Wszystkiego najlepszego...

29 grudnia 2006, 16:59 · Cielson

No ja spóźniłem się jeszcze bardziej troszku... Prezesury w bankach krwi, dobrze skrojonej pelerynki, zero Blade`ów i innych łowców, trumienki najwygodniejszej (no chyba, że gdzie indziej sypiasz) oraz mało ( a właściwie to zero) czosnku i srebra na Twojej drodze...wszystkiego najlepszego! Gorąco i mafijnie ściskam też tych, którym nie złożyłem życzeń pod moją nieobecność.

Stacja księżycowa, eksploracja, kolonizacja

28 grudnia 2006, 04:18 · Cielson

Ciekawy jestem, czy już (jeśli tak to w jaki) wymyślili sobie sposób przetransportowania wody na księżyc, bo jeśli chcą wahadłowcami "wozić" to powodzenia im życzę... Ostatnio tak gdybałem z kolegą na te tematy i wyszło na to że raczej każda planeta w naszym układzie nadaje sie do zamieszkania, pod warunkiem że będą duże zasoby wody. (masz wodę - masz tlen, podlewasz roślinki, które Ci dają owocki, i tak koło Macieju - można w spartańskich warunkach sobie żyć). Staraliśmy się też wygonić najlepszą opc...

O tym jak GameExe zawładnęło światem

28 grudnia 2006, 03:22 · Cielson

No powód był taki, że trochę się w moim życiu sprawy pokomplikowały. Stosunki dyplomatyczne cielson - prawo uległy znacznemu ochłodzeniu, więc siadanie do kompa/internetu nie chodziło mi raczej po głowie, musiałem myśleć o wielu innych przykrych dla mnie sprawach. Dałem rade, moja pusta głowa zrobiła sie jeszcze bardziej pusta, ponieważ tamte problemy nie chodzą mi po łebku... No i mam czas, spokojne myśli i wracam tam gdzie wcześniej byłem, robie znowu to, czym sie zajmowałem, wiec wracam także do Was...

[FILM] Requiem Dla Snu

25 grudnia 2006, 17:14 · Cielson

"Spun" też jest dobry, jeśli chodzi o ten rodzaj filmów, ale główną w nim role dzierży biały proszek... Tak na marginesie dodam, że dorwałem Requiem`a - directors cut ale sie bez kitu boje oglądać, bo jakiś taki wyciszony chodziłem przez trzy dni po właściwej wersji, a co dopiero będzie ze mną po D.C.?

[SERIAL] 'LOST'

6 października 2006, 10:16 · Cielson

Hurley nie jest gruby...ma tylko trochę krótką klatkę piersiową, albo jak to Obelix mówi: troszeczkę zaokrąglony, na Teutatesa ;] Ale tak na poważnie, jeszcze się nie domyślacie? To wszystko przez niego, on jest masterem wyspy, głównym kukiełkarzem, ciągnącym za sznurki, mistrzem zbrodni, demonem podstępu, powiernikiem szatana czy jak tam by go jeszcze nazwać... przecież to po oczach od razu widać ... myślicie że dlaczego się tak ciągle poci? ze strachu żeby go nie wykryli ;]

Opinie

26 września 2006, 15:39 · Cielson

Użytkownik Demon dnia Sep 25 2006, 01:08 AM napisałWojownik 40 poziomu ( siła100  wytrzymałośc 100 ostrza 100 pancerz 100 ) wbiega w tłum wrogów i zostaje z niego naleśnik po paru sekundach (co by tam nie miał za przedmioty) albo macha tysiąc razy mieczem żeby zabic szczura. [post="48575"][/post] Nie no wyolbrzymiasz, jak nie trafiasz szczura, ja tam jeden ciah robię i rat meat sie złoci jak marzenie. Tłum wrogów może mi jedynie popsuć zbroje... Jak nie daję rady metodą "K1 style weapon mode on",...

Spotkał się ktoś może z tym?

26 września 2006, 15:16 · Cielson

No raczej...nie ma to tamto. Jednak najbardziej mnie nurtuje następujące pytanie: znalazłeś może jakieś zastosowanie? Bo ja z uchem stosowałem nawet najbardziej drastyczne kompilacje i nic... ;[ Brahmin nie chciał żryć, do bazooki jakieś takie za małe było, nie znalazłem sznureczka na medalik niczym w "universal soldiers", z garbage pile nie łączyło sie...wyczerpany jestem z pomysłów... help! ;] Trzymajta sie

Vampire Duast

23 sierpnia 2006, 17:51 · Cielson

no dajesz V.D. i jakiś składnik, który ma także restore mana w swoich właściwościach, (przecież tam napisane jak byk)... ja tak zacząłem robić potiony inne niż restore health po pięćdziesiątce jak dwie właściwości było widać... np. z flax (kwiat), albo z takim proszkiem co flame astromach zostawia jak przejdzie do krainy wiecznych astromachów...

Piłka Nożna- ogólnie

16 sierpnia 2006, 15:15 · Cielson

No bo to temat ciekawy, co trzecia osoba ma odmienne zdanie ( kocham to ), i dużo się w nim dzieje i zmienia...np o filmie czy gierce można napisać dwa, trzy posty i lipsztyk jest - temat sie wyczerpał, a o piłeczce: a tu jakiś meczyk jest, a tu transferek, a ten nogę złamał, a ci się pobili, a ten zmienił korki z nike na pumę, a tamten zupę przesolił, a tu murawa była zbyt rozmiękła, a tamten zmienił płeć, a tamtego żona okazała się mężem...yyy za bardzo chyba się rozpędziłem... Ale dla równowagi trz...

[FILM] Clerks II

15 sierpnia 2006, 11:42 · Cielson

Podszedłem jak zwykle przy kontynuacjach: kicha , nabijanie kasy, odgrzewanie, lipsztyk... Ale zapomniałem, że to jest Kevin Smith ;] bardzo miło i przyjemnie mnie rozczarował: mój ulubiony rodzaj (delikatnie mówiąc chory) humoru, zero nudy (no może troszkę na początku), i oczywiście nie można zapomnieć o moich masterach, Jay`u i Cichym Bobie. Jeśli ktoś nie zna trylogii Kevina Smitha to naprawdę nie wiem co tu jeszcze robi ;] Trzeba tylko mieć dość "wypaczone" poczucie humoru...no i trochę lat na kar...

Wczytywanie...