Pokeball Ashantira

3 czerwca 2013, 17:30 · Ashantir

-Z chęcią - uśmiechnąłem się. - Z chęcią, może być ciekawie. Poza tym przyda się wypróbowac nowego pokemona i może się jeszcze jakiś znajdzie dla mnie. - Wgryzłem się w drugą kanapkę obserwując ludzi w budynku (jeśli jakcyś byli). Pomyślałem o Pidgey'u. Nagle naszły mnie wątpliwości, czy pokemon złapany siłą będzie chciał współpracować, czy w środku walki nie ucieknie stwierdziwszy, że nie chce walczyć, tylko wrócić do swojego gniazda. Nie potrafiłem jednak długo się czymkolwiek i szybko o tym zapom...

Pokeball Ashantira

16 maja 2013, 18:36 · Ashantir

- Ja? Hmm... Po prostu szukam przygód i tyle. Żadnych istotniejszych powodów. Po prostu chęć przygody. - Mówiąc to podszedłem do automatu z jedzeniem i zamówiłem sok, dwie kanapki i ciastko. Najpierw zabrałem się za to ostatnie. Uśmiechnąłem się, gdy tylko wziąłem pierwszego gryza. - Dobre. Poza tym ,czemu mam siedzieć w domu, skoro jest jeszcze tyle świata do odkrycia. Tyle niezwykłych krain w których nie byłem i których nie widziałem. Pomyśl ile jeszcze nas czeka. - Skończyłem ciastko, popiłem je paro...

Pokeball Ashantira

10 maja 2013, 19:47 · Ashantir

- Właściwie... automat jest bliżej. Więc po co się trudzić z szukaniem baru, nawet jeśli jakiś znasz. Chodźmy więc do maszynki z jedzeniem. Głodny już jestem.- Rozejrzałem się za automatem z jedzeniem i ruszyłem w jego kierunku, gdy tylko odnalazłem przedmiot mych poszukiwań. - A tak właściwie, to dokąd zamierzasz iść potem i czemu wyruszyłaś w podróż?

Pokeball Ashantira

8 maja 2013, 18:05 · Ashantir

- Nie, raczej są zdrowe - odpowiedziałem na pytanie siostry Joy. Coraz bardziej jej nie lubiłem. Była nieco dziwna... może przez te różowe włosy. - Wiesz, masz rację. - Zwróciłem się Kachiko. - Nocleg załatwimy później. Teraz może chodźmy coś zjeść, bo zrobiłem się głodny. Może znajdziemy jakiś bar w mieście, czy coś. A jak nie to chodźmy do automatów z jedzeniem. MOże być coś dobrego. A potem możemy iść się przejść po mieście. Albo nawet zajść do tej akademii pokemonów. Co o tym sądzisz? Spojrzałem na ...

Pokeball Ashantira

6 maja 2013, 19:15 · Ashantir

-Chcielibyśmy zamówić pokoje - mruknąłem niepewnie zerkając na swoją towarzyszkę.- Są... są wolne miejsca? I obiad jakby też był - Czułem się coraz bardziej niepewnie. W dodatku to, że w każdym centrum pokemon siostra miała takiego samego pokemona, wydawało mi się, lekko mówiąc, dziwne. - Czy może przyjść kiedy indziej? Rozejrzałem się po pomieszczeniu jeszcze raz. Nie zwróciłem uwagi na zewnątrz, czy to jest parterowy, czy piętrowy budynek. Teraz rozglądałem się, czy nie znajdę gdzieś tu schodów.

Pokeball Ashantira

25 kwietnia 2013, 17:16 · Ashantir

- Tak, myślę, ze to najlepszy pomysł - powiedziałem niepewnie. Tak naprawdę sam nie wiedziałem co teraz zrobić. Chciałem przeżywać przygody, ale nie wiedziałem jak się do tego zabrać. W końcu (jak zawsze zresztą) stwierdziłem, ze jakoś samo się ułoży, a teraz należy zrobić... cokolwiek. - Chodźmy zbadać nasze pokemony. Co prawda mój nie miał zbyt dużo okazji do uznania kontuzji, ale zawsze można pójść. "Tak", pomyślałem, "to jest na pewno najlepsze wyjście." -Więc chodźmy do tego centrum pokemonów. Prz...

Pokeball Ashantira

22 kwietnia 2013, 18:14 · Ashantir

Szedłem wesoło pogwizdując i grzejąc twarz w promieniach słońca. Oczyma wyobraźni widziałem siebie łapiącego kolejne pokemony i przeżywającego razem z Linem najrozmaitsze przygody. Byłem szczęśliwy i nie obchodziło mnie, ze marzenia te były nierealne. Właśnie ratowałem w myślach jakieś miasteczko od powodzi wywołanej przez jakiegoś wodnego pokemona (oczywiście jego nazwę i wygląd wymyśliłem sam), gdy spostrzegłem dziewczynę stojącą pod drogowskazem. Spodobała mi się; cieszyłem się, że spotkałem jakiegoś...

Pokeball Ashantira

21 kwietnia 2013, 11:14 · Ashantir

- Tak jest! - krzyknąłem zadowolony z wyniku starcia. - Brawo Lin, spisałeś się znakomicie. Mamy nowego pokemona. Juhuuu... - Byłem naprawdę bardzo szczęśliwy. Moje pierwsze zwycięstwo podczas tej podróży. Będę miał o czym opowiadać. - No mały, możesz teraz trochę odpocząć - powiedziałem do Bulbasaura, gdy już się uspokoiłem. Znow wciągnąłem go do jego pokeball'a. Z tego wszystkiego prawie zapomniałem o zabraniu pokeball'a z Pidgay'em. Wsadziłem go do plecaka. Nie byłem pewny, czyu jeśli go ...

Pokeball Ashantira

17 kwietnia 2013, 17:07 · Ashantir

-Świetnie Lin - krzyknąlem do Bulbasaura, widząc jaki efekt udało mu się osiągnąć. - Teraz moja kolej. Niedługo będziemy mieć nowego kolegę. Mówiąc to wyciągnąłem pokeball i wyrzuciłem go w kierunku Pidgey'. Miałem nadzieję, że uda mi się go złapać. Bardzo chciałem mieć drugiego pokemon'a. Może nie należał do typów, jakie miałęm zamiar trenować, ale drugi pokemon, to zawsze było coś. Poza tym, to była przygoda. Nawet jeśli nie uda mi się go złapać, to byłą przygoda...

Pokeball Ashantira

14 kwietnia 2013, 12:50 · Ashantir

Pomyślałem, że wybiorę Rattatę. Już chwyciłem w dłoń pokeball Lina, już miałem uwolnić z niego Bulbnasaura... Kiedy oczami wyobraźni zobaczyłem czterdziestu Rattatów rzucających się na nas. W ostatniej chwili powstrzymałem rękę i skierowałem się w stronę Pidgey'a. Ten ptakowaty Pokemon też nie był zły. Niecierpliwiłem się, żeby już rozpocząć walkę. Nie zastanawiając się więc dłużej uwolniłem Lina z Pokeball'a. Ucieszyłem się widząc przed sobą znajomą sylwetkę pupila. - Pidgey'u, szykuj się ...

Wczytywanie...