[
Ilustracja ]
Po zaciśnięciu się zatrzasków całe twe ciało przeszyła fala gorąca. Pancerz zaiskrzył, a po jego powierzchni rozpełzły się gniewne, wściekłe nitki fioletowych błyskawic, które następnie przeszły na twe ciało, porażając mięśnie dojmującym, elektrycznym bólem, wyzwalającym jednocześnie niewytłumaczalne podniecenie. Nie mogłeś ruszyć się, krzyknąć ani otworzyć oczu przez moment, w trakcie którego przez mózg przeleciały z prędkością światła krótkie migawki i obrazy miejsc, osób, rozmów, twarzy, głosów...
Twoim ciałem wstrząsnął dreszcz i rozlało się po nim palące uczucie wszechmocy. Żar siły, wiedzy, niespożytej, niepowstrzymanej energii, pozwalającej robić, wiedzieć i zdobywać wszystko, absolutnie wszystko. Odetchnąłeś głęboko zimnym powietrzem, zaś na twarzy pojawił się szeroki, drapieżny uśmiech. Wszystko, czego kiedykolwiek chciałeś się dowiedzieć, czego istnienia nawet nie podejrzewałeś, znajdowało się tu i teraz, w twojej głowie, w twioch dłoniach, w tych wszystkich miejscach, które bez wahania znajdziesz, odkryjesz, poznasz, podbijesz. Jesteś całkowicie pewny, że nic ani nikt nie stanie ci na drodze do tego, czy jakiegokolwiek innego celu. A już na pewno nie takie miernoty, jak ci dwaj tutaj.