Gra o Tron
Może oznaczyć temat w nawiasie, że są tu spoilery, albo założyć nowy, dotyczący tylko serialu? Bo to chowanie wiadomości jest trochę suche : p
No ale:
No ale:
SPOILER
Drażni mnie kilka rzeczy, głównie dlatego, że czytałam książki. Ale jak można było całkowicie zrezygnować ze scen batalistycznych w historii, której motywem przewodnim jest jakaśtam wojna? : c Rozumiem jeszcze zrezygnowanie z bitwy pod obozem Lannisterów, może budżet nie pozwolił, ale kurcze, pojmanie Królobójcy mogli zrobić, chociaż szczątkowo ; / A nie przyprowadzili go i się cieszą.
Poza tym brakuje mi książkowego Roose'a Boltona, który poprowadził część wojsk w stronę lannisterskiego obozu, podczas gdy Robb schwytał Królobójcę. W serialu wyglądało to tak, że sam Robb faktycznie posłał ich na śmierć. No nie do końca tak to było : c
No i spłycili całą sytuację z Mirri Maz Duur. Co prawda przebiegło wszystko podobnie, ale w serialu wygląda na to, że Dany tak trochę z dupy jej całkowicie ufa, nawet mimo tego że wszystko wskazuje na to, że albo wiedźma nie umie leczyć, albo podtruwa Drogo.
Drażni mnie kilka rzeczy, głównie dlatego, że czytałam książki. Ale jak można było całkowicie zrezygnować ze scen batalistycznych w historii, której motywem przewodnim jest jakaśtam wojna? : c Rozumiem jeszcze zrezygnowanie z bitwy pod obozem Lannisterów, może budżet nie pozwolił, ale kurcze, pojmanie Królobójcy mogli zrobić, chociaż szczątkowo ; / A nie przyprowadzili go i się cieszą.
Poza tym brakuje mi książkowego Roose'a Boltona, który poprowadził część wojsk w stronę lannisterskiego obozu, podczas gdy Robb schwytał Królobójcę. W serialu wyglądało to tak, że sam Robb faktycznie posłał ich na śmierć. No nie do końca tak to było : c
No i spłycili całą sytuację z Mirri Maz Duur. Co prawda przebiegło wszystko podobnie, ale w serialu wygląda na to, że Dany tak trochę z dupy jej całkowicie ufa, nawet mimo tego że wszystko wskazuje na to, że albo wiedźma nie umie leczyć, albo podtruwa Drogo.
SPOILER
Ech... skoro mówimy o wielkich nieobecnych, to gdzie jest Blackfish, do jasnej ciasnej? Przecież to był jeden z głównych atutów Robba i dzięki jego zwiadowi kopał on tyłki Lannisterom, że aż miło. Już pomijam fakt, że jego rola w późniejszych sezonach będzie arcyważna
No i lorda Freya odmłodzili, bo wygląda na niezwykle żwawego staruszka, a w końcu w książce był to żywy trup. No, ale aktorstwo i teksty są na wysokim poziomie, więc aż tak to nie boli
Co do Mirri Maz Duur, to pamietam, że w książce też raczej jej tak ni z zupy, ni z dupy zaufała. Daenerys to generalnie strasznie naiwna dziewuszka, szczególnie w tym okresie. Faktycznie jednak nie pokazali kilku ciekawych elementów, ale i tak na jedno wyjdzie
No i lorda Freya odmłodzili, bo wygląda na niezwykle żwawego staruszka, a w końcu w książce był to żywy trup. No, ale aktorstwo i teksty są na wysokim poziomie, więc aż tak to nie boli
Co do Mirri Maz Duur, to pamietam, że w książce też raczej jej tak ni z zupy, ni z dupy zaufała. Daenerys to generalnie strasznie naiwna dziewuszka, szczególnie w tym okresie. Faktycznie jednak nie pokazali kilku ciekawych elementów, ale i tak na jedno wyjdzie
SPOILER
9 odcinek, czyli jak dobrze przewidywałem przedostatni, mogę ocenić niejednoznacznie. Przede wszystkim najgorsze okazało się cudowne ścięcie z nóg Ronona, czyli tego ich tam Kala, przez zwykłą rankę. Niby opiekowała się nim tamta kapłanka, ale coś jakoś jej nie szło, albo wręcz celowo sabotowała cały proces leczenia. Co ciekawe, ten drugi facet, który strasznie się rzucał (i padł od miecza pana w zbroi) miał także jakąś ranę - zszytą ładnie i od niej nie umarł. Czyżby więc Dotrakowie (czy jak to się tam pisze) nagle nie umieli opatrzyć swojego wodza?
