Do atutów dla MO trzeba mieć inteligencję na 13 z tego co pamiętam.
A importować postaci nie można. Po zmianach w mechanice jakie zaszły, po starej postaci zostałyby tylko imię, charakter i czasem klasa, więc twórcy zrezygnowali z tego. Ale podpisów w NWN nie usunęli dziady i też kiedyś kombinowałem jak tu mojego 30 lvl magusa wrzucić do Neverwinter.
Ew. fajnie się gra Czarownik/UCM, gra daje dużo satysfakcji, kiedy naszemu pupilowi wyrastają skrzydła i dostaje kosmiczną dopakę do cech. Wtedy z kilkoma prostymi zaklęciami można walczyć w zwarciu nie dużo gorzej od woja, a na dodatek wspierać się czarami epickimi. Nie wspominając już o premii do KP...
I śmiesznie jest, gdy mamy ze sobą Deekina, wtedy mamy skrzydlaty team
W NWN 2 czarnoksiężnik rządzi niepodzielnie. Nieco przepakowany jest, sprawdźcie efekt epickiej demonicznej żywotności w praktyce to się przekonacie, jeśli ktoś ma wątpliwości. Pan Ostatni Boss starał się jak mógł i nie był w stanie uszczknąć ani punkcika hp na dlużej niż rundę. Warto wymienić jeszcze dostęp do przydatnych umiejętności i nieograniczone korzystanie z inkantacji...