Wilkołak
Gratulacje dla wilkołaków, a Vitanee w szczególności! I, kurka, dobrze głosowałam. Tylko za późno. I bez poparcia.
Wilkołak [runda 15]
- Jam niewinna jak, nie przymierzając, nieobsrana łąka. Moja gitara krwi współkamratów nie uświadczyła, co najwyżej kilku guzów, jak się który z łapami pchał bez szacunku do kobiet. A klęła Ielenia, toż to wyraźnie było słychać... Zresztą, jeśli nie sama z tą beczką, to z Von Majdenem ani chybi. Ale że mnie nikt nie słucha - bo po co, skorom babą, nie, kurwa? No, to róbta co chceta. O.
Wilkołak [runda 15]
- Bo o kobietach trzeba, kurwa, z szacunkiem. A jak nie masz szacunku, to ci go wbiję do głowy! - Zamachała groźnie śmiercionośną gitarą, po czym wróciła do przygrywania sobie na niej. - A że Von Majden alkohol rozlewał, to i inna sprawa. Ale mniej ufam Vitanee, a twoja argumentacja sensu nie ma, bo skoro jego podejrzewasz, to po kiego czorta na Tamca głosujesz? Się, kurwa, zdecyduj. Szczególnie, że z tej trójki Tamc jest najmniej podejrzany, bo rumu przy nim nie widziałam.
Wilkołak
Ano, nie jest. Biedny Jezid, padł ofiarą wstrętnego zabiegu. :c A mnie bardzo podoba się motyw piracki. Baaaardzo dobrze mi się pisze.
Wilkołak [runda 15]
...! Rozlałaś alkohol wokół trupa! I jeszcze wczoraj niby tak niewinnie głosowałaś na Daleja, że to nie ty, tylko wszyscy inni... Ale, pal czort i to. Alkohol żeś rozlała, więc ci nie ufam, bo jaki porządny pirat rozlewa alkohol? - zapytała retorycznie Kota, przygrywając coś na swojej nieodłącznej gitarze. Popatrzyła na mężczyzn. - A ci jak zwykle, kłócą się, diabli wiedzą o co. Ej, wy, chłopy! Maggus-Sragus, Tamc-Sramc, przyjrzyjmy się faktom! Jak pirat rozlewa alkohol, to się go wypieprza za burtę. ...
Wilkołak [runda 15]
- Cholera. Kto by pomyślał, że tak cięzżko będzie znaleźć dobre struny do gitary. Niech tego cholerbego łajdaka, co to postanowił przed gitarą bronić się mieczem, piekło pochłonie. Tfu - piratka splunęła ze wstrętem i poprawiła czerawoną chustkę na głowie. - Witajcie, kamraci. Cosś mnie ominęło? - zapytała, podchodząc bliżej braci piratów. Zmarszczyła brwi, widząc, że nie wszyscy siedzą w obozowisku. - A reszta co, baluje gdzieś bez nas? Co to, kurwa, że ja baba to mi się rum nie należy? Pokażę wam,...
Wilkołak - zapisy
Ja z mojej strony prosiłabym o niezahaczanie o same Święta, bo wtedy prawdopodobnie będę miała znacznie utrudniony dostęp do komputera. Ale tuż przed lub tuż po - jak najbardziej.
Wilkołak - uwagi / sugestie
CytatJuż to widzę, jak ślęczysz przed książkami, do 4 nad ranem i robisz skrupulatne notatki. Niekoniecznie siedzę. Ale wystarczyłoby, żebym miała dwa dodatkowe dni na "zżycie się" z postacią, wymyślenie fajnych zachowań itd., co u mnie dzieje się właściwie automatycznie gdy sobie wymyślę lub dostaję postać. Wyszukiwanie informacji mogłoby mi zająć i pół godziny, ale rozmyślanie o niej - dużo dłużej. I byłoby mi o wiele bardziej przykro, gdyby mnie wtedy zabito pierwszego dnia. I nie, nie "bombar...
Wilkołak - uwagi / sugestie
Szczerze, mnie by chyba szlag trafił, gdybym przez dwa dni zbierała informacje odnośnie tego, jak mam grać moją postacią, a potem by mnie pierwszego dnia zabili. Pomysł jako taki zły nie jest - ot, nie pasuje do naszej gry. (Tu wstaw trafną analogię.) Także rozumiesz, dlaczego jeszcze (poza tym, co napisała Ielenia) ten pomysł raczej nie przejdzie, nie?
Wilkołak - zapisy
Ja się piszę, trzymając kciuki za to, żeby tym razem rozgrywka odbyła się w nieco mniej zwariowanych dla mnie dniach... o0 Ale tak to właśnie jest w okolicach weekendu ostatkowego...
- 18 stron
- « Pierwsza
- ←
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- →
- Ostatnia »