Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

24 grudnia 2012, 22:49 · Iluandar

Uderzenie doprowadziło, aż do wygięcia się nieznacznie rury, a ściana chrupnęła, a następnie jej fragment odpadł prawie na lekarza, gdyby się nie cofnął, zostałby przygnieciony. Nie była to jednak drobna zmiana krajobrazu. Sam Mondgomery nie przewidział tego, co spowodował tą drobną ingerencją. Jedna odpadająca bryła betonu, spowodowała reakcję łańcuchową. Wręcz cała półtorametrowa ściana przechyliła się w stronę ulicy, aby po chwili z wielkim hukiem spaść, przygniatając najbliższe budynki, przechylone ...

Sesja Iluandara

24 grudnia 2012, 22:38 · Iluandar

„Bracie”.... ci mężczyźni byli kapłanami. Ich powołaniem było pomaganie ludziom. Jak na osoby służące innym zareagowali trochę niegrzecznie, ale nie może się im dziwić, on sam uciekał przed niebezpieczeństwem, a teraz wpycha się do ich obozowiska bez jakiegokolwiek przedstawienia się. Jednak nie było na to czasu, kiedy zobaczył tym rannych ludzi, czuł, że musi zareagować. Posiadał umiejętności, które mogą ocalić im życie, albo zdrowie. Spojrzał na kłodę, a potem na gościnnego kapłana. On był miły. To by...

Sesja Withorda- czyli wyblakłe marzenia, warte ceny życia.

23 grudnia 2012, 23:44 · Iluandar

Dziewczynka nie robiła wrażenia niebezpiecznej. Była raczej zagubiona. Patrzała na prawo i lewo, szukając kogoś. W jej wielkim pojedynczym oku można było dostrzec jakąś nadzieję, która powoli gasła. Może to tylko pozory, a mogą być warte życia białego Indianina? Przecież mutanty są niebezpieczne i zazwyczaj żerują na ludzkim mięsie. Oczywiście były plotki, które mówiły, że w niektórych miastach część zdeformowanych ludzi próbowało się zasymilować ze społeczeństwem i byli tolerowani, aczkolwiek nie było ...

Sesja Iluandara

23 grudnia 2012, 22:50 · Iluandar

Był zaskoczony takim przywitaniem. Spodziewał się pogaduszek przy ognisku, wspólnego pieczenia mięsa oraz ziemniaków w żarze... A natrafił na agresywnie nastawionych, nieznajomych. Nie miał pojęcia, kim są. Czuł się niekomfortowo w ich obecności. Tłumy zawsze go peszyły i przerażały. Nie lubił obcych twarzy, nie mógł być pewien z kim ma do czynienia. Ale tym razem był w stanie zaznajomić się z obcymi, byle tylko on i Łucja znaleźli się z dala od wilków. - Nie ładnie mówić na daremno o piekle, to stras...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

23 grudnia 2012, 22:41 · Iluandar

Kryjówek na głównej ulicy mogło być dużo, ale żadna z nich nie mogłaby być miejscem z pewnością w stu procentach pewnym. Jest możliwość, że pies mógłby go wyczuć i dostać się w owe miejsce. Wśród wraków samochodów, znajdowała się również nieduża ciężarówka, w pełni pokryta rdzą. Stała beznamiętnie w pobliżu skrzyżowania po przeciwnej stronie, niż słaba ściana budynku, do zniszczenia, której się szykował. Z pewnością można było ukryć się w jej tylnej części. Problem w tym, że nieostrożny krok wewnątrz ni...

Sesja Iluandara

23 grudnia 2012, 00:57 · Iluandar

Biegnij! Biegnij! To powtarzał sobie w myślach Elevinar, kiedy zbliżał się do paleniska. Przestał słyszeć zawodzenie tych dzikich bestii. Wywołało to mimowolną ulgę. Cisza potrafiła być bardzo przyjemna. Lubił spędzać czas na zewnątrz, leżąc na ziemi i wpatrując się w spokojne gwieździste niebo, jako odskocznia od wspomnień jego własnego krzyku bólu odbijającego się od nagich ścian. Był bezpieczny, mimo że kilka razy omal nie uszkodził swojej twarzy. Przynajmniej miał takie poczucie. Ale warto było, cho...

Sesja Withorda- czyli wyblakłe marzenia, warte ceny życia.

23 grudnia 2012, 00:14 · Iluandar

Chwilę trwało zanim coś się wydarzyło. Biały Joe szykował się już do ominięcia obozu, ponieważ czuł się zagrożony w owej sytuacji. Powoli trochę strachliwie nieznajoma postać wyłoniła się z cieni, stając na wolnej przestrzeni w pobliżu Hok’ee. Mógł się jej lepiej przyjrzeć. Była to mała zagubiona dziewczynka która oglądała się na wszystkie strony, jakby kogoś szukała. Ubrana była w białą, ale ubrudzoną sukienkę za kolana, w czerwone wisienki. Wieńczyć musiała się koronkowymi falbankami, ale zostały po n...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

22 grudnia 2012, 23:52 · Iluandar

Zaspokajanie głodu jest fundamentową potrzebą człowieka. Dostarczenie protein, tłuszczów i węglowodanów. Nic dziwnego że codziennie ginie tysiące ludzi w świecie, gdzie racje żywnościowe są (dosłownie) głodowe. Doprowadziło to do wtórnego kanibalizmu. Ludzie niczym zwierzęta pożerają swoich współbraci i padlinę, z tych którzy jeszcze przed chwilą nimi byli. Wszystko dla przetrwania, ale czy życie istot, pozbawionych zasad moralnych, ma prawo bytu? Nawet jeśli nie, to Montgomery nie mógł wyciągnąć z plec...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

21 grudnia 2012, 21:30 · Iluandar

Zgrabnie przemknął po ulicy nie robiąc dużego hałasu i nie zwracając na siebie uwagi. Zrujnowane samochody były dobrymi zasłonami do skradania się. Jeżeli ktoś by go dostrzegł, musiałby mieć nadzwyczaj bystry wzrok albo śledzić go od początku. A skoro mowa o wzroku, to ludzie w dzisiejszych czasach słabo widzieli przez wpływ promieniowania. Nie było jednak oznak, mówiących o życiu na tych ruinach. Mógł stwierdzić, że najbardziej uszkodzone były obrzeża miasta gdyż w oddali znajdowały się budynki w lepsz...

Sesja Iluandara

21 grudnia 2012, 21:12 · Iluandar

Z nadzieją spojrzał w światełko w ciemnościach. Ogień! Tam musi być bezpiecznie! I ciepło. Wszędzie, gdzie jest ciepło, musi być bezpiecznie. W karczmie, w której kiedyś pracował, jako pomocnik kucharza, płonął kominek i było tam spokojnie i miło. Zawsze przy nim siadał z kubkiem mleka i siorbiąc je powoli, wpatrywał się w płonące szczapy drewna. Piękny widok. Teraz był daleko od gospody, droga do ogniska jest długa, a wilki tuż, tuż. Spojrzał za siebie, a potem na Łucję. - Spokojnie, zaraz będziemy bez...

Wczytywanie...