Autostopem przez galaktykę, Restauracja na końcu wszechświata i Życie, wszechświat i cała reszta-Douglas Adams.
Hm..tak cóż. Książki troche ciężko dostać (przynajmniej w Bytomiu, ale Bytom śmierdzi), ale naprawdę warto. Fabuła wydaje się oklepana i jednocześnie bezsensowna, ale w sumie ma taka być, nie o to chodzi.
Najpierw może troszkę o autorze. Adams pisał skecze m.in. dla Monthy Pythona i scenariusz serialu "Dr. Who".
1 część najpierw była nadawana w BBC jako serial radiowy, reszta ukazała się drukiem.
Założył zbliżony charakterem do Wikipedii portal H2G2 - przewodnik po Galaktyce tworzony wspólnie przez społeczność internetową. Koncern IBM nadał swemu komputerowi szachowemu nazwę Deep Thought na cześć maszyny z "Autostopem przez Galaktykę", zaś portal AltaVista nazwał swój serwis tłumaczący Babel Fish, zainspirowany rybką-tłumaczem z tej samej książki.
Gdy pracowano nad filmem (nawiasem mówiąc, DAREMNYM) zmarł na zawał serca. (Nie dziwie mu się...)
Dzień jego śmierci obchodzony jest jako Dzień Ręcznika, istnieją dwie asteroidy nazwane na cześć Adamsa.
Może teraz trochę o serii
1. Część pierwsza opowiada o zniszczeniu Ziemii, która stała na drodze budowy międzygalaktycznej autostrady. Z Ziemi ocalono tylko Arthura Denta (główny bohater) i Trillian. Nie powiem dlaczego, ot tak, dla zasady. Bohaterowie trafiają (nie powiem jak i dlaczego bo nie byłoby się z czego śmiać) na Mgratheę, gdzie dowiadują się, że Ziemia została stworzona jako superkomputer który miał wyjaśnić odwieczną zagadkę ludzkości.
W drugiej wszystko jest pogmatwane tak, że trzeba ją po prostu przeczytać, a w trzeciej jeszcze bardziej. (Gdyż, jak to ujął autor, "powstawała w czasie, gdy nie powinno się tworzyć regału na książki, nie wspominając o książkach.".
Trzeba się namęczyć by dorwać którąkolwiek część, ale polecam. W niektórych momentach wręcz nie da się nie roześmiać.
Tak...może w sposób dość bolesny ujmuje gatunek ludzki ("Działo się to mniej więcej 2000 lat po tym, gdy pewien człowiek został przybity do kawałka drewna bo stwierdził, czy nie fajnie by było, gdyby ludzie tak dla odmiany byli dla siebie mili", ale większości w miarę normalnych osób to nie przeszkadza. Cytaty z książek można znaleźć na Wikicytatach, ale naprawdę psuje to zabawę.