Sesja Krixa

- Przepraszam, ale nie wiem, o czym pan mówi. - odezwał się do ciebie bezbarwnym głosem. Zacząłeś się zastanawiać, czy to nie jest tajemnica lub czy w ogóle jest to dostępne dla "specjalnych" gości.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-Chłopaki jak myślicie czy pan tutaj próbuje nam nie udostępnić pełnego asortymentu tego intrygującego miejsca? Czyżby uznał nas za nie wartych klientów?- Uśmiecham się przyjemnie. Ciekawe czy uda się coś załatwić, fajnie by było bo tu czuję stypę.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Spojrzał na ciebie tajemniczym wzrokiem. Minęła sekunda, po czym powiedział:
- Nie wiem, o czym pan mówi, ale możliwe, że 1000 kredytów pomoże mi zrozumieć. - twarz nadal miał z kamienia. 1000 kredytów to łączny żołd oddziału.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Patrzę po chłopakach, sam tej decyzji nie podejmę. Mi to rybka swój żołd mogę poświęcić, ale Ben ma rodzinę a inni swoje życie. Patrzę na nich tak by zdecydowali. Znają mnie i mogą przypuszczać, że byłbym za.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Inni trochę zdziwieni, spojrzeli się na ciebie. Widocznie nie zauważyli sceny w kuchni i teraz nie wiedzieli zbytnio, o czym rozmawiasz z kelnerem.
- O czym ty mówisz? - spytał Ben.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-Że mają specjalne menu dla wyjątkowych klientów na zapleczu, które zostanie nam przedstawione za drobną opłatą. Chodzi pewnie o bardziej ciekawe miejsce niż to co widzimy tu. - Wskazuje kiwnięciem głowy wejście do kuchni podczas wywodu. -Prawda taka, że jak nie znajdziemy lepszej rozrywki to możemy stąd zmiatać i ten przybytek nie zarobi nic, a nasz pan kelner tu nie dostanie napiwku. A ciężko jest się decydować gdy nikt nie ma pojęcia o co chodzi. Nie zgodzi się pan zemną?- Kończę swoją wypowiedź patrząc na kelnera. Może ma obowiązek wyciągnąć tego tysiaka a może chce dużo zarobić na boku. Wtedy jest szansa zagrać na strunach jego chciwości i za mniejszą kasę nas przepuści. Nie wierzę by się nie pokusił na mniejsze pieniądze gdy wie, że żadne mu się nie trafią. Wątpię by nam tutaj aż tak zależało na dostaniu się tam jak jemu na zysku przy tym.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Spytałeś go, bazując na twoim założeniu. Nie wiedziałeś, czy chciał tę kasę dla siebie, czy takie miał polecenie. Odparł:
- Chyba domyślam się, o czym pan mówi, ale 800 kredytów z pewnością pomoże. Nie była to dla was łącznie jakaś straszna kwota, mieliście przy sobie trochę drobnych, poza tym za robotę na Cato Neimoidii macie otrzymać po 1000 na łebka. W każdym razie teraz zastanawiacie się, co robić.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-No to teraz wiecie co się szykuje. Ja byłbym za. Jak wy przy tym stoicie?- Namawiam wręcz wzrokiem i kiwaniem na tak. Co im szkodzi? Drętwiej być nie może, a może trafimy w dziesiątkę jak na żołnierzy przystało.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Chwileczkę się zastanowili i w końcu wszyscy przytaknęli, po czym zaczęli wyjmować pieniądze na stół. Było was tam chyba 6, więc wychodziło 133,34 na głowę.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Wykładam swoją część i uśmiecham się miło do kelnera. -Proszę.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Kelner zgarnął pieniądze do małej sakiewki, którą potem schował pod liberią. Następnie powiedział:
