Warcraft
Tyle życia przy tym upłynęło... Jak dla mnie, potencjał ras jest bardzo wyrównany, chociaż gra takimi elfami wymaga chyba większego opanowania rasy niż np. ludźmi (co widac po komputerze, który elfami sobie nie radzi z kompami ob sługującymi inne rasy). Różnica polega tu głównie na łatwości wykrzesania siły ognia z rasy. Nie wiem, to jest najsilniejszy, ale kontakt z armiami nieumarłych zawsze powodował u mnie najwięcej negatywnych emocji. Ja prawdziwą moc czułem tylko przy orkach, ale elfami też sie fajnie grało (szczególnie z Warden jako pierwszym bohaterem).
Warcraft jest zbalansowany, na każdą jednostkę jest jednostka zwalczająca. W każdej rasie. Ktoś może powiedzieć "gryfy to najsłabsza jednostka powietrzna" ale wtedy okazuje się, że cztery gryfy niszczą eskadrę chimer.
Albo jeźdźcy jastrzębi - praktycznie banalni do zniszczenia, a tu... szybkie użycie kajdanów i koniec
Mass gyro: 90 żyrokopterów wlatuje na bazę z dopakowanymi bombami. Zwykle widząc te maszynki się śmiejemy (2 strzały z wieżyczki i pada), ale jak 90* 12 obrażeń spada na zamek rzednie mina
Moc ludzi głównie w warsztacie: kanonierzy i czołgi. Zresztą co ja się będę rozpisywał : P
Ooo... bym zapomniał o czarodziejkach i priestach na mistrzowskim... no, już się zamykam
A żeby nie było offtopu(xD): Battlenet to siła warcrafta. Każdy powinien spróbować. Fajnie się zgrać czasem. Chociaż przez ostatni rok grałem może z 2 h tygodniowo.
PS.
FF 3 nie ma jeszcze sprawdzania pisowni a tu niemal bezbłędnie, hurra!
Albo jeźdźcy jastrzębi - praktycznie banalni do zniszczenia, a tu... szybkie użycie kajdanów i koniec
Mass gyro: 90 żyrokopterów wlatuje na bazę z dopakowanymi bombami. Zwykle widząc te maszynki się śmiejemy (2 strzały z wieżyczki i pada), ale jak 90* 12 obrażeń spada na zamek rzednie mina
Moc ludzi głównie w warsztacie: kanonierzy i czołgi. Zresztą co ja się będę rozpisywał : P
Ooo... bym zapomniał o czarodziejkach i priestach na mistrzowskim... no, już się zamykam
A żeby nie było offtopu(xD): Battlenet to siła warcrafta. Każdy powinien spróbować. Fajnie się zgrać czasem. Chociaż przez ostatni rok grałem może z 2 h tygodniowo.
PS.
FF 3 nie ma jeszcze sprawdzania pisowni a tu niemal bezbłędnie, hurra!
Paladyn to według mnie tylko ulepszona wersja kapłana. Ja polecam Maga Krwi z dodatku, jego feniks nigdy nie znika (oprócz na krótką chwilę, ponieważ sam siebie spala i musi się odrodzić) i zadaje ogromne obrażenia od magii. Może też użyć zaklęcia, chyba nazywa się Słup Ognia, który zadaje na 3 poziomie ponad 100 obrażeń na sekundę.
I czasu, ale niestety nie jest zbyt silny i łatwo go pokonać, gdyby nie miał tej aury, która zwiększa pancerz bohatera i jednostek niedaleko niego, byłby do niczego.
Hm, trzeba powiedzieć, że wszyscy są mocni. A zwłaszcza ten Pandrodor jego czar na szóstym poziomie jest genialny. Wystarczy jeden żywioł zostawić gdzieś w bezpiecznym miejscu a potem nam się odrodzi cudo. Ten władca otchłani też jest niezły, ale jak ma pierwszy - trzeci poziom to łatwo go pokonać. Potem robi się mocniejszy. Mroczna Łowczyni też jest mocna, prawda, ten czar na szóstym poziomie jest mocny, fajnie się przejmuje wrogie jednostki, ja najbardziej lubię brać sobie tym czarem lodowe żmije No i został Władca Zwierząt. I on też jest bardzo mocny, mając go bardzo szybko zdobywałem poziomy, niezłe ma czary, ale ten na szóstym jest super. To zniszczy wszystko. A i fajnie wygląda podczas rzucania tego czaru Więc podsumowując, tak jak napisałem na początku - wszyscy są mocni.
Jest jeszcze jeden bohater, nie pamiętam jej nazwy, który przypomina rybę. Posiada dobrą zdolność która pozwala, zadania dużych obrażeń trzem jednostkom wroga. Jej tarcza powoduje, że tracić życie w czasie walki traci manę. Na szóstym poziomie może przywołać tornado którym możesz sterować. Ostatnia z jej zdolności to lodowa strzała, spowalnia wrogów oraz zwiększa obrażenia zadawane przez bohatera. Ona jest chyba najsłabszym bohaterem z tawerny, oczywiście najlepszym bohaterem jest Pandarem.
Tak, zgodzę się, jest najsłabsza. Chociaż to tornado czasami jest przydatne, a w jednej misji, w kampanii bardzo mnie wkurzało, bo wszystkie zigguraty mi niszczyło Musiałem zniszczyć bazę nagów, by mieć spokój. Więc to jest bohaterka Nagów.
Chyba bardziej syrenę.
Cytat
który przypomina rybę
Chyba bardziej syrenę.
A co sądzicie o tych którzy pojawili się w którymś patchu? Ognisty jegomość, alchemik i inżynier? Niektóre z ich umiejętności są tak pokręcone, że panowie z Blizzarda chyba coś zażywali robiąc te patche. Bo rozumiecie, fabryka małych nakręcanych wybuchowych gremlinów?!
Ustalmy, że ta ryba to Morska Wiedźma.
"Przynoszę wam PANDEMONIUM!"
"LIKI LIKI!"
hmmm
Jakieś ulubione teksty z gry?
Ustalmy, że ta ryba to Morska Wiedźma.
"Przynoszę wam PANDEMONIUM!"
"LIKI LIKI!"
hmmm
Jakieś ulubione teksty z gry?