Byłeś wkopany aż po uszy, dziubasku! I jasne, ciesz się z cudzego nieszczęścia... ;_;
Nikt nie był Wyrocznią, tak samo jak nie było Braci.

Dobrze, że chociaż się na Chińczyku jednym zemściłem (Za Ervinę, Za Saurona)!

Ja chcę już nową rundę!

Odznaczenie dla Evriny dodane Tar, jak Ci się podoba przyszły pracodawca z podsumowania?

[Dodano po 19 minutach]

Przy okazji - czy ktoś przeżył 3 rundy OD POCZĄTKU DO KOŃCA? (W sensie - wygrał 3 razy?) Bo chciałem przyznać sobie za to specjalne odznaczenie ( Tak, mamy takie), ale odkryłem, że grałem (i wygrałem) tylko w dwóch pierwszych. Czy ktoś mnie przebił i należy mu się "Tańczący z Wilkołakami"?

Mru, dziękować *mizia*

Jeśli o mnie chodzi, to też mam tylko dwie wygrane, więc nic nie mówię, co do reszty... hm. Chyba Tig, ale pewności nie mam.

No właśnie, trzeba grać! Muszę mieć popiersie jak ruski generał .

Jak wam się widzi początek nowej rundy?




O, to mój 666 post :3

Gratulacje z okazji 666 posta
Początek widzi mi się bardzo dobrze

Evrina, początek widzi się super! Już widzę, że będę bawić się świetnie! ; )

Dobra myśl, srsly

To oko ma wadę wymowy .

Ielenia, dziękować

Dalej, oko jest pijane, co się dziwisz?

No nic, początek początkiem, zobaczymy, co będzie dalej, ale cieszę się, że póki co, przypadło wam do gustu

Świetny pomysł. Ale znalazłam błąd! To znaczy, nie-błąd! Oko powiedziało "rolę" zamiast "lolę"! Ale umiejscowienie rozgrywki i postacie niesamowicie pomysłowe!

Eee... no raz mu się udało dobrze powiedzieć, w chwili... pomroczności jasnej!

Oćko dzi-dzi .

Drogie wilkołaki, to.. było.. wredne. Najpierw Matt, teraz Wiktul..

No widzisz, Evrina, powinienem był się założyć o piwo, to miałbym z tego coś więcej, niż satysfakcję "a nie mówiłem?!"

Niemniej i tak oznajmię, że wilkołaki okazały się tchórzami, nudziarzami i nie-fair-playerami w stopniu identycznym, w jakim doktor okazał się mistrzem niedomyślności

No powinieneś był Tak samo jak ja powinnam otworzyć salon wróżbiarski, bo nie dość, że z perspektywy ranka stwierdziłam to samo, co Ty, to jeszcze... Nie, nie będę mówić, a już na pewno nie publicznie


Chyba trzeba będzie wprowadzić zasadę, która nie pozwoli wilkołakom jeść poprzednich prowadzących na samym wstępie :3

Nie no, frustracje trzeba jakoś wyładowywać

Trzeba natomiast pomyśleć nad zrobieniem czegoś z tym, że pierwszego dnia zawsze wszyscy pasują i oddają wilkołakom free fraga.