Kurczę, jestem nowy na forum, a już zaczynam wam wciskać moje farmazony

. Ale cóż, taką mam naturą, nie obraźcie się.
Pomysł na tę klasę, został zaczerpnięty z uniwersum pewnej gry mmo, gdyż występuje ona tylko tam. Mianowicie chodzi o Kamaela. Żeby być szczerym Kamael jest rasą, ale tak nietypową, że to raczej nie powinno stanowić problemu.
Klasa:
Kamael (postać z mitów, bezgranicznie oddana Matce Nornil...)
*
Zagubiony w Przeszłości - Istniejesz. I tyle o sobie wiesz. Nie wiesz co oznacza twoja egzystencja, po prostu trwasz. Posiadasz jedno skrzydło...jak półanioł, jak istota wyższa, ale nie masz zielonego pojęcia dlaczego...dlaczego urodziłeś...nie, to niedobre określenie...dlaczego zaistniałeś, z czymś tak, wydawałoby się nieporęcznym, niefunkcjonalnym, z czymś co cię spowalnia. Trwasz w bezmiarze swej niewiedzy.
*
Jedno-skrzydły Wędrowiec - Zaczynasz się poruszać po czymś, co powszechnie nazywają szaleństwem. Widzisz przed sobą jasny punkt. Nie wiesz, co to może oznaczać. Nie masz nic do stracenia, więc rozpoczynasz wędrówkę, za cel obierając sobie ten punkt. Wokół ciebie pustka. Lecz wytrwale podążasz. Punkt z każdym krokiem, spowalnianym przez twoje skrzydło, staje się coraz większy, aż w końcu...
*
Zrodzony z Mitów - ...jesteś już tylko kilka chwil od celu. Osiągasz swoje założenie. Dotykasz jasnej plamy, która urosła w twoich oczach i ku twojemu zdumieniu wszystko nagle się zmienia. Szaleństwo ulega destrukcji, a ty wyłaniasz się z mroku. Widzisz przed sobą kogoś. Nie masz pomysłu kto to może być...A może to kolejne złudzenie? Może to po prostu kolejny wymysł pustki?
*
Odnaleziony w Teraźniejszości - Ten ktoś uśmiecha się. To chyba kobieta. Twoją uwagę przykuwa fakt, że obok ciebie stoją inne istoty, zadziwiająco podobne do ciebie...również jednoskrzydłe. Czyżby to więc nie było złudzenie? Owe postaci sprawiają wrażenie, jakby również nic z tego nie rozumiały. "Jesteście wolą bogów" - wykrzyknęła kobieta. "Zostaliście powołani do walki z nieznanymi stworami, mieszkańcami przeszłości. Lecz teraz nadszedł czas na rzeczywistość. Oddacie hołd bogini teraźniejszości". Już wiesz, kim jest ta kobieta. To Matka Nornil...jak mogłeś tego nie wiedzieć, to takie oczywiste. Budzisz się.
*
Podopieczny Nornil - Matka Nornil uczy ciebie i te nowo-przybyłe istoty, przecież tak do ciebie podobne, wszystkiego co was otacza. Dowiadujesz się, że kiedyś walczyłeś w imię bogów, lecz uległeś nieznanej grozie. Teraz nadszedł czas wypełniania woli Matki Nornil. Jej słowo jest dla ciebie rozkazem. Życzy sobie abyś wraz z innymi, rozpoczął trening umysłu i ciała. Świat jest pełen niebezpieczeństw, a ty, będziesz kiedyś jednym z dbających o równowagę.
*
Mieszkaniec Wyspy Dusz - Matka Nornil stwierdziła, że jesteś gotowy, aby zająć się sobą. Oczywiście nie możesz zaprzestawać treningu. Dzięki wytrwałości, wyrzeczeniom i samozaparciu, stałeś się mistrzem w walce fizycznej, a ze swojego skrzydła, uczyniłeś atut. Dzięki niemu nawet, kiedy zostaniesz otoczony, możesz skutecznie i sukcesywnie walczyć. Stopniowo poznajesz tajemnice Wyspy Dusz, na której mieszkasz...przed tobą jeszcze wiele nauki. Wiesz także, że gdzieś za wielką wodą jest kontynent, potężny, stały ląd.
*
Pokrewny z Ciemnością - Wyczuwasz coś, co cię niepokoi. Matka Nornil co prawda mówiła, że prędzej, czy później to nastąpi, lecz nie przypuszczałeś, że aż tak szybko. Trening umysłu i ciała, doprowadził cię do stanu świadomości. Zaczynasz zdawać sobie sprawę, że jesteś związany z ciemnością. Korzystania z niej będziesz musiał nauczyć się jednak sam. Matka Nornil wielokrotnie to podkreślała. Błagasz boginię teraźniejszości, aby pozwoliła opanować ci mroczne sztuki, choć doskonale wiesz, że nawet z pomocą tak potężnej istoty, nie będzie to wcale łatwe.
*
Jedno-skrzydły Wojownik - Powoli, lecz wytrwale uczysz się swojej duszy. Jest mroczna, jednak panujesz nad nią. W walce fizycznej, mało kto jest w stanie ci dorównać (nie licząc istot tobie podobnych), ale wiesz, że nie musi tak być. Wciąż należy trenować. Umysł i ciało muszą stać się jednością. Wiesz to. Nie może inaczej być, w końcu stałeś się jednym z Wojowników Kamaeli. Wypełniasz wolę Matki Nornil, oraz Bogini Teraźniejszości. Niedługo czeka cię podróż na kontynent, gdzie ostatecznie dowiedziesz swojej wartości. Nie lękasz się, nie czujesz strachu, ani innych prymitywnych uczuć, będących domeną istot mieszkających na lądzie za wielką wodą. Wypełniasz tylko swoje przeznaczenie.
*
Szermierz Równowagi - Ty i twoja dusza stały się jednością. Potrafisz kontrolować ją w pełni, jesteś już pewny, że nigdy cię nie zawiedzie. Wyruszasz okrętem, wraz z innymi, za wielką wodę. Po kilkutygodniowej podróży, którą umilały ci trening fizyczny i rozmowy z własnym umysłem, docierasz na miejsce. Zastajesz jeden wielki bałagan. Wszyscy walczą z wszystkimi, nikt nie pamięta o konieczności zachowania równowagi. Musisz im o niej przypomnieć. Po pożegnaniu swoich towarzyszy, wyruszasz własną drogą.
*
Strażnik Dusz - Potrafisz atakować psychicznie. Wdzierasz się w dusze swoich przeciwników i odbierasz im nadzieję. Ci, którzy odpierają twe ataki umysłowe, giną od twojego ostrza. Dochodzą cię plotki, że jedno-skrzydłe istoty krok po kroku przywracają równowagę i harmonię na kontynencie. Nie dziwi cię to. Sam jeden możesz pokonać kilkunastu napastników, którzy przeciwstawią się twojej woli. Wiesz, że musisz zabijać. To konieczność...konieczność aby pokój, ład, harmonia i równowaga powróciły na te ziemie.
*
Obrońca Przyszłości - Walczysz nie tylko za przeszłość i teraźniejszość, lecz również dla lepszego jutra. Poznałeś wolę bogini przyszłości. Nie możesz zaprzestawać swych działań. Agresywnych należy eliminować, łaknących pokoju i równowagi ochraniać. Siły dobra i zła wyrównują się...i tak ma pozostać. Szlifujesz swą wiedzę, poprawiasz to, co jest do poprawienia i już wkrótce dostąpisz zaszczytu przystąpienia do rytuału przeistoczenia. Nie wiesz, czy temu podołasz. Wielu przed tobą nie poradziło sobie z tak dużym obciążeniem. Ale wierzysz. Ufasz w mądrość bogiń i Matki Nornil.
+
Skrzydlaty Kamael - Pod czujnym okiem swojej ukochanej Matki Nornil podchodzisz do Rytuału Przeistoczenia. Czujesz potworny ból...jakby coś rozdzierało ci czaszkę...i plecy. Twoje skrzydło pali cię żywym ogniem. Wydaje ci się, że twoje cierpienie nigdy się nie skończy. Matka Nornil uspokaja cię kojącym głosem. Już wiesz, że musi być dobrze...skoro ona tak mówi... Po chwili, która wydawała ci się wiecznością budzisz się. Odkrywasz dodatkowe skrzydło, które pozwala ci unieść się na niewielką wysokość. Matka Nornil serdecznie się śmieje. Inne Kamaele klaszczą. Po raz pierwszy dostrzegasz w ich mrocznych obliczach nutkę radości...może nawet dumy. W końcu byłeś im towarzyszem. Twoje zadania nie zmienią się. Wciąż będziesz wojownikiem, walczącym za harmonię. Lecz teraz ty, twoje mroczne skrzydła i twoja dusza osiągnęliście stan idealnej równowagi.
-
Zdeformowany Kamael - Rytuał Przeistoczenia nie powiódł się. Matka Nornil patrzy na ciebie z zawodem...nie, z wyrzutem w oczach, które szklą się od łez. Nigdy nie widziałeś jej tak smutnej... Ty też jesteś smutny, lecz powstrzymujesz łzy. Utraciłeś swoje jedyne skrzydło, twój cały wysiłek poszedł na marne... Wiesz, że znów będziesz musiał zagłębić się w mrok, w szaleństwo. Nie tracisz jednak nadziei. Zdajesz sobie sprawę, że z każdej sytuacji jest wyjście, a uczucie szaleństwa nie jest ci obce...
Historia i mity dotyczące Kamaeli są bardzo zawiłe, a w niektórych momentach nawet sprzeczne. Starałem się to tak zbudować, żeby miało ręce i nogi. Mam nadzieję, że się spodoba. Napracowałem się strasznie...ufff.
Wrzucę jeszcze obrazek Kamaela (kobiety i mężczyzny, abyście chociaż wiedzieli jak wyglądają

).
Koniec

.