Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Draug", znajdującym się w dziale "Wiedźmin 2: Zabójcy Królów". Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!
Wyczytałem w jednym z opisów tej sekwencji, że draug ściąga z nieba kule ognia Sabriny. Stąd tak też napisałem, chociaż fakt, że podczas walki krzyczy "trebusze".
Miałam ostatnio ten problem. Otóż znalazłam taki trik: kiedy przeciwnik krzyczy "trebusze!" należy krążyć dookoła niego. Wtedy bardzo szybko jego tarcza ulega zniszczeniu i potem można go systematycznie tłuc
U mnie Draug byl wykanczany w grze pod szermierke dzisiaj go pokonalem (pierwszy raz gram w wiedzmina 2 ), najlepiej uciekac przed tornadami, i atakowac go gdy zrobi szarze pomocne queen, z dobrym osprzetem nie stanowi wielkiego wyzwania jak so tej pory najwieksze problemy sprawowal mi Letho Draug troszke rozczarowal a teraz zacieram raczki, jak wroce z pracy, czeka mnie wielka bitwa z Hanseltem !
Boże jak on mnie wkurwia... zasięg ataku ma taki że napierdala z 5 metrów kiedy nawet doń podejść nie mogę, gdy uskakuję w bok podczas jego szarży to skurwiel zmienia kierunek i mimo to idzie ze mną na czołówkę.. a jak się chowam za zasłoną przed strzałami to te zaczynają lecieć z przeciwnej strony - wprost w moją dupę.
Nie wiem o co chodzi, ja rozumiem wszytsko ale to już powoli zaczyna mnie wpieniać... jakby tego było mało przez miecz z trybu mrocznego i queena sama się na czerwono świecę wiec nie widzę gdzie ma spaść pocisk z 'trebusza'...
JA (ekhm) on jest przejebany na maksa. Nie dość że co chwile drze ryja trebusze i łucznicy to jak się porusza to ekran się trzęsie jak by parkinsona dostał. Queen chuja daje a o innych znakach nie wspomnę najbardziej przejebany boss z całej trylogii wiedzmina
Uwielbiam go na Mrocznym trybie. Z uwagi na to, że durna cutscenka nas paralizuje to zanim odzyskuję kontrolę na Geraltem Draugiś kochany ju pierwszy zamach wykonuje... i ~50% zycia w tyłek...