Wiecie, tak sobie siedzę i myślę w jaki sposób pisze się newsy na Tłuste Czwartki... Jakoś z głowy wyparował mi sposób w jaki to zawsze robiłam. Ha! Nie no, żartuję. Nadal potrafię lać wodę na temat niczego przez pół strony. Dziś chciałabym pozachwycać się miłością fanek aka 'fangirls' bądź 'fantrolls' nad postaciami fikcyjnymi... i brakiem ich odpowiedników w świecie rzeczywistym.
Panowie, ten tekst może Wam dać wiele przydatnych wskazówek... Tak tylko mówię.
Idąc ulicą czy centrum handlowym nie widzę nic, co mogłoby mnie zainteresować. Wszyscy pozakrywani, nikt nie chce się z nikim naparzać, nikt nie stara się ratować świata i pozyskać do tego nowych towarzyszy! Gdzie, pytam się, gdzie podziali się ci książęta i ci biedacy podjeżdżający pod nasze okna na białych rumakach? Już w żabie oko z tymi końmi, podjedźcie chociażby na krowie, ale podjedźcie (akurat dla mnie byłaby to atrakcyjniejsza opcja, bo byłoby swieże mleko na zupę mleczną rano...)! Technologia postąpiła już wystarczająco dużo do przodu, żeby podlecieć pod nasze okno na dywanie. Nie udawajcie, że nie. Koniec usprawiedliwień!
Zamiast czekać pod naszymi drzwiami po zapukaniu, denerwując się czy otworzy nasz tatuś czy nasza mamusia, wystarczy wdrapać się na sklepienie dachu i spadnięcie z niego na próg naszego domostwa w momencie, gdy słyszycie, że drzwi się otwierają... Co to dla Was takie 1,5 metra upadku? Gwarantowany efekt, mniejsza o to, kto otworzy drzwi i komu możecie spaść na głowę. Będziemy zachwycone!
Także chłopy! Czy Wy nie widzicie, że jedyne co musicie zrobić, aby zgarnąć odznakę zdobycia serca fangirlki, to postarać się zatrzymać rakietę własną twarzą? Nie możemy już być bardziej oczywiste, jeśli chodzi o nasze wymagania. Żeby pomóc Wam jeszcze bardziej, poniżej zaprezentuję Wam krótką listę, która mniej lub bardziej sugeruje, czym moglibyście wygrać serce jednej z członkini naszej elitarnej grupy, które tworzą z dobre 99,99% społeczności graczy płci piękniejszej. A więc...
Dobre sposoby na zdobycie serca graczki:
- Wytatułowanie całego ciała na odblaskowy kolor, całkowicie nie zgadzający się z odcieniem waszej skóry i wieczne narzekanie na ten temat.
- Opowiedzenie nam wyraźnie zmyślonej, ale łamiącej serce, historii o tym, jak to profesja skrytobójcy, pracującego dla gildii x, zmusiła was kiedyś to posiekania miłości waszego życia, kiedy przypadkiem znalazła się w tym samym miejscu co wy, ale niekoniecznie o tej porze, o której umówiliście się na kawę.
- Noszenie super obcisłych skórzanych spodni i wieczne rozglądanie się wokół siebie.
- Brak obuwia. Oczywiste, co nie?
- Skakanie z jak najwyższych wysokości, zawsze lądując w wozie ze stogiem siana.
- Obnoszenie się ze swoim 'klatkowym' owłosieniem.
- Jeśli dopadnie Was kiedykolwiek kaszel: postarajcie się jak najdłużej 'zachować' chrypę i porozmawiać w tym czasie z jak największą ilością graczek.
- Miłość do specyficznego jedzenia, na przykład sera. Kochajcie ten posiłek więcej niż nas, a będziemy miały przeciw czemu rywalizować.
Ostatecznie, jeśli żadne z powyższych nie zadziała, możecie targnąć się na wysadzenie najbliższego budynku związanego z jakąkolwiek religią albo rządem, pod pretekstem robienia tego dla 'większego dobra' i wybieraniem 'mniejszego zła', używając argumentów typu 'Już za późno na kompromis!'.
A teraz, wyposażeni w totalnie nową wiedzę i porady, do dzieła panowie! Dajcie znać jak Wam poszło!
- [Wiedźmin 2] Przewodnik
- [Wiedźmin 2] Najemnicy
- [Wiedźmin 2] Znaki
- [LOTRO] Rune-keeper
- [Fable] Wąsy
- [Fable]Brody
- [PT] Somien