Ulubione uniwersum fantasy i SF
Wiedźmin- bo jego światu tak blisko do naszego a daleko jak do gwiazd (odbitych nocą na powierzchni stawu). Bo jest "brzydko prawdziwy" i piękny zarazem. Bo właśnie ten poznałem najlepiej. Wieloświat z Planescape:Torment (i nie tylko stamtąd)- za ciekawość i różnorodność. Miejsce(?)gdzie idee mogą stać się materialne a wiara kształtować rzeczywistość zmieniając naturę człowieka. H.P Lovecraft i Panteon R'lyeh- klasyfikowanie świata przedstawionego Mistrza z Providence jako uniwersum to może pewne nadużyc...
True fantasy - sesja Randżera i każdego, szczególnie tego, kto go wygryzie ze stołka mg
Od strony strażnicy krokiem tak chwiejnym, że łeb wirował od samego patrzenia nadchodził kolejny żołdak. -Jeeeedeeen kieeelich, dhruugi kieelich, poooteeem tszeci pęka, a jak komu jes niedobrze, nieech rzyyyygaa, nie stęekaaaaa! Stan zarówno jego trzeźwości jak i uzbrojenia były tragiczne, co wskazywało niezawodnie, że należał do garnizonu niedawno okradzionego przez łowcę. Jako, że w chwili dokonywania rabunku zanurzony był w beczce głową w dół, górną część rynsztunku udało mu się zachować. Gorzej z nogawic...
Zadajemy pytanie osobie niżej.
Kilka lat w pierdlu bo jesteśmy chronionym gatunkiem. Czy gwałtowny wzrost ich populacji zmieni ten stan rzeczy?
Zadajemy pytanie osobie niżej.
Mógł. Przez Spielberga. Jak leczyć chandrę inaczej niż przez alkohol i grę na dudach?
- 4 strony
- « Pierwsza
- ←
- 2
- 3
- 4