Totalny wyciskacz łez... Zawsze płaczę przy tym jak bóbr. Nigdy jeszcze w życiu gra nie wywołał we mnie takich emocji, po prostu ideał. FFX/X-2 Saving Spira
Ale dziś miałem koszmar... Masakra. Śniło mi się, że byłem na zajęciach z j. rosyjskiego i oddawano egzamin. Z jakichś względów nie zdałem i w histerii wykrzyczyałem: "Tylko ja w tej grupie uczyłem się rosyjskiego przez 2 lata, więc dlaczego nie zdałęm?!" Taki dramat, że mi łzy pociekły. A co najdziwniejsze, to niby był egzamin z j. rosyjskiego, a na papierze były zadania matematyczne.
Jestem walnięty... A może to wizja .
Dobra, chwalić mi się ilością poprawek i poprawiać mi humor, bo nie jest dobrze...
Moje dwie z takich koksów zniszczą mnie psychicznie. W ogóle ta sesja, jak nigdy, wykańcza mnie psychicznie. Ledwo potrafię odróżnić dwie różnokolorowe skarpety... Nigdy więcej studiów!