Zapisy na turniej Herosów 3
Chętny jestem(chociaż jak wygram, to będzie śmiesznie ). Platforma mi obojętna.
Sesja Kiyuku
- Można by teoretycznie kupić wibroostrza, byłyby sądzę dla nas lepsze. Jeśli już wszystko załatwiliśmy, chodźmy stąd. Niepodoba mi się to miejsce.
Sesja Kiyuku
- To nie jest zły pomysł. - kiwam głową. - Walczyć potrafimy, myślę, że gdybyśmy powiedzieli, że stuknęliśmy paru Jedi i dzięki temu mamy miecze jakośby to przeszło. Chociaż dalej wzbudzało to podejrzenia, ale cóż, w takim razie, zostaje nam załatwić sobie jakieś blastery.
Sesja Kiyuku
- Zgadzam się z Makankosem. Sithowie mają różne gadki przed walką, ale wszystkie mają jedną cechę wspólną - są bez sensu. Filozofia, to nie jest coś, czym powinni zajmować się Sithowie. - mówię, po czym wstaję od stolika, i podchodzę do barmana, by zamówić coś do picia. Najlepiej wodę.
Sesja Kiyuku
[WTF. Epic Fail, OMG. Tak to jest, jak się ma kilka tematów z forum otwartych jednocześnie ] - Cóż, miejmy tylko nadzieję, że jest po naszej stronie. Bo jak nie, to wątpię, czy sprawimy mu jakieś trudności, kiedy sam pokonał 2 najpotężniejszych lordów Sith, jacy istnieli w galaktyce. - mówię, po czym odsuwam szklankę jak najdalej od siebie. Jeszcze łyk tego gówna i zwymiotuję.
Sesja Kiyuku
Herosi i Dota. Jestem nerdem, mogę w to grać całe dnie
Sesja Kiyuku
Kiwam, głową, słysząc co mówi Niklo. Pociągam łyk ze szklanki, po czym patrzę na Makankosa i mówię: - A ty, Makankos? Bo z mojej strony wygląda to tak: Nie możemy być do końca pewni, po której stronie Harlan stoi, bo to podwójny agent. Ściga go co prawda imperium, ale zastanawia mnie po co wziął ze sobą tego Sitha. Zastanawia mnie też dziwny zbieg wydarzeń, gdyż mamy w jednym miejscu szóstkę, a właściwie siódemkę użytkowników Mocy razem z Huminro, ale on się nie liczy, i trzy osoby, które były opętane...
Admin&Mod Log
Tak btw. apropos tematu "Dota 2 - Darmowe Klucze" - połączyłem go z tematem "Zaproszenie do Doty 2", bo jest o tym samym.
Sesja Kiyuku
Podchodzę do baru. Mam ochotę coś zamówić, ale tatooińskie bary otacza tak zła sława... proszę jednak barmana op coś do picia, by ine zwracać na siebie uwagi. Siadam po prostu, lustrując przelotnie otoczenie.
Sesja Kiyuku
- Spotkamy się u Fensena. - mówię do pozostałych, po czym idę w stronę jakiegoś baru. Na logikę - rycerze Jedi są tacy, że do baru raczej pic nie pójdą.