Ścięcie Nedda było dla mnie średnim zaskoczeniem, chociaż książki nie czytałem. Wiadomo, że zgodnie z nazwą, rody mają się między sobą okładać, więc potrzebują do tego mocnego stymulanta. To ciągłe porywanie karła już stało się nudne, więc podejrzewałem, że wypadnie na Nedda. Nie pomyliłem się i raz jeszcze Boromir padł, nim na dobre rozpoczęła się zabawa. Niby głupio, że tak dobra kreacja się zmarnowała, ale dzięki temu zapadnie w pamięć. Poza tym dużo miejsca poświęcano dzieciom i logicznym było, że stare pokolenie - to bardziej przywiązane do przestarzałych wartości - będzie musiało odejść. Hm, a ta mała spokojnie biegała po mieście, bo nikt jej nie rozpoznał? Trochę to naciągane, ale co tam.
Rzekomy brak sceny bitewnej podsumuję tak - jeśli nie mają umiejętności/budżetu, to niech lepiej nie pokazują, bo lepiej marudzić na brak niż marudzić potem, że wykonana źle, bo karzeł za mało bohaterski, bo wojska Północy zbyt bitne etc etc.
Z newsa Tokara widziałem Lady Stark i Robba, potem krótkie i proste "Zabijemy ich wszystkich". Niech zabijają się nawzajem - przynajmniej nie grozi przestój akcji, na który cierpiały odcinki od 2 do mniej więcej 7.
Ścięcie Nedda było dla mnie średnim zaskoczeniem, chociaż książki nie czytałem. Wiadomo, że zgodnie z nazwą, rody mają się między sobą okładać, więc potrzebują do tego mocnego stymulanta. To ciągłe porywanie karła już stało się nudne, więc podejrzewałem, że wypadnie na Nedda. Nie pomyliłem się i raz jeszcze Boromir padł, nim na dobre rozpoczęła się zabawa. Niby głupio, że tak dobra kreacja się zmarnowała, ale dzięki temu zapadnie w pamięć. Poza tym dużo miejsca poświęcano dzieciom i logicznym było, że stare pokolenie - to bardziej przywiązane do przestarzałych wartości - będzie musiało odejść. Hm, a ta mała spokojnie biegała po mieście, bo nikt jej nie rozpoznał? Trochę to naciągane, ale co tam.
Rzekomy brak sceny bitewnej podsumuję tak - jeśli nie mają umiejętności/budżetu, to niech lepiej nie pokazują, bo lepiej marudzić na brak niż marudzić potem, że wykonana źle, bo karzeł za mało bohaterski, bo wojska Północy zbyt bitne etc etc.
Z newsa Tokara widziałem Lady Stark i Robba, potem krótkie i proste "Zabijemy ich wszystkich". Niech zabijają się nawzajem - przynajmniej nie grozi przestój akcji, na który cierpiały odcinki od 2 do mniej więcej 7.
SPOILER
O tym właśnie mówiłam. Dothraki mają swoich medyków, w książce jednak pojawia się pewne wyjaśnienie, dlaczego nie oni mieli zająć się khalem, a Mirri Maz Duur.
No a Aria biegająca po mieście... Naprawdę Cię dziwi, że mieszkańcy stolicy, biedni, głodni i zdecydowanie niebywający na dworze nie skojarzyli, że wyglądająca jak oni dziewczynka może być córką lorda? Jak mieli ją poznać? W Internecie raczej o Starkach nie czytali.
