Gracze w Młotka!
Mi się zajebiście podoba! Klimat, rasy, klasy, choroba, wszystko. Niestety nie miałem szansy zagrać. Nawet przez forum
Organizator
Organizator
A więc przełączam się w tryb uśpienia. Mode ON. Jak zaczniesz na powrót, to poproszę o pw z wiadomością, żebym wiedział
Organizator
Wystrzelajmy je wszystkie! Nie będą musiały dochodzić więcej xD
True fantasy - sesja Randżera i każdego, szczególnie tego, kto go wygryzie ze stołka mg
Hop, hop. hop - dało się słyszeć gdzieś za plecami drużyny, to krasnolud podrygując biegł w stronę wieży, a co najśmieszniejsze na plecach miał przywiązaną beczkę z nieznaną zawartością, którą znalazł gdzieś w koszarach straży, zapewne w składzie z bronią... - Kaboom? - zapytał gdy dotarł pod samą wieżę, szczerząc przy tym zęby, a chwilę potem można było zauważyć, że coś się za nim sypie, ba, to coś co się za nim sypie, dodatkowo płonie i zbliża się w zastraszającym tempie (znaleziona magiczna beczka ...
True fantasy - sesja Randżera i każdego, szczególnie tego, kto go wygryzie ze stołka mg
A krasnolud widząc to wszystko i nie mogąc się zbytnio zorientować w sytuacji, może to przez tą dziwną chorobę, spanie na jawie czy coś, wpadł w szał bojowy żubrów ciemnozłotych. Już po chwili (akcja 1 rundowa) usłyszeć można było tajemnicze mruczenie - Hmmm, hmmm, hmmmmmmm - a potem krasnolud wykorzystując jeden ze swoich atutów (siła żubra 6%) wykonał atak "żubr w trawie puszczy" a co dziwniejsze, nie skierował go na kapitana lecz na człeka co go sprzedać chciał.
True fantasy - sesja Randżera i każdego, szczególnie tego, kto go wygryzie ze stołka mg
Krasnoluda? Za brodę?!!! Rzeczywiście strażnik nie wiedział co czyni, a czyn ów był niezwykle... niemiły? - Stary wiesz po co krasnal ma brodę?! - zapytał krzywiąc się z bólu - Po ch*$a! Puszczaj moją pałę!! - to skutecznie powinno zniechęcić strażnika do podnoszenia krasnoludów za brodę. Karzeł beknął wywołując tym fale smrodu z przed tygodnia i pierdnął ostatecznie powalając istoty w promieniu k4 od miejsca w którym się znajdował z krytykiem 18-20x2 !!!
Sesja Foigana
- Mam - zdążył odpowiedzieć nim dostrzegł ludzi wychodzących z lasu - Wróć się do auta Debb, siadaj za kierownicą i czekaj *Bardziej poprosił niż nakazał kobiecie* Patrz *Wskazał palcem ludzi, tym razem zwracając się do czarnoskórego* Może pomogą, hej! *Krzyknął machając do nich dłonią* Potrzebujemy pomocy, mamy rannych!
True fantasy - sesja Randżera i każdego, szczególnie tego, kto go wygryzie ze stołka mg
- Ja zjeść! - usłyszeli za sobą, a mogli się odwrócić w sam raz by ujrzeć wieloryba rozwierającego swoją paszczę w celu połknięcia wszystkich sardynek, ee znaczy się żołnierzy w puszkach. Na wielorybie wciąż siedział krasnolud i wrzeszczał* Chędożyć, ruchać, ciupciać! Ciekawe czy mi księżniczka kukurydzę op$#@!)li *Zarobił zamyśloną minę*
- 13 stron
- 1
- 2
- 3
- →
- Ostatnia »