Ja dopiero pod koniec przyszłego tygodnia albo za 2 tyg. Teraz mam na głowie 4 referaty, naukę do testów kompetencji i kilku sprawdzianów. Jak to się uspokoji to chętnie wtrące swoje 2 grosze.
Atis - mi to tito, jeśli chodzi o świat. Ostatnio gram w świecie totalnie dziwnym (Bóg zabity przez Szatana, rozerwana na kawałki Ziemia, i Infinity jako organizacja anihilująca demony), zaawansowanym technologicznie... Takoż się dopasuję.
Ot, choćby w czasach współczesnych można by zagrać, aczkolwiek trzeba by określić wszystko od początku do końca.
Niegłupie. Ostatnio niesamowity, jeśli chodzi o sesje, kumpel prowadził tzw. Scientis - realia współczesne, wszechobecna magia (jednak tylko dla wybranych - wiem, że to się niby wyklucza, ale...), i nagłe przenoszenie do średniowiecza, do gniewskiego zamku, gdzie mieściła się Szkoła Magii Scientis. Genialne xD
Ale nie pogardzę taką hybrydą w wersji FF czy Breath of Fire. Lub czegokolwiek innego.