Czeeść, pospamujmy
Nie. Zdecydowanie zbyt zajmowało ich jedzenie i rozmowa, poza tym chyba uważali, że są w stanie mnie zgorszyć. Słyszałem z dołu protekcjonalne uwagi na mój temat i mogłem tylko parskać śmiechem ;p
Stosuj się do zaleceń na opakowaniu, powinno wyjść jak trzeba Piekę sobie na kolację calzzone z kurczakiem, czarnymi oliwkami i fetą. Nie wiem, czy feta to dobry pomysł, dam znać później ;p
Dlaczego tak uważasz? Cóż, zdarzało mi się już robić pizzę z fetą i była w porządku. Tutaj nie jestem pewny jak podziała zamknięcie jej w cieście.
Użytkownik Kresselack dnia wtorek, 30 sierpnia 2011, 18:15 napisał
Stosuj się do zaleceń na opakowaniu, powinno wyjść jak trzeba Piekę sobie na kolację calzzone z kurczakiem, czarnymi oliwkami i fetą. Nie wiem, czy feta to dobry pomysł, dam znać później ;p
Powiedz to mojemu zapominalstwu. A feta jest świetna, szczególnie ze szpinakiem, jako farsz do naleśników. Mniammmm...
Calzzone jest świetne. Co prawda kurczak stracił trochę smaku (był w marynacie z octu balsamicznego, granulowanego czosnku i suszonej pietruszki) i mnie zawiódł, ale feta i oliwki smakują super. No i ciasto się udało, bo nie urosło za mocno i nie jest twarde.
Jak dałeś granulowany czosnek i suszoną pietruszkę, to co się dziwisz, że wyszło jak wyszło;p
Zwykle tak przyprawiam kurczaka do ryżu i jest w porządku. Nie widzę nic złego w granulowanym czosnku i suszonej pietruszce. Jeśli jednak kryje się w tym zło, uświadom mi jego obecność
Włacha - po co czosnek granulowany i suszona pietruszka, skoro lepsze są świeże (nie mówiąc o tym, że są też tańsze;p)
Dla mnie numerem jeden jest zupa ogórkowa w proszku - to krok w stronę "sproszkowania" wody;p
Kress, jako zatwardziały hipster, jada tylko makaron "rurki"
Kress, jako zatwardziały hipster, jada tylko makaron "rurki"
Cytat
Granulowany czosnek i suszona pietruszka sa drozsze, a zatem bardziej szpanerskie, hipsterskie i bananowe
Won z mojego życia, pokrako.
Przyznam, świeży czosnek jest too mainstream. Granulowany ma moc i w zupełności mi wystarcza. Świeży używam do dipu i masła czosnkowego, w tych wypadkach jest niezastąpiony. I, pardon, pisząc o suszonej pietruszce nie mam na myśli tej z torebki. Mam na myśli samodzielnie ususzoną nać. To dopiero hipsterskie
Ostatecznie cmoknijcie mnie w pupę. Nie jestem hipsterem ;p Jestem za brzydki i nigdy nie umiałem znaleźć fajnych ciuchów w second handach.
Ale hipsterzy też bywają brzydcy - mają po prostu więcej dziwacznych elementów garderoby, które odciągają od ich szkaradności;p
Zwracam Ci więc honor za pietruszkę, ale z tym czosnkiem - wstydziłbyś się. Jako hipster powinieneś samodzielnie suszyć i granulować czosnek;p
Zwracam Ci więc honor za pietruszkę, ale z tym czosnkiem - wstydziłbyś się. Jako hipster powinieneś samodzielnie suszyć i granulować czosnek;p
Noszę białe tenisówki. Ale nie są to bynajmniej conversy, tylko hd. Wąskie spodnie po prostu muszę nosić, bo taką mam figurę i w szerokich wyglądam jak frajer ;p Nie ma we mnie nic hipsterskiego!
Granulować czosnek... hmm... można bym go prażyć w piekarniku...
Granulować czosnek... hmm... można bym go prażyć w piekarniku...
Czosnek w ogóle dobry jest jak sie go upiecze w piekarniku - razem z marchewką. Om nom nom nom nom...
Dzisiaj spotkałam polskiego weterynarza w Anglii po raz pierwszy, i już go wkopałam w oglądanie moich świnek morskich za dwa tygodnie i kastrowanie mojego królika. Ho ho ho...
Dzisiaj spotkałam polskiego weterynarza w Anglii po raz pierwszy, i już go wkopałam w oglądanie moich świnek morskich za dwa tygodnie i kastrowanie mojego królika. Ho ho ho...
Zaproponuj mu własnoręcznie zgranulowany czosnek w przerwie między oglądaniem a kastrowaniem;)