Jak dla mnie to on jednak lekko go pchnął, co faktycznie może nie było jeszcze godne podyktowania karnego, ale jak jeszcze niczym w zapasach go przygniótł, coby czasem nie zdążył wstać, to karny i żółta kartka nawet. No ale faktycznie sprawa dość sporna, choć mam wrażenie, że sędzia po obejrzeniu powtórek mógłby podjąć inną decyzję. Sporna jest też ręka Juventusu, lecz tutaj moim zdaniem gość nie wykonał ruchu ręką, miał ją prawie przy ciele, gdyby nie to, piłka odbiłaby mu się od uda, taka trochę nabita, więc tutaj decyzja dobra. Podobnie dobra decyzja przy "golu" Neymara - tutaj już zmienił ręką nieco lot piłki, do tego rękę miał wyciągniętą, nie przy ciele. Nie wiem, o co się tak wykłócał i jeszcze stratował rozmawiającego po tej sytuacji z sędzią obrońcę Juve - chamskie zachowanie, Neymar ląduje na mojej czarnej liście.
Właściwie to, gdyby ten karny został podyktowany, to sądzę, że Juve mogłoby wygrać. Barca najeżdżała ich głównie z kontrataków, które podyktowane były próbą wyrównania wyniku. Gdyby nie to myślę, że graliby ostrożniej i wynik 2:1 dla Juve lub co najmniej dotrwanie do dogrywki byłoby bardzo realne
[Dodano po dobie]
Czy Lech dostanie się do fazy grupowej LM? Oto jest pytanie
Szczerze mówiąc, za Legią jako mistrzem, który przebrnie (Wreszcie!) eliminacje, przemawiała tylko kasa na transfery oraz lepsze rozstawienie. To drugie rzeczywiście spoko, lecz pierwsze... cóż, osobiście nie byłbym taki 100% pewien, że pieniądze na pewno zostałyby dobrze wydane i do Legii trafiłby zawodnik pokroju Radovicia, który pociągnąłby ją znów na górę.
Lech zaś na razie gra zdecydowanie lepiej od Legii, jednak problemem jest możliwe odejście czołowych zawodników (liczę, że do zimy przeczekają). Niemniej trzymam kciuki, jeśli Lech awansuje do fazy grupowej LM będzie to miało zabarwienie lekko śmieszne. Wszyscy zachwycali się Legią, a tu niepozorny Poznań realizuje marzenia Polaków o występie w najwyższych klubowych pucharach
Mam nadzieję, że na początek kupią dobrego bramkarza, bo Burić za dobry raczej nie jest, a Gostomski pokazał, co potrafi w finale Pucharu Polski.