Wilkołak [runda 17]

14 sierpnia 2014, 20:05 · Kota

- Łud Charon bi rajt? Szyśby Hrywi nie był gód nekst Tap Madl? A so więsej, on próbuje eliminejt innych partisipants? Dżoana Krupa była wzburzona. Musiała jednak sprawdzić w lusterku czy wygląda odpowiednia nawet, kiedy się złości.

Wilkołak [runda 17]

13 sierpnia 2014, 19:28 · Kota

- Kto zosztanie nasztępnym Tap Madl? Tajm, szeby wyeliminejt kolejnego kandydata. Kto nim będsie? Kogo wszkasze odience? Jako żyri mam głosz tó. I uwaszam, że najmniej na Tap Madl nadaje się Hrywi Bonaparte. Hitler ma stajl, niech zosztanie for nał - oznajmiła Dżoana Krupa.

Wilkołak [runda 17]

12 sierpnia 2014, 21:50 · Kota

- Weri bladi ten szoł! Ale gód, więsej ludszi będzie oglądacz. Ale aj mast tesz się włąszyś, bo cała fejm pszejdzie mi koło maj nołs - stwierdziła kobieta, krokiem połamanej modelki wchodząc między kłócących się. - Ju - wskazała krzyslewy - jeszteś hołples. Nie pójdziesz far w szołbiznes.

Wilkołak [runda 17]

11 sierpnia 2014, 21:09 · Kota

-Oł, oł, cósz za szoł! Najs, najs, tak, właśnie tak! Egzaktly! Jesteszcie de best! Tylko trochę bardżiej... sabtyl. Więcej grejs - trajkotała Dżoana Krupa, a w każdym razie kobieta, która się za nią uważała. Na pewno była tak chuda jak przeciętna modelka - lub chudsza. Z opóźnieniem wyszła ze swojej sali, bo musiała upewnić się, że wygląda reprezentatywnie. - Och, ty! Ju! - wskazała palcem na Noire. - Powinnasz nosić... no, jak jeszt belt po polszku... a, rajt. Paszek.

Wilkołak - zapisy

30 lipca 2014, 22:11 · Kota

No i zawołali. Ja się oczywiście piszę.

Wilkołak - zapisy

5 czerwca 2014, 20:47 · Kota

A ja w to wchodzę tak czy inaczej. :3

Wilkołak

2 czerwca 2014, 14:33 · Kota

Ech, coś tak czułam że to mnie zjedzą wilkołaki. Przejrzałam, kto został zabity w linczu, poczytałam wcześniejsze i późniejsze wpisy, wyłączyłam "na razie" forum... i nagle mnie tknęło, że nie wiem, kto zginął. Ta-daaa!

Wilkołak - uwagi / sugestie

2 czerwca 2014, 14:21 · Kota

Mnie by wczoraj 23 uratowała, także jestem za.

Wilkołak [runda 16]

31 maja 2014, 11:29 · Kota

- Oj, oj, ojej... - powtarzała smerfka, bardzo starając się nie nadepnąć bosymi stopami na któreś z paskudnych szczątek, powalanych w okolicy. W związku z tym nie patrzyła przed siebie, a pod nogi, i wpadła na jakiegoś innego smerfa. - Oj, przepraszam. Westchnęła cicho. - Szkoda, że motyle nie latają w nocy, wtedy na pewno bym wiedziała, kto jest za to odpowiedzialny... Prawda, motylku? - zwróciła się do motyla siedzącego jej na ramieniu. Ten w odpowiedzi zatrzepotał skrzydłami. - No właśnie...

Wilkołak - zapisy

9 kwietnia 2014, 19:10 · Kota

Im więcej to ćwiczysz, tym mniej boli, wiem, bo sprawdzałam. Ja oczywiście piszę się na rundę - ale dopiero po Świętach, a konkretnie najwcześniej 22 kwietnia.

Wczytywanie...