I nadal utrzymuję, że mogli chociaż pokazać przechwycenie Królobójcy. Nie wyszłoby to ani długie, ani kosztowne.
O tym właśnie mówiłam. Dothraki mają swoich medyków, w książce jednak pojawia się pewne wyjaśnienie, dlaczego nie oni mieli zająć się khalem, a Mirri Maz Duur.
No a Aria biegająca po mieście... Naprawdę Cię dziwi, że mieszkańcy stolicy, biedni, głodni i zdecydowanie niebywający na dworze nie skojarzyli, że wyglądająca jak oni dziewczynka może być córką lorda? Jak mieli ją poznać? W Internecie raczej o Starkach nie czytali.
I nadal utrzymuję, że mogli chociaż pokazać przechwycenie Królobójcy. Nie wyszłoby to ani długie, ani kosztowne.
SPOILER
Ówczesny internet nazywał się listami gończymi. Nie sądzę, by przepuścili dziecku od tak. W końcu złapanie jej mogło stanowić kartę przetargową w stylu - pójdziesz na Westeros, to my pozbędziemy się małej na zawsze.
Ciekawe co to za wyjaśnienie, bo w serialu ani słowa. Przez co wygląda to nieco dziwnie i utrzymuję, że wiedźma go zabija za to, co jego wojska zrobiły jej wiosce. Chociaż to trochę tak jak z powstaniem listopadowym i planowanym zabójstwem cara - pozbycie się głowy państwa (w tym przypadku narodu) nie sprawi, że wrogie wojska nagle się wycofają. Będzie nowy wódz, może jeszcze okrutniejszy.
Ciekawe co to za wyjaśnienie, bo w serialu ani słowa. Przez co wygląda to nieco dziwnie i utrzymuję, że wiedźma go zabija za to, co jego wojska zrobiły jej wiosce. Chociaż to trochę tak jak z powstaniem listopadowym i planowanym zabójstwem cara - pozbycie się głowy państwa (w tym przypadku narodu) nie sprawi, że wrogie wojska nagle się wycofają. Będzie nowy wódz, może jeszcze okrutniejszy.
SPOILER
Przeczytaj książkę ; ) W serialu, poza całą masą luk, jest bardzo spłycona narracja.
A wyjaśnienia nie pamiętam zbyt dobrze. Albo medycy zajmowali się rannymi w innej części wioski, albo ciągnęli się jeszcze za khalasarem - nie każdy brał przecież udział w walce. Dany trzymała Mirri Maz Durr blisko siebie, licząc na jej wdzięczność.
No a Arya oczywiście była poszukiwana, ale stolica Westeros ma pewną specyfikę, której w serialu nie da się poznać.
Przeczytaj książkę ; ) W serialu, poza całą masą luk, jest bardzo spłycona narracja.
A wyjaśnienia nie pamiętam zbyt dobrze. Albo medycy zajmowali się rannymi w innej części wioski, albo ciągnęli się jeszcze za khalasarem - nie każdy brał przecież udział w walce. Dany trzymała Mirri Maz Durr blisko siebie, licząc na jej wdzięczność.
No a Arya oczywiście była poszukiwana, ale stolica Westeros ma pewną specyfikę, której w serialu nie da się poznać.
SPOILER
Zabicie Khala sprawiłoby jednak, że jedność Dothraków runęłaby jak domek z kart i każdy walczyłby o schedę po Drogo (bo umówmy się, że taki charyzmatyczny człek rodzi się tam raz na pokolenie). Zamiast potężnej, zdyscyplinowanej i zjednoczonej jedną ideą armii, mamy zgraje podzielonych dzikusów, którzy biją się między sobą i nie mają dość sił, aby przyłączyć do siebie inne klany. Jak dla mnie warto uciąć tej hydrze głowę.
