Nie wiem o co ci chodzi Hawkwood. Ja często lubie eksperymentować z postaciami. Teraz jak przejde gre zabójca zamierzam zrobic gnomiego wojownika(albo łowce z dzikiem).
Cytat
Wyobrażacie sobie Bohatera Neverwinter jako niziołka? Moi drodzy... śmiech na sali... cóż z tego, że nadaje się na łotrzyka? Z taką nikczemną posturą byłby tylko kuriozum. A co najgorsze - wyobraźcie sobie półorka/barba, który zostaje wybrankiem Wiadomej-Elfki-z Dużym-Dekoltem.
A co mnie obchodzi czy bohaterem Neverwinter zostanie gnom czy niziołek. Zdarza się i tyle. Jakby wszyscy mieli czekać na ratunek paladynów w świecących zbrojach i ze wspaniałymi mieczami już od dawna cały Faerun by nie istniał
Co do półorka i elfki z dużym dekoltem to się może zdażyć, bo jak wiadomo serce nie sługa.
A co do samych paladynów to oni jakiś ślubów czystości nie składali? :>
O stary, no to teraz trafiłeś w mocny punkt, rispekt Lefis :3. O tych ślubach czystości to nie pomyślałam wcześniej.
I co Hawk? Jakiś kontrargument :3?
Pozatym, co z tego jak NWN uratowałby gnom, albo niziołek? Nie znasz tego powiedzenia "mały ciałem, wielki duchem"?
I jeszcze odnośnie tego pół-ork i lolfica, jakby te 'piękne' czekały i miałyu chajtnąc się tylko z tymi 'pięknymi' to już dawno rasa ludzka by wiginęła. Tym argumentem Hawk udowadniasz, że Aribeth musi patrzec jedynie na wygląd zewnętrzny, a nie na osobowośc. Nie daj Boże, to by było świętokradztwo (!), jakby pół-ork okazał się większym dżentelmenem niźli O-Mój-Boże-Święty-Paladyn. Przecież to by było coś nie do pomyślenia (sic!)!
...
Ta, wiwat stereotypy.
Tak na wstępie to witam, wczoraj w nocy dopiero się zarejestrowałem i dziś pisze mój pierwszy post. Jeszcze Nie przeszedłem NWN, dopiero rozdział 3. Gram pół elfem bądź elfem i jak narazie mam 10 czarownik/1 wojownik a chce mieć 15 czarownik 5 wojownik. Co do czarownika to polecem ma dobre czary, co prawda na początku troche cienko ale później wymiata. A co do pomocnika to jeśli ktoś używa magii to proponuje najemnika o imieniu Dealen Czerwony Tygrys, jak narazie jest świetny.
E... słucham? Jeśli dobrze zrozumiałam grasz jednocześnie pół-lolfem i lolfem ale nie wiesz dokładnie czym? Czy nie możesz skończyc NWN jedną postacią i co rozdział zmieniasz?
Haha, no to jaśniej. Gram jedną postacią i jest to elf czarownik(10lvl)/wojownik(1lvl), a napisałem pół elf bądź elf bo nie byłem do końca pewien!!! yyy teraz zrozumiesz?
E, nie. Nie wiedziałeś jaką rasę wybrałeś sobie na początku, czy strzelałeś na chybił trafił? Wybacz, jeśli miałeś coś innego na myśli, to trudno, nie mogę zrozumiec o co ci chodziło.
Użytkownik Lefis dnia nie, 15 lip 2007 - 09:40 napisał
A co do samych paladynów to oni jakiś ślubów czystości nie składali? :>
Nie. Paladyni nie składają ślubów czystości. Radzę się najpierw zapoznać z continuum Forgotten Realms, a dopiero potem pisać takie bzdury. Wystarczyło zresztą zagrać w BG2 (wiesz o co chodzi, hę?), a na pewno trafiłbyś na postać Keldorna Firecama, paladyna, który posiada w Athkatli żonę i dwie córki.
P.S. Odnośnik względem uwag naszej słodkiej Atis, grrr... : nie chodzi o to, aby Ari leciała na typasków Prince Charming, ale sugestia o pół - orku jest nielogiczna. Dlaczego? Ano przypomnijcie sobie z czyich rąk zginęła cała Jej rodzina i przyjaciele... Już w BG2 były pewne ograniczenia fabularne. Vicky nie zadawała się z elfami - przypominali jej Menzoberranzan. A poza tym nie wyobrażam sobie i nie słyszałem (a słyszałem sporo) o związku elfki z niziołkiem. Nie sądzę, aby jedna i druga strona odczuwały jakikolwiek pociąg, hmm, hmm... W każdym razie chodzi o miodność i klimatycznośc gry. IMHO Bohaterem Neverwinter nie może by gnom lub nizołek, tjaaa... stereotypy rulezz!
Ręce mi opadają Hawk. Elf i Niziołek. Co za problem, jeśli połączy ich prawdziwa miłośc? Cholerne czemu nie?!
Pozatym, bohaterem Neverwinter była kobietą. O. Koniec gadki.
Nie ma co się dalej produkowac.
Użytkownik Tyrael dnia wto, 31 lip 2007 - 11:18 napisał
ja najczęściej grywam Zabójcą drowem bo podoba mi się ich umiejętności i wogóle
[post="77210"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Em... W NWN nie można grać Drowem. Chyba że o czymś nie wiem.
Hawkwood: Dlaczego Niziołek nie może być bohaterem? A Frodo z władcy pierścienia? On też był Niziołkiem a zniszczył pierścień, a co za tym idzie, był bohaterem. Więc powiedz mi, czemu Niziołek nie może być bohaterem Newerwinter?
Użytkownik zbyl2 dnia wto, 31 lip 2007 - 12:45 napisał
Hawkwood: Dlaczego Niziołek nie może być bohaterem? A Frodo z władcy pierścienia? On też był Niziołkiem a zniszczył pierścień, a co za tym idzie, był bohaterem. Więc powiedz mi, czemu Niziołek nie może być bohaterem Newerwinter?
Wyobrażasz sobie niziołka, który pokonuje smoka w otwartej walce? Nawet Regis u Salvatore'a polega głównie na umiejętnościach bojowych Drizzta, Wulfgara i Bruenora. Niziołek może być cennym towarzyszem w drużynie, ale nie samym Bohaterem Neverwinter. Za cienki w uszach jest i tyle...
to nie zależy od ciebie tylko od gracza który chcę akurat przechodzić całą grę właśnie
niziołkiem gnomem albo orkiem ... tu nie chodzi o wzrost czy wygląd tylko o doświadczenie w zabijaniu na przykład smoka każdy może być może być bohaterem
Hmmm... w grze istotnie możesz wytresować niziołka lub gnoma na natural born killer, ale w prawdziwym Faerunie byłoby to niemożliwe. Może za bardzo wczuwam się w klimat Forgotten Realms, ale każdy ma swoje małe słabostki. Heh... rasista? W istocie - palkami gra mi się najlepiej. I świetnie wyglądają w tych swoich lśniących zbrojach. Panienki to uwielbiają...
Tak, młódki - hobbitki vel niziołki lecą na zakutych w duszne, wyglancowane i święcące jak psu jaja zbroje...
Prawdziwe kobiety lubują się w niegrzecznych chłopcach, w złośliwych magach, wielkich barbarzyńcach i pełnych werwy i spontaniczności łotrzykach.