- W kuchni jest wejście do specjalnej części baru, możecie tam przejść. - Spojrzał po sali. - Szybko, póki nikt nie patrzy. - Sam spojrzałeś po sali, nikogo teraz nie było, inni klienci wyszli przed chwilą.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-No dobra, chodźcie.- Ruszam by się zebrać i czekam za innymi.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Zebraliście się i przeszliście grzecznie przez drzwi do kuchni. W środku było trochę bardziej gorąco, wrzące zupy na kuchenkach i gorące potrawy mięsne wydzielały przyjemny aromat. Zrobiliście się jeszcze bardziej głodni. Kucharze pracujący w kuchni spojrzeli się na was nieufnie, ale gdy zobaczyli, że kelner kiwa przyzwalająco,m wrócili do pracy. Kelner pokazał wam drzwi i odszedł bez słowa.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-Dobra zajrzyjmy- Pochodzę i otwieram mając szczerą nadzieje, że za drzwiami nie będzie tylnej uliczki. Bo jeśli tak to chrzanić wszystko i zrobię temu kelnerowi wielką przykrość z twarzy.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Otworzyłeś drzwi i ujrzałeś schody w dół, dość strome i niezbyt zadbane. Pierwszy raz na tej planecie zobaczyłeś coś mało porządnego. Uśmiechnęliście się do siebie i zaczęliście schodzić. Minęliście łącznie cztery zakręty i pewnie byliście jakieś 20 metrów pod powierzchnią. Na końcu schodów były dość duże, masywne, stalowe drzwi. A przed nimi stało dwóch byczków. Uśmiechnęli się szelmowsko i powiedzieli razem:
- 50 kredytów od głowy.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-- Szepczę po swojemu bardziej do siebie szukając kasy. Co mam to daje panom odźwiernym. Już nawet nie chcę patrzeć na oddział, zaraz będą mieli mnie dosyć jeśli coś się nie zacznie.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
No niby macie jeszcze trochę drobnych. Chłopaki zaczynają się na ciebie krzywo patrzeć, ale skoro zaszliście już tutaj, to marnotrawstwem byłoby wrócić. Dlatego wyjęliście potrzebne pieniądze i wrzuciliście odliczone do plastikowego pojemnika, który stał na wysokim krześle obok drzwi. Gdy to zrobiliście, ochroniarze otworzyli drzwi. W środku była dość spora winda. Wsiedliście do środka i wcisnęliście jedyny przycisk, jaki się w niej znajdował. Masywne metalowe drzwi zamknęły się ze świstem i winda ruszyła w dół. Zaczynało ci to przypominać bunkier.
Winda stanęła i, gdy tylko drzwi zaczęły się otwierać, uderzyła w was głośna, dyskotekowa muzyka i feeria świateł.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-Oby było tu dobrze bo mnie ukatrupicie zaraz po niewolniczym oddaniu kasy.- Z krzywym uśmiechem patrzę na resztę i ruszam. Rozglądam się co tu mają ciekawego do zaoferowania.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
Wydawało ci się, że wszedłeś do innego świata. Widać było, że większość gości nie grzeszy brakiem pieniędzy, niektórzy pewnie nimi srali, poubierani ekstrawagancko albo z bogatymi rekwizytami. W środku dużej sali było sporo przestrzeni. Po środku znajdował się spory parkiet, do którego dochodziła estrada. Tańczył na nim tłum ludzi. Na estradzie oraz w klatkach stojących przy niej i wiszących pod sufitem tańczyły striptizerki. Przy ścianach stało mnóstwo kanap i stolików, poustawianych obok siebie lub luzem, z przegródkami tworzącymi VIP roomy albo zwykłe. W powietrzu unosiło się trochę dumy z różnych fajek, załamując migające światło różnych barw, od nadfioletu do purpury. Aktualnie leciała donośna muzyka trance'owa. Przy stolikach siedziały grupki osób, starające się rozmawiać, pijące, zabawiające się z panienkami. W co poniektórych VIP roomach widać było tylko jakiejś poważne, rozmawiające sylwetki w towarzystwie usługujących im piękności.
Gdzie wy trafiliście? - przebiegło ci przez myśl. Doszedłeś także do wniosku, że w takim środowisku można z pewnością spotkać różne ciekawe osoby, może i czegoś się dowiedzieć.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
-No i jak? Zostałem odkupiony ze swoich win?- Uśmiecham się do ekipy i ruszam znaleźć nam miejsce. Rzucę tam płaszcz i idę się rozejrzeć czy kogoś ciekawego i rozmownego się da złapać.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
← Sesja SW

Sesja Krixa - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...