Wilkołak

Dokładnie tak to jest, jeden nosa, drugi spać.
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
No, to brawa dla ludzi I pomyśleć, że gdyby Ielenii nie udało się ochronić Tamc.a, to koniec byłby wcześniej...
Odpowiedz
Ha raz się udało! Ale szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że postanowiłam chronić Matta w pierwszej rundzie.
Odpowiedz
I pomyśleć, że gdyby mnie słuchali, też byłby wcześniej.

Dzięki, Pani Dotkór! ;*
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Ielenia wygrała rundę, chroniąc Tamca

Miałem nadzieję, że Tamer się da przekabacić, ale jednak zagrania kolegów wilkołaków były zbyt oczywiste.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Nie ma za co Tamc. Cieszyłam się, że chociaż raz udało mi się trafić Swoją drogą żałuję, że Cię nie słuchałam... Runda by się mogła zupełnie inaczej skończyć.
Matt, a ja Cię chroniłam, wódeczki Ci nalałam, a Ty mnie zwyczajnie udusiłeś?
Odpowiedz
W Wilkołaku nie ma litości. Przynajmniej nie zginąłem po raz 3 pierwszego dnia.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
I tak byś nie zginął, bo jak mówiłam, chroniłam Cię pierwszego dnia. Dlatego Wiktul zginął. No i dlatego też Evrina pisała, że może zostać wróżką na forum i przepowiadać przyszłość
Odpowiedz
I żeby nie było - przez pierwsze 2 dni naprawdę nie brałem udziału w żadnych głosowaniach ;p
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Prawie-wampir zawsze wyczuje wilkołaki.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Ani trochę nie ruszyła Cię moja ostatnia, płomienna przemowa?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
W sumie nie miała znaczenia, bo po szybkim przejrzeniu wszystkich postów uparłem się, że maliwa jest niewinna, więc problem z wyborem rozwiązał się sam. Nie szukałem wilkołaka, szukałem nie-wilkołaka.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Matt i To był dzień, w którym dorósł. wymiata! xD
Odpowiedz


Zapomniałem, że nieumarli są tacy beznamiętni.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Mhm.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Wcale nie tacy beznamiętni... Bellę spytaj
Odpowiedz
Właśnie!
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz


Brawa dla ludzi.. i dla Evriny, ładny debiut

„Była to naprawdę całkiem sympatyczna dziewczyna, nawet jeśli jej łono zostało najwyraźniej zaplanowane dla osoby o dwie stopy wyższej. Ale nie była Nią*.

*Profesor nadzwyczajny gramatyki i jej stosowania poprawiłby pewnie to zdanie na «okazało się, że ona to nie ona», na co profesor logiki zakrztusiłby się drinkiem.” - Terry Pratchett, Niewidoczni akademicy

Odpowiedz
← Wilkołak

Wilkołak - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...