Wilkołak [Runda 18]
...o go dorwę to przyjmę jego postać i zrujnuję mu życie... - Kobieta zaczerpnęła głęboki oddech. - Dlatego zabijmy mnie, jasne. A potem, jak się okaże że byłam niewinna, zabijmy Noire, bo już wtedy będzie można. Cóż za pomysł! Jestem pod wrażeniem... Kota zmełła w ustach przekleństwo i wzięła głęboki oddech. - I szczerze mówiąc nie jestem pewna, kogo podejrzewam. Jednak... chyba jestem za tym, by dziś zlinczować Magggusa. Moja logika jest prosta - wiem, że jestem niewinna, a on był nie tylko pierwszy...
Wilkołak [Runda 18]
Kobieta, znów będąc piękną blondynką, podeszła do Ielenii i pokiwała głową. Przyjrzała się modelce i przybrała postać najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego w życiu widziała. Znów pokiwała poważnie głową. - Zgadzam się, moja piękna. Osoba tej urody nie może się mylić - powiedział(a) niskim, seksownym głosem. Znów zmieniła wygląd i przez chwilę nie dało się jej odróżnić od Noire. - Pani Noire Panthere, nie oszukujmy się, jest pani winna. Ja nie jestem, ale duch łatwo mógł się pomylić, w końcu mogę w...
Wilkołak [Runda 18]
Kobieta, którą zabrał Śmierć, pojawiła się znów na skraju tłumu, gdzieś w okolicach wielkiego lustra. Przyjrzała się sobie z uwagą. - Co takiego w niej było, że Śmierć ją porwał? - Westchnęła, pokręciła głową i nagle stała się ładną blondynką o pełnych kształtach. Podeszła do osoby w burce. - Wampiry, wampiry... Oczywiście, wampiry. Zrzućmy na kogoś winę i bawmy się dalej... A może odpowiemy sobie na zasadnicze pytanie, co takiego miał znaczyć gest Śmierci? Wskazał kilka osób zanim zniknął. Czy to o...
Wilkołak - zapisy
As soon as possible? W weekend? Niedzielę na ten przykład?
Wilkołak - zapisy
Czekaliśmy na Ciebie. :3 (No i co racja to racja - kiedy ruszamy?)
Wilkołak
Huehuehuehue. To Ci nie bardzo wyszło. I znacznie ułatwiło rozgrywkę.
Wilkołak
Za pięknie się wystawiłaś na lincz. Ale nie bój, byłabyś jednym z pierwszych kandydatów.
Wilkołak [runda 17]
Dżoana westchnęła, ukradkiem sprawdzając, jak przy tym wygląda. - Jeszteś rajt, Herr Hitler. Charon Neymar oszukał nasz ol. Ale nie jeszt tak szprytny, jak mu szię wydawało.
- 18 stron
- « Pierwsza
- ←
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- →
- Ostatnia »