Połącz przez Facebooka
TO & OWO :)
Co ty chcesz od naszej kochanej pani ambasador? Może i ubierała się jak... ale była potem całkiem pomocna Już Sydney Natale była gorsza niż Torio.
Tancerz Cienia
Hmm... co do ostatniego pytania to raczej da się z chaotycznego neutralnego przejść w zły. Mi się udało z Chaotycznego dobrego w neutralny dobry przejść
TO & OWO :)
Grobnar to był chyba wzorowany na Minscu z BG Zapomniałem dodać że jeszcze Konstrukta lubiłem bo chłop mógł brać wszystkie ciosy na klatę i nie marudził Trochę szkoda że z Elanee zacząłem chadzać dopiero w III akcie (w II prawie cały czas Quarę miałem, nieźle wymiatała swoimi kulami ognia ale mnie na końcu zdradziła ;(). Jak skończę Maskę Zdrajcy to chyba jeszcze raz za podstawkę się zabiorę.
TO & OWO :)
Ja tam najbardziej lubiłem Khelgara. Co prawda po zamianie na mnicha był trochę drętwy ale i tak nieźle wymiatał ;p Elanee też nawet lubiłem bo była słoooodka (Scenka na murach w Warowni była super ). Najmniej chyba podobał mi się Casavir bo taki sztywniak był z niego. Co do ras i klas to grałem drowem (Wojownik/Boski Czempion/Członek Dziewiątki). PS: Najlepszy komentarz Sanda według mnie padł podczas procesu i dotyczył sukienki pani ambasador Torio ;p
Problem w ruinach Illefarn
A ja wręcz przeciwnie ;p Chociaż to akurat trudne nie było (ze światełkami poradziłem sobie w jakieś 10-15 minut). Najgorsze były chyba walki z tymi czerwonymi nieumarłymi.
Problem w ruinach Illefarn
Najlepiej pozabijać wszystkich nieumarłych na poziomie co by nie zaczepiały jak będziesz się światełkami bawił
[FILM] Lochy i Smoki
Mogliby coś nakręcić o Zapomnianych Krainach. To chyba jeden z najlepiej opisanych światów fantasy na świecie. Poza tym wyszło już tyle książek, że pomysłów na scenariusze to by im do przyszłego tysiąclecia nie zabrakło
Najlepsze klasa w Morrowind
Mi się fajnie grało mrocznym elfem wojem Najlepszą zabawę miałem jak łaziłem po miastach i zabijałem słabszych wojowników i wieśniaków w domach Sporo kasy szło zarobić xD
Klasa
Mi się fajnie grało elfim wojownikiem. Na końcu Cieni Amnu wymiatał Czarną Brzytwą A jeszcze jak się miało Keldorna z Karsomirem i dobrego maga...