Gdy korytarz zakręcił i wyrównał się, stanęliście we wnętrzu jakiejś podziemnej jaskini. Podłoże korytarza urywało się kilka metrów od zakrętu, niknąc w bezdennej przepaści. Wytężając wzrok dostrzegałeś wspornikowe kolumny, które czas strącił swą niepowstrzymaną siłą wgłąb szczeliny. Niestety, światło miecza nie pozwalało dostrzec dokładnie, jak daleko znajduje się dalsza część urwanego podłoża.
Jednak daleko przed wami jaśniał błękitem jakiś punkt, nie większy w twych oczach od połowy ludzkiej pięści.
- Masz flarę? - zapytał A-Saram - Bo moglibyśmy ją rzucić na drugą stronę i sprawdzić jak daleko jest urwisko.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Wiesz jak to jest - zawsze zapomina się najbardziej istotnych rzeczy.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Czekaj, wiem! Rzucę miecz świetlny i pokieruję go mocą, by oświetlić drugą stronę.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
Przyzywam miecz do siebie, koncentruję się, po czym używam skoku mocy, by wylądować koło Ar-Sarama.
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Ty również bez problemów przeskoczyłeś rozpadlinę. Korytarz ciągnął się dalej, a błękitne źródło światła powiększało się z każdym krokiem. Po chwili stanęliście tuż przed wejściem do komnaty bliźniaczo podobnej do tej, widzianej w wizji. Tu również Moc jeżyła włosy na głowie, pulsując z niezwykłą siłą od źródła światła i całego otoczenia.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Zbadaj ściany, może znowu jakiś wierszyk znajdziesz.
Ironicznie się uśmiechając badam źródło światła, tak jak w wizji badałem kryształ Qixoni - starając się go nie dotykać.
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Zauważyłeś przy okazji, że z tej sali korytarz odchodzi dalej, w przestrzeń niezmąconego mroku, zalewającego całe jego światło.
Co zaś tyczy się źródła światła w pomieszczeniu...
Na praktycznie identycznym jak tamten z wizji postumencie, pokrytym chyba identycznymi inskrypcjami, rozświetlał ciemności, zachwycając swym złotym teraz blaskiem, kryształ Solari.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
- Ar-Saramie, czy ty widzisz to co ja? Przecież to jest... to jest... Solari! Ale przecież on był tylko jeden, w dodatku ma, a raczej miał go, chyba że jeszcze żyje, Revan. Nie ma co, błogosławmy Sithów! - śmieję się przy tym zdaniu - Może weźmiemy go, myślę, że bardzo nam pomoże.
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
- Od tego kryształu aż kipi ciemną mocą, a ty chcesz go wziąć. Myślałem, że to jstem porąbany, ale to nieprawda. - żartował ze śmiechem Rodianin - Bierz ten kryształ. A ja zapytam czy u drugiego oddziału wszystko jest ok. Oddział drugi słyszycie mnie? Halo?!
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
Chwytam kryształ u podstawy, po czym wkładam go do plecaka.
Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Gdy chwyciłeś kryształ, który okazał się być zaskakująco zimny, poczułeś dreszcze przechodzące po całym twoim ciele. Tuż za tobą moc Ciemnej Strony skumulowała się, powodując, że strach i adrenalina ogarnęły cię na wskroś. Za tobą w korytarzu nie stał już Ar-Saram, lecz spowity w kruczoczarny płaszcz z kapturem osłaniającym głowę mroczny Jedi, który zbliżał się do ciebie z krwistoczerwonym ostrzem.
Wódz Wojenny
Ilość postów: 3709
Klasa: Ork
Zapalam drugie ostrze, i staję w pozycji do walki, lecz po chwili opanowuję się i zaczynam powtarzać sobie pewne zdanie w myślach: "To się nie dzieje na prawdę, to wizja. To się nie..."