Pięknie - po prostu pięknie... co za facjaty oryginalne się tu pojawiły :lol: . Czekamy zatem na naszych kochanych adminów - dalejże Nazina! Zdruć kaptur i ukaż swe prawdziwe oblicze...
No cóż, nie mam się z czego śmiać, bo ja też miałam takie zdjęcie. Byłam u kumpla w Krakowie i grałam u niego na kompie. Byłam tylko w koszuli nocnej (był wieczór) no i jego ojciec zrobił mi zdjęcie, choć bardzo tego nie chciałam.
Obejrzałem sobie właśnie przed chwilą jeszcze raz nasze zdjęcia i doszedłem do pewnej konkluzji: nijak mi się one nie zgadzają z moimi wyobrażeniami o autorach postów... Mimo ukazania ich fizjonomii, będę chyba łączył postacie forumowiczów z awatarami lub nickami. Dziwne.
eeee no nie jestem taki pewien po pierwsze nie mam brody, po drugie nie mam takich włosów, po trzecie nie mam takiego zajebistego głosu, a po czwarte mam czarne a nie blad włosy.....
Hmmm..., otóż ja nie za bardzo was sobie wyobrażałem jako realne persony z krwi i kości, a raczej jako abstrakcje - czyste pojęcia, cienie idei, symbole waszych opinii, a po części również awatarów.
Bez przesady..., zaprezentowanie naszych zdjęć na forum było krokiem niezwykle pozytywnym, ale i tak jak na razie jeszcze nie kojarzę facjat poszczególnych forumowiczów z ich wypowiedziami. Myślę jednak, że to tylko kwestia czasu - po prostu trzeba się oswoić z początkowym szokiem :wink: .
A dlaczego żółty??? Praworządny - zgoda, dobry - jak najbardziej, ale żółty? Nawet zbroję preferuję srebrną...Tzn. też nie kojarzysz mego prawdziwego zdjęcia ze mną?
Na kości świętego Boromeusza! Jutro zmieniam awatara, skoro kojarzy się głównie z żółtym kolorem :lol: . A moje zdjęcie jest, Olciu - jak najbardziej - zajrzyj na pierwszą stronę tego tematu...
Jak to. Hawkwood podał prawdziwe zdjęcie (wyprzedziłeś mnie Hawkwood ). A jeżeli chodzi o mnie to akurat jadłem śniadanie. Nie miałem się gdzie schować :evil:
Olo napisał:
Cytat
A co miał biedak robić jak wstał rano(pewnie jak ja skoro świt o 12) i jeszcze go fotografują.....tylko uśmiechać sie do złej gry pozostało mu
No właśnie
A co do zdjęć to też was sobie inaczej wyobrażałem. Nie jako zmaterializowanych ludzi, tylko jak... hmmm... no postacie Czyli dokładnie sobie was nie wyobrażałem, tylko gdzieś na końcu wyobraźni miałem wasz wizerunek