jakiego najbardziej stworzenia w g 3 nie lubicie bo ja osobiście wilków a szczegulnie zabłąkanych koło montery
[GIII] Dyskusja o zwierzętach
Ja nauczylem sie walki 2-oma mieczami.Stosuje taki system walki:zamrazam lodowa lanca pol stada wilkow i stosuje obroty{jeden po drugim do tego momentu za wszystkich zabije}inne potwory podczas robiienia obrotow nawet mnie nie dotkna chocby ich bylo nawet i 20!!!Tylko zwilkami jest problem dlatego uzywam lodowej lancy.Uwiez mi nie ma lepszej broni na stadne potwory niz dwa miecze!Sprobuj 
Użytkownik Łowc@ dnia Feb 21 2007, 02:18 PM napisał
Poza wilkami wkurzają smoki(bo są tragicznie słabe)
a ciężko się walczy też ze stadem nosorożców bez dobrej zbroi i z szablozębami.
a ciężko się walczy też ze stadem nosorożców bez dobrej zbroi i z szablozębami.
[post="55172"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
ja też nosorożców nie lubię... choć jeśli ma sie wyprawę to można nawet stado pokonać nie tracąc życia jak ??? po prostu LPM LPM LPM w GI tak nie było i według mnie dobrze bo system walki w GIII jest do dupy
hihi ale ze mnie drań 
Ja chyba najbardziej nie lubię: krwiopijców (zatruwanie), wargów, trolów, nosorożców,
a w szczególności nie lubię rozpruwaczy
nosze ze sobą 70 buteleczek eliksiru antyosłabiającego. za to moimi ulubionymi potworkami są: zombie gobliny cieniostwory
Pozdro dla wszystkich dopiero co się zarejestrowałem.
a w szczególności nie lubię rozpruwaczy
nosze ze sobą 70 buteleczek eliksiru antyosłabiającego. za to moimi ulubionymi potworkami są: zombie gobliny cieniostwory Pozdro dla wszystkich dopiero co się zarejestrowałem.
Użytkownik Pasoro dnia Apr 6 2007, 02:01 PM napisał
I tu sie zgadzam dziki pojawiają sie znienacka i jak zaczną to nieprzestaną
[post="57463"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Jest filmik na youtube.com gdzie 2 dziki rozwalają 4 bandytów (fun with Gothic 3 part 1 bodajże)
Mam przeczucie, że 3 dziki mogłyby przerwać oblężenie orków. 
Użytkownik Łowc@ dnia Feb 21 2007, 02:18 PM napisał
Poza wilkami wkurzają smoki(bo są tragicznie słabe)
a ciężko się walczy też ze stadem nosorożców bez dobrej zbroi i z szablozębami.
a ciężko się walczy też ze stadem nosorożców bez dobrej zbroi i z szablozębami.
[post="55172"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Smoki to nie zwierzaki..... też najbardziej nie lubie szablozębnych... no cóż jeśli zaliczasz smoki do zwierzaków a nie do stworów to ja dodam że nie lubię trolli... bez łuku lepiej nie podchodzić, w dodatku jak podejdziesz to Cię często wyrzucają w powietrze... ile razy mi się zdarzyło, że podchodzę do trolla a troll mnie wyrzuca że skalpy i lecę na głowę 50 metrów w dół... chociaż nie wszystkie trolle są w górach....
.....aha bym zapomniał nie nawadze dzików bo często mnie od tyłu zachodzą oraz nie lubię zębaczy bo są bardzo szybkie i stapiają się kolorami z terenem więc z oddali ich nie widać... Dziki są słabe ale czasami są tak szybkie że nie potrafię wyciągnąć broni przez 5 sec... Cieniostwory w jaskiniach, też ich nienawidzę ponieważ w jaskiniach przy cieniostworach jest tak ciemno, że nic się nie widzi...
Lubię-wilki-bo są fajne nie za duże, i w ogóle takie ładne
Topielec-No, bo fajnie wygląda.
Opowiem wam jeszcze moją przykrą historię....:
Pewnego razu przechadzałem się po Varancie zwiedzając różne rzeczy. Gdy tak sobie szedłem po owej miejscowości, nagle mnie brat zawołał. 2 brat mi głośniki na maksa pogłośnił...... Ja tego nie zauważyłem....Zeszedłem na niższy poziom wzniesień piaskowych i tak sobie maszeruję.....idę....idę...idę i nagle taki pełzacz mi wyskoczył i jak on taki dziwny dźwięk wydaje takie "ćwiiiićiiii" to ja myślałem, że zawału dostanę...... I właśnie dla tego pełzaczy nie znoszę....
-gobliny- niby to proste, ale ile razy zostałem uwalony przez szamana-goblinów....chyba z 20.... nienawidzę ich....!!
Dobra koniec wierszy, mówcie o waszych ulubionych istotach......
Topielec-No, bo fajnie wygląda.
Opowiem wam jeszcze moją przykrą historię....:
Pewnego razu przechadzałem się po Varancie zwiedzając różne rzeczy. Gdy tak sobie szedłem po owej miejscowości, nagle mnie brat zawołał. 2 brat mi głośniki na maksa pogłośnił...... Ja tego nie zauważyłem....Zeszedłem na niższy poziom wzniesień piaskowych i tak sobie maszeruję.....idę....idę...idę i nagle taki pełzacz mi wyskoczył i jak on taki dziwny dźwięk wydaje takie "ćwiiiićiiii" to ja myślałem, że zawału dostanę...... I właśnie dla tego pełzaczy nie znoszę....
-gobliny- niby to proste, ale ile razy zostałem uwalony przez szamana-goblinów....chyba z 20.... nienawidzę ich....!!
Dobra koniec wierszy, mówcie o waszych ulubionych istotach......