Co do medyków, to pierwsza myśl była prawidłowa. Drogo wysłał wszystkich uzdrowicieli do swoich ciężko rannych wojowników, bo uznał, że jego rany są niegroźne i może spokojnie poczekać
Jak wspomniała Sazanka, Arya nie wyglądała raczej na córkę lorda (nawet w Czerwonej Twierdzy gwardziści mylili ją z parobkiem). Ba, nawet na dziewczynkę, bo w książce podkreślana jest jej "chłopięca uroda", co raczej ciężko ukazać w serialu. Wychudzona, brudna, ubrana w śmierdzące i poszarpane męskie ciuchy - takich dzieci było mnóstwo w slumsach i dzięki temu łatwo jej się było ukryć. Lannisterowie szukali szlachetnej krwi, a nie jakiegoś wieśniaka, a po wyglądzie rozpoznałyby ją tylko nieliczne osoby i to dopiero, jakby się mocno przyjrzeli. List gończy nie wchodzi w grę, bo wtedy "Lwy" ujawniłby, że im jedna z córek Neda uciekła (przyznasz, że różnie mogło być to odczytane), co znacząco osłabiłoby ich pozycje w negocjacjach z kimkolwiek i skompromitowałoby całkowicie na arenie międzynarodowej
Co do medyków, to pierwsza myśl była prawidłowa. Drogo wysłał wszystkich uzdrowicieli do swoich ciężko rannych wojowników, bo uznał, że jego rany są niegroźne i może spokojnie poczekać
Jak wspomniała Sazanka, Arya nie wyglądała raczej na córkę lorda (nawet w Czerwonej Twierdzy gwardziści mylili ją z parobkiem). Ba, nawet na dziewczynkę, bo w książce podkreślana jest jej "chłopięca uroda", co raczej ciężko ukazać w serialu. Wychudzona, brudna, ubrana w śmierdzące i poszarpane męskie ciuchy - takich dzieci było mnóstwo w slumsach i dzięki temu łatwo jej się było ukryć. Lannisterowie szukali szlachetnej krwi, a nie jakiegoś wieśniaka, a po wyglądzie rozpoznałyby ją tylko nieliczne osoby i to dopiero, jakby się mocno przyjrzeli. List gończy nie wchodzi w grę, bo wtedy "Lwy" ujawniłby, że im jedna z córek Neda uciekła (przyznasz, że różnie mogło być to odczytane), co znacząco osłabiłoby ich pozycje w negocjacjach z kimkolwiek i skompromitowałoby całkowicie na arenie międzynarodowej
A niech sobie kipią ze złości;p Tak wyglądają skutki niezdrowego amerykańskiego optymizmu;p
Hm... nie mam pojęcia, czy nawet zdjęcia zaczęli, skoro dopiero kończą się castingi na odtwórcę roli takiego Stannisa To jest w sumie standardowa przerwa serialowa, więc trzeba zacisnąć zęby i brać się za książki (ludkowie, którzy jeszcze nie czytali). No i w lipcu wychodzi piąta część książki i mam szczerą nadzieje, że Zysk nie da ciała i jakoś w miarę szybko wypuści rodzime wydanie. To trochę skróci czekanie i zaspokoi głód
Poza tym na jesień planowany jest drugi sezon "Zakazanego Imperium" i HBO strzeliłoby sobie w stopę wrzucając dwie torpedy w jednym terminie
Poza tym na jesień planowany jest drugi sezon "Zakazanego Imperium" i HBO strzeliłoby sobie w stopę wrzucając dwie torpedy w jednym terminie
Z zasady wolę albo czekać dłużej, ale na porządne tłumaczenie, albo przeczytać oryginał (i tłumaczyć go sobie we własnym zakresie x]), niż dostać do rąk tłumaczenie robione na szybciocha;p A kwiecień 2012 to już niedługo
Jakiś przemiły użytkownik YT zamieścił oficjalny soundtrack "Gry o tron" autorstwa Ramina Djawadiego. Przyznam, że całkiem zjadliwy. Dobrze posłuchać, tym bardziej, iż w serialu często różne inne dźwięki zagłuszają kawałki tegoż muzyka i nie można było sprawiedliwie ocenić jego pracy
Magiczny link -> http://www.youtube.co...?v=_KYp4nUAqEs
Magiczny link -> http://www.youtube.co...?v=_KYp4nUAqEs