Indianin, no cóż może to stereotyp, ale jakoś kojarzy mi się z człowiekiem, który lepiej daje sobie radę w otoczeniu przyrody niż w mieście, a jeśli myślał o spaniu po pas w zimnej brei.. no to może lepiej niech idzie do tego miasta, widocznie gość z rezerwatu.
Lionel, o to właśnie chodzi! Jeszcze nie wiesz, co czujesz, a już czujesz, że wiesz, że Krix wie co czujesz! Ot co!
Nie no bez przesady, aż tak częste i rażące to to nie jest
Dream Avatar? Lol xD
Kolejne własne spostrzeżenie/zdanie.
Iluandar, bardziej podoba mi się jak gra, niż jak prowadzi. Tu przemyślenia, rozterki i odgrywanie zachowania jest na plus. Może dlatego, że nie musi opisywać otoczenia w którym się znajduje, bo robi to za niego mistrz gry. Ale ogólnie jest na plus.
Co do sesji Iluandara, to ciekawy pomysł z tymi faktami na dnie każdego postu. Odbieram to jak podświadomość gracza, który układa sobie w głowie, co widzi, co czuje i w jakim jest stanie.