Fragment książki

16 marca 2016, 01:00

Prolog Pewnego dnia Apokalipsa zapukała też do moich drzwi. Wyjrzałem przez wywierconą w  stalowej płycie dziurkę, na wszelki wypadek wymacałem w kieszeni pistolet. – Kto tam? – zawołałem przez drzwi do stojącego na klatce schodowej nieznajomego w turbanie. – Dzień dobry. Nazywam się Azrael i zastanawiam się, czy nie znalazłby pan czasu, aby porozmawiać ze mną o swoim życiu. Widywałem już wcześniej Wysłanników, wiedziałem, jak się zachowują i jak ich oszukać. Ten od samego początku był... inn...

Fragment książki

3 lutego 2016, 01:00

PRZEPOWIEDNIA Nadejdzie dzień taki, że na każdej łące Bezpieczne zobaczymy dziecko igrające, Wilk drapieżny nie skoczy nań niespodziewany, A o lwach się nauczy z ksiąg ilustrowanych. Z żadnego wiekowego drzewa gałąź, co spróchniała, Nie spadnie, aby głowy mu nie zgruchotała, Z puszczy wielkiej zostaną schludne zagajniki, Pustynie się zamienią w zielone trawniki. Dzieci zaś na wyprzódki i sepleniąc srodze, Powiedzą sobie – pierwsze: z Zachodu pochodzę, Gdzie dziadek mój nad groźnym stanął ocea...

Luke i Leia może są bliźniętami, jednak dzięki podróżom w czasie nie byliby w tym samym wieku

29 grudnia 2015, 00:03

Luke’owi i Lei nie było lekko w uniwersum Gwiezdnych wojen. Urodzeni jako bliźnięta w czasie Wielkiej Czystki Jedi, zostali zmuszeni do wiedzenia życia oddzielnie, spotykając się pierwszy raz jako dojrzali ludzie w trakcie mierzenia się ze złem Imperium. Badania przeprowadzone z przymrużeniem oka przez Uniwersytet w Leicester wykazały coś całkiem intrygującego. Mianowicie, patrząc na odległości przebyte przez rodzeństwo w "Gwiezdnych wojnach: Imperium kontratakuje", pod koniec filmu byliby oni w znacząco...

Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja

16 grudnia 2015, 15:36

"Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce..." To zdanie zapoczątkowało szał, jakiego George Lucas z pewnością się nie spodziewał. W czasach gdy na ekrany kin trafi niedługo siódma już część "Gwiezdnych wojen" o podtytule "Przebudzenie Mocy", trudno znaleźć osobę, która nie słyszałaby chociaż o tym uniwersum. Kilka filmów oraz animacji, kilkanaście gier, kilkadziesiąt książek i komiksów, miliony fanów na całym świecie. Ba, w wielu krajach istnieją rzesze zwolenników Kościoła Jedi – czyż to nie mówi samo z...

Fragment książki

10 lipca 2015, 02:00

PROLOG Rewolwerowiec zbudził się z dziwnego snu, który zdawał się składać z jednego obrazu: Żeglarza z talii tarota, za pomocą której mężczyzna w czerni przepowiedział mu (a przynajmniej tak twierdził) niewesołą przyszłość. On tonie, rewolwerowcze — mówił człowiek w czerni — i nikt nie rzuca mu liny. To chłopiec, Jake. A jednak to nie był koszmar, ale dobry sen. Dobry, gdyż to rewolwerowiec tonął, co oznaczało, że wcale nie był Rolandem, lecz Jake’em, i przyjął to z ulgą, bo byłoby o wiele lepiej uto...

Fragment książki

30 czerwca 2015, 02:00

Nie wszystko złoto, co się świeci Mistrz Haxerlin przebudził się pełen dobrych myśli. Miarowe skrzypienie kół zawsze działało na niego kojąco. Przetarł oczy, przeciągnął się, aż strzyknęło w kościach i westchnął z rezygnacją, gdy napotkał wyzywające spojrzenie woźnicy. – Znowu zaczynasz? Zdejmij to, wyglądasz naprawdę głupio. – Nie zdejmę, panie Haskerlin. Jona Piętka, a raczej Kordak, bo takie chlubne miano miał nosić podczas podróży, mocniej ścisnął lejce i na znak sprzeciwu przybrał groźną minę. ...

Fragment książki

23 października 2013, 02:00

– Ładny ptaszek, dupku – powiedział Locke. Zdumiony mag przyglądał mu się bez słowa. – To dzięki tobie twój szef jest taki nieuchwytny. I to przez ciebie nikt z Koron nie pamiętał, co robili, kiedy ktoś powiesił Wysokiego Tesso. Sokół zaskrzeczał gniewnie. Locke cofnął się odruchowo: ptak umiał dobitnie wyrazić swoją złość. To nie był zwykły krzyk rozdrażnionego zwierzęcia – było w nim coś osobistego. Locke uniósł brwi. – Mojemu chowańcowi nie podoba się twój ton – wyjaśnił Sokolnik. – Muszę ...

Akademia Bardów

24 lutego 2013, 17:49

Wędrując po skutej lodem krainie Nordów, zapewne nieraz zdarzyło ci się zajść do tawerny. Tam też była okazja napotkać grajka, sprzedającego swe talenty publice – lutnistę, bębniarza, flecistę. Kiedy raczyli oni na sekundkę przerwać swój koncert i poświęcić chwilę na rozmowę ze strudzonym podróżnym, zazwyczaj z ich ust padało: „Wykształciła mnie Akademia Bardów”. Jeżeli zainteresuje nas to niewinne zdanie, winniśmy udać się do bram dumnej stolicy Skyrim, Samotni. Tam też odnajdziemy dosyć pokaźny budynek o...

Fragment książki

17 października 2012, 02:00

PROLOG Kiedy Rafel po raz pierwszy oznajmił ojcu, że chce przemierzyć Barlskie Góry, miał pięć lat i niewiele mu brakowało do sześciu. Gdy w odpowiedzi usłyszał, że ekspedycja mistrza Tollina nie potrzebuje małych chłopców do pomocy, płakał… ale niezbyt długo, bo miał nowego kucyka, Wesołka, a mama obiecała, że przyjdzie popatrzeć, jak go dosiada. Później zaś, całe wieki później, ekspedycja powróciła – co zaskoczyło wszystkich, jako że uznano ją za zaginioną – a Rafel się cieszył, że nie poszedł z mistrz...

Fragment książki

16 sierpnia 2012, 02:00

Historia ta wydarzyła się przed tyloma wiekami, że nie pozostał po niej najmniejszy ślad, nie przetrwał cień cienia wspomnienia. Nawet gdybyście zdołali przekopać się do jaskiń zagrzebanych pod warstwami nowych cywilizacji, nic nie znajdziecie. Wypadki, o których opowiem, działy się w zamierzchłej przeszłości, gdy jeszcze kontynenty miały inny kształt, a rzeki inny bieg. Czas ówczesnych stworzeń sunął leniwie, czarodzieje ziemi przemierzali Góry Maduińskie w poszukiwaniu leczniczych ziół, a podczas długi...

Wczytywanie...