![](https://gfx.gexe.pl/avatars/av-3824.jpg)
Robert Boyd ze studia Zeboyd Games, czyli twórców gry "Cthulhu Saves the World" wyraził ostatnio swoje zdanie na temat indie gier. I to zdanie raczej niepopularne, inaczej pewnie byśmy o niej nie pisali. A przecież gry indie można tylko i wyłącznie kochać i się nimi zachwycać nie bacząc na błahe aspekty materialne. Jeżeli uważa się inaczej pewnie jest się jakimś twardogłowym niewrażliwym na sztukę. Boyd stwierdził, że gry niezależne są, uwaga, za drogie!
![indie](https://gfx.gexe.pl/2015/8/3/152325.1438608205.jpg)
„Zauważyłem ostatnio niepokojący trend do wydawania gier indie w cenach wyższych niż jeszcze kilka lat temu. Jeżeli niedawno normą było 10-15 dolarów za grę, to teraz wydaje się, że standardem stało się $20 albo więcej." – Pisze w poście na NeoGAFie.
"Mniejsze ceny przynoszą korzyści zarówno graczom jak i twórcom – mniejsza cena oznacza większe zainteresowanie tytułem, a to z kolei przekłada się na lepsze recenzje. O grze, którą można kupić za niższą cenę, ludzie powiedzą swoim znajomym, co z kolei paradoksalnie przekłada się na większą sprzedaż, a co za tym idzie większe zyski dla twórców.” – stwierdza dalej.
Boyd uważa też, że wyższe ceny stawiają niezależne produkcje w konkurencji do gier z półki AAA, co jest niekorzystne dla nich samych. Całą dyskusję możecie przeczytać pod tym linkiem.
A wy jak uważacie? Gry indie mogą stać się konkurencją dla tytułów AAA? Czy mają wybór między podobnymi cenami lepiej jednak sięgnąć po tytuł znany z mediów? Zawiedliście się kiedyś na grach indie?