No dawaj tą kompromitująca fotkę, z chęcią pooglądam. Jeśli nie chcesz publicznie, to walnij prywatnie.
Co do mojego siostrzeńca i jego zjadania... No weźcie przestańcie, z dziwnych rzeczy to jadam tylko koty. I Cou ma rację - będzie przyuczany do RPG i fantastyki.
Ja nie mam żadnych kompromitujących zdjęć, a moje ma każdy.
Jak zwykle.
Ale wszystko rozbija się o to, co rozumiemy przez kompromitację.
Chociaż Ati by się pewnie znalazło. Przypomina mi się pewna impreza urodzinowa, gdzie podano tort przyozdobiony czekoladowymi... elementami.
Chociaż Ati by się pewnie znalazło. Przypomina mi się pewna impreza urodzinowa, gdzie podano tort przyozdobiony czekoladowymi... elementami. biggrin.gif
Kress, Tygrysie, ja wiem, że masz ostre pazury itede itepe, ale nie byłeś tam i nie wiesz. Te zdjęcia to tylko czubek góry lodowej tego co tam się działo. Poza tym tyś jeszcze nieletni, więc oficjalnie nie możesz mieć kaca
Co do hello kitty to było "czekaj, czekaj! ja ją przytrzymam, a Ty rób zdjęcie!" ;p