[NWN1] Kim zagrać?

Czarownika mogę wziąść, ale dopiero za drugim razem. Nie znam zaklęć, wolę zagrać kimś innym a do drużyny wziąść czarownika. To trochę tak jak zrobiłem w BGII, dwa pierwsze razy przeszedłem wojownikiem a w drużynie miałem dobrego maga (zaznajomiłem się z czarami, wiedziałem co, kiedy i jak rzucić) a później na solo przeszedłem dwuklasowcem kensai(wojownik)/mag. Gdy byłem już obeznany to gra była łatwa i przyjemna ;p

Redhorn Steelaxe - interesuje mnie Twoja postać. Nie pamiętam już, jak to dokładnie było z tworzeniem postaci, więc jako tako mi to wytłumacz - mam stworzyć łotrzyka a później pakować w woja? Nie do końca to zrozumiałem...

Mam jeszcze jedno pytanie - z tego co mi wiadomo do NWN można importować postacie z BGII. Czy kensai/mag na 28lvl (taki miałem po zabiciu Irenicusa) byłby dobry?
Odpowiedz
A więc po kolei:

Rasa to człowiek, chodzi tu o premiowy atut by szybciej iść w MO (Bierzesz jeden z tych, i tak musisz mieć wszystkie do MO :Ulubiona broń do walki wręcz (kosa), uniki, mobilność, wyspecjalizowanie, atak z odskoku, wirujący atak) z umiejętności to zastraszanie lvl 4, resztę według uznania.

Kolejna rzecz atrybuty:
Musisz spr wymagania tych umiejętności, wiem że istotna była mądrość czy też intelekt na minimum 13, 14

Wojownik, czemu? Bo szybciej dostaje atuty, co za tym idzie szybciej awansuje do MO

Mo do 7lvl, potem jego skille są nieprzydatne, do 7 dostajesz wszystko co należy.

Tyla
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Do atutów dla MO trzeba mieć inteligencję na 13 z tego co pamiętam.

A importować postaci nie można. Po zmianach w mechanice jakie zaszły, po starej postaci zostałyby tylko imię, charakter i czasem klasa, więc twórcy zrezygnowali z tego. Ale podpisów w NWN nie usunęli dziady i też kiedyś kombinowałem jak tu mojego 30 lvl magusa wrzucić do Neverwinter.

Ew. fajnie się gra Czarownik/UCM, gra daje dużo satysfakcji, kiedy naszemu pupilowi wyrastają skrzydła i dostaje kosmiczną dopakę do cech. Wtedy z kilkoma prostymi zaklęciami można walczyć w zwarciu nie dużo gorzej od woja, a na dodatek wspierać się czarami epickimi. Nie wspominając już o premii do KP...
I śmiesznie jest, gdy mamy ze sobą Deekina, wtedy mamy skrzydlaty team

W NWN 2 czarnoksiężnik rządzi niepodzielnie. Nieco przepakowany jest, sprawdźcie efekt epickiej demonicznej żywotności w praktyce to się przekonacie, jeśli ktoś ma wątpliwości. Pan Ostatni Boss starał się jak mógł i nie był w stanie uszczknąć ani punkcika hp na dlużej niż rundę. Warto wymienić jeszcze dostęp do przydatnych umiejętności i nieograniczone korzystanie z inkantacji...
Powyższy post przedstawia zdanie tylko i wyłącznie autora. Nie jest to narzucone Ci zdanie przez wyżej wymienionego autora. Nie jest to oficjalne stanowisko Kościoła. Nie jest to oficjalne stanowisko partii rządzącej. Nie jest to oficjalne stanowisko rządu RP. Nie jest to oficjalne stanowisko prezydenta RP. Uprasza się o niebluzganie. Dziękujemy.

-Co to było?
-Bez obaw, admin już się tym zajął. To był tylko jakiś bóg.

-You'll kill us... with a soup cup?
-Tea, actually.
-What's that?
-I'll kill you with my teacup.

It ain't the fall that get you. It's the sudden stop at the bottom.

Nudziło mi się, to grzebałem w userbarach:P

Odpowiedz
Dzięki. Mam ostatnie pytanie:

Teraz przejdę raczej wojownikiem (z czarownika skorzystam następnym razem). Kogo mam wziąść do drużyny? Jakiegoś maga, żeby wspierał mnie magią, rzucał czary ochronne itp. czy może złodzieja, żeby otwierał zamki i wykrywał pułapki? Proszę o konkretne imiona postaci
Odpowiedz
Ja brałem złodzieja - zarówno grając człowiekiem paladynem, jak i krasnoludzkim wojem. Tylko pamiętaj, żeby ustawić Tomiemu walkę na dystans w opcjach - w bezpośredniej za szybko schodzi. Generalnie lepiej grać czarodziejem, brać chochlika do zamków itd., a za towarzysza wziąć któregoś z wojów. No i zawsze można przywołać sobie potwora, a to już niezłe wsparcie.
Odpowiedz
Grę przejdziesz, widzę że robiłeś dwie bronie, tu lepiej sprawdza się łowca bo MO ma krytyki mniejsze o połowę więc wali tylko po 150-70. MO ma sens jedynie na kosę.
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Właściwie to nic nie dawałem w dwie bronie tylko tak sobie założyłem, jeśli to masz na myśli. Lepiej dać kosę i tarczę i dwuręczniaka (pewnie to drugie)? A staty dobrze rozdałem?
Odpowiedz
Za niska zręczność na MO, bierz tylko kosę, bez oburęczności itp bo będziesz miał spore kary a bonusy znikome.
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Nom ze zręcznością trochę przegiąłeś, odejmij z kondycji i charyzmy trochę, żeby była na poziomie z +1
A ten pomysł z MO bardzo ciekawy, może sam go wypróbuję w przyszłości

Odpowiedz
Ok, a co z profilami przy tworzeniu postaci? Mam wybrać standardowy, gladiator, itd. czy stworzyć własny?
I czy takie statystyki będą dobre?:
Siła: 15 (+2)
Zręczność: 13 (+1)
Kondycja: 15 (+2)
Mądrość: 8 (-1)
Inteligencja: 13 (+1)
Charyzma: 12 (+1)

Cytat

bierz tylko kosę


Tzn. sam miecz bez nawet tarczy?

Sorry, że Was tak męczę

Edit - atuty nieco mi się rozjaśniły, bo wcześniej było już coś pisane. Interesują mnie już tylko profile.
Swoją drogą pisząc kosy masz na myśli długie miecze?
Odpowiedz
Mi się wydaje, że charyzma w ogóle nie jest potrzebna wojowi(dlatego nie lubie nim grać ).
Co do towarzyszy najlepszy jest Grimgnaw, ale do woja dobrym wyborem będzie łotrzyk.
Odpowiedz
Kosa, nie miecz. To nie była przenośnia. Kosy (no to z czym kostucha biega ) ma krytyki x4.
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Redhorn, mam nadzieję, że chodziło Ci o coś takiego: KLIK!

Dzięki Wam za wszystko
Odpowiedz
Heh, przeczytaj temat, chodziło właśnie o prostą i bezstresową grę wojem. I ta jest najprostsza.
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Owszem Lionel, masz rację. Nie wyobrażam sobie np. żebym BGII przechodził wypasionym kensaiem/magiem z drużyną, którek nigdy nic nie podskoczy i to na easy lub normalu... Z tym, że NWN przechodzę po raz pierwszy i chcę go po prostu spokojnie odkryć. Gdy już przejdę go po raz pierwszy i uznam, że warto jest w nią zagrać jeszcze raz/wrócić po jakimś czasie to wezmę taką postać, żeby grało mi się trudniej.
Odpowiedz
Ja zacząłem grać od niedawna. Mam Pawła w drużynie. I Dostałem poziom a on nie. Chociaż taki dziadek mówił, że jak ja dostane to drużyna też. Więc o co chodzi tutaj? Albo musze sam mu awansować. Sam nie wiem o co tam chodzi już. Tyle jest tam opcji, że pogubić się można. W ogóle nawet nie wiem co zrobić żeby np nim sobie teraz sterować ani nic. Ta gra ma za dużo opcji ;/ Pomożecie mi to ogarnąć?
Mam teraz toma jakiegoś złodzieja. Ale nie mogę znaleźć innych ludzi. Hm..
Odpowiedz
← Neverwinter Nights

Kim zagrać? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...