Sesja Rademenesa

6 lutego 2012, 22:02 · Rademenes

Czekam spokojnie, aż Jenkins dojdzie do jedynych słusznych wniosków.

Sesja Rademenesa

4 lutego 2012, 22:29 · Rademenes

Gorączkowo sumuję resztki łupów, w tym (Jezus, Maria, nie!!!) Chesterfieldy. Z żalem rozstaję się również z ładną zapalniczką z napisem "light my fire". -Proszę, o tutaj - robię przy tym trochę zamieszania - nikt nie potrafi odpowiedzieć, co rozwaliło dwa patrole, wyobraża sobie pan! Cały komisariat, nawet dowódca, nie wie, co się dzieje! Jedynie pańskie umiejętności... Wiem, że to kara boska za przypalonego Murzyna. Tak jak mówił ojciec O'Malley na zajęciach ze szkółki niedzielnej przy katedrze św....

Sesja Rademenesa

4 lutego 2012, 21:18 · Rademenes

-Kurwa, to już lepiej radzę sobie z Mobsprzętem niż z płaszczeniem się. A z Mobsprzętem nie radzę sobie wcale, od razu spierdalam - dodaję wyjaśniająco - wiem, że pomogłeś mi więcej, niż mogłeś. Idę do tego Jenkinsa, cześć. - żegnam się z Robertsonem. "Pół życia spieprzania przed Molochem...dosadnie i bez nadziei...co Front robi z ludzi...ciekawe, kiedy dotrze...NIE! NIE DOTRZE! Nie myśl w ten sposób!"- Upominam sam siebie. Dopytuję dyżurnego o pokój Jenkinsa, idę według wskazówek. Odruchowo poprawia...

Sesja Rademenesa

4 lutego 2012, 20:24 · Rademenes

-Jak sobie życzysz - uśmiecham się do Robertsona. - Jeżeli przeżyję, będziesz wiedział, co to za paskudztwo. Możesz mi powiedzieć, czy kogoś już wyznaczono do prowadzenia tej sprawy albo pod czyją podpada to jurysdykcję? No i wiesz, co do koronera...to pewnie strasznie wykształcony facet, nie wiem, czy będzie chciał rozmawiać z gościem, który paznokci ze smaru nie odczyścił od czasu, kiedy zaczął się golić...chyba nie mogę mu wspomnieć twojego nazwiska, żebym ci niechcący nie nastąpił na odcisk? Jak z ni...

Sesja Rademenesa

3 lutego 2012, 18:19 · Rademenes

-O kurwa - mówię w ciężkim strachu. - O kurwa. Widzisz, ja nie wiem, co to za łuski, a jest ich za dużo by powiedzieć, że nie stanowią zagrożenia. A to znaczy, że moja siostra pomyśli to samo, jak to zobaczy. A to znaczy, że pojedzie tam i zostanie jednym z tych przecierów - wskazuję na fotografie. -Jeżeli lubisz moją siostrę, Robertson, trzymaj ją z daleka od tych zdjęć. W zamian za to ja od razu jadę w ten sektor i rozwiązuję tę sprawę, tylko zrób wszystko, prosazę cię, żeby jej tam nie wysłano.

Sesja Rademenesa

30 stycznia 2012, 19:02 · Rademenes

Z Robertsonem nie ma sensu owijać w bawełnę, to wyjadacz, wciągnął by mnie nosem na śniadanie. Częstuję go pączkami. -Siostra mówiła mi, że jakaś grupa napada na konwoje NY i Posterunku. Znając charakter młodej, będzie chciała to zbadać. Chciałbym się dorobić siostrzeńców, więc wolałbym zrobić to pierwszy i wiedzieć, z czym będzie miała do czynienia. Wiem, w jakich sektorach sę pojawiają. Możesz mi powiedzieć coś więcej? Może masz jakieś przeczucia? Jak tylko coś się dowiem, od razu ci przekażę - kuszę. ...

Sesja Rademenesa

27 stycznia 2012, 23:17 · Rademenes

-Jaa? Nic. Wyobraź sobie, że ten furiat rzucił się na mnie! Zmarnowałem przez niego papierosa! Próbował mi wyłożyć z bańki! Za dużo psychotropów...Nie wiem, co on sobie myślał, że jak rozkwasi mi nos to nie zginiemy obaj? Jezu, siostra, ale sobie precę wzięłaś. Ja nie musze znosić takich pojebów. - mówię z zatroskaną miną. -Idę do Robertsona. Mówił, że ma nowy film z Ashley...nie mogę się nadziwić jej kunsztowi aktorskiemu. Jest znakomitą nauczycielką! - oznajmiam radośnie - gdzie cię szukać? Nie zapo...

Sesja Rademenesa

27 stycznia 2012, 22:12 · Rademenes

-Trochę już za późno na naukę grzeczności, ale szacunku dla cudzych matek można nabyć w każdym wieku - mówię, gasząc papierosa na bąblu po oparzeniach Grzanki. - Powiesz przepraszam, czy mam tak na tobie ugasić całą paczkę? - wściekłem się nie na żarty - a może chcesz przypadkiem wylecieć z samochodu przy próbie ucieczki przy prędkości 100 na godzinę? -Ciesz się, że jesteś w NY. Gdzie indziej takich jak ty zostawiam z kulą w brzuchu w pobliżu gniazda Croatsów - patrzę mu z bliska w oczy, żeby się zesrał...

Sesja Rademenesa

26 stycznia 2012, 10:51 · Rademenes

Za jeden z łańcuchów kupuję od Mary pudełko pączków. Usadzam pana Grzankę na przednim siedzeniu pasażera, wcześniej wykręciwszy ręce do tyłu i założywszy kajdanki. -Zrób przysługę swoim zębom i siedź cicho - mówię do czarnego i zapuszczam sobie coś dla relaksu. ( http://www.youtube.co...?v=oN86d0CdgHQ ) Posłusznie jadę za siostrą i zastanawiam się...tak, Robertson z depozytów może coś wiedzieć, poza tym on lubi pączki...i ma dużo czasu, nudzi się. Kto jeszcze? Kowalsky, byli ze Stacy partnerami, dopó...

Sesja Rademenesa

22 stycznia 2012, 08:42 · Rademenes

-Dzięki, siostra! - krzyczę do Stacy~~Grunt to rodzinka~~ Wprawnie obszukuję obszczymurków. Większość rzeczy i tak trzeba będzie zostawić Mary za dzbanek i szybę. Obu ściągam kurtki do łokci i spodnie do kolan, żeby zabezpieczyć się przed ucieczką. Prowizorycznie opatruję dziurę po pogrzebaczu. Na oparzenia musiałbym zmarnować zapasy z apteczki, niech piecze skurwysyna. -Chyba jednak pojedziemy prosto na komisariat. Odstawię tych dwóch, żebyś nie musiała brudzić sobie tapicerki. Swoją drogą, świetny strz...

Wczytywanie...