Nnso Dyskusje

Czas zacząć korzystać

I na kolejny part czekamy, aż Vamp wytrzeżwieje
Odpowiedz
Takie męskie sprawy : P

Tak swoją drogą to ja musze troche lektury nadrobić. Chociaż ostatnio nawet nie mam siły w WoW grać >.> A jak odpalam L2 to pogram 5 min i wyłaczam. Ale może uda się coś z NNSO zrobić ;d

Odpowiedz
Hmp, troche ostatnio w NNSO cicho. Może się ktoś dopisze?
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
Się na NNSO dzieje...Cały czas ktoś ginie! Jak tak pójdzie nie wielu pozostanie...
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Oj, VL... Jeszcze wrócimy
Jeszcze nie wiem jak, ale wrócimy. Albo ja wrócę. Niekoniecznie jako Finkregh, no ;p
Odpowiedz
Ja też wróce, nie ma lekko! (Bieda Joan xP) w każdym bądz razie...I(albo WE) BE BACK! Ciekawy jestem natomiast tego jak poradzą sobie z naszym kolegą biedna czwórka...
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Ojj, nie wiem... Jak myślisz, czy fakt, że zginęliśmy, nie będzie przeszkadzać w dopisaniu tego i owego o "moim" dziadku? xD
Odpowiedz
Ej panowie, macie pogaduszki ja na GG. Nie tutaj takie rozmowy.

Vamp, co ty masz na myśli mówiąc 'biedna Joan' XD. Co ty myślisz, że dziewczyna sobie nie poradzi? Łoj, nie zdziw się.

A co do tej kupy gnijących kości, zwanych potocznie Estcharu, to chłopaki i dziewczyny se poradzą. Pamiętajmy, że Markus gdzieś się szwęda.....o kuna...wygadałam! ZŁA JA! ZŁA JA!
Odpowiedz
Blah, o Marcusie to ja pamiętam. A właśnie. Jakby ktoś opisywał tych na górze (albo na dole, zależy od punktu widzenia), to może napisać, że "cóś" stało się mojemu/naszym ciałom
Odpowiedz
Zapomin, ja napewno tego opisywać nie będę. Kiepska jestem w czymś takim. Poztym, masz napewno własne plany co do swojej postaci. Nie będę ingerować.....tak jak wy...
Odpowiedz

Cytat

Nie będę ingerować.....tak jak wy...


Mogę się mylić, ale w NNSO chyba o to chodzi... Fakt, że Fink z tą śmiercią Atis przesadził, ale to już chyba za nami


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Joan, masz okazję się odegrać =P Nie będę pluł jadem, etc =] I jestem ciekawy, co wymyślisz. Bardzo ciekawy =)

(BTW: moja ingerencja dała pożywkę NNSO na parę[naście] postów, więc siedzieć cicho )
Odpowiedz
Nie, nie będę się odgryzać. Będę mądrzejsza.

A ty się tak nie przechwalaj, bo najwięcej postów w tej historyjce mam na koncie ja.
Odpowiedz
Nie zapominajmy, że:
a) ty napisałaś pierwszy post
b) ja się dołączyłem coś koło 12 strony

Tak, Joan, nie odgryziesz się. Ty mi po prostu dołożysz
A tak w ogóle, to możecie robić co chcecie, serio
Odpowiedz
Nie mam nic na myśli Joan. Nie śmiem nawet wątpić w to, że Joan (ta w NNSO) da sobie radę równie dobrze beze mnie. Tego nie kwestionuję;] Tylko, że w razie mojej...stałem śmierci pewien wątek odejdzie sobie do trumny wraz z Ramizesem;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
A to bardzo ciekawe...Wcześniej miałaś inne do tego nastawienie...Czemu to tak nagle "w-to-mi-graj"?? ;>
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Jakoś tak normalnie. Mieć chłopaka wampira? W jakich ty czasach żyjesz, Vamp.
Odpowiedz
Atis, kiepska podpucha. Albo ktoś sobie wszedł i wykorzystał sytuację XD
Odpowiedz
← Fan Works

Nnso Dyskusje